Rostock - atrakcje, zwiedzanie, zabytki
Rostock w Niemczech to największe miasto Meklemburgii-Pomorza Przedniego, które liczy sobie ponad 200 tysięcy mieszkańców. Od zawsze związane z morzem jest nadal ważnym ośrodkiem przemysłu stoczniowego. Znajdują się tu zabytki, które co roku ściągają turystów z Niemiec i krajów ościennych.
- Jak zwiedzać Rostock?
- Co warto zobaczyć w Rostocku? Największe atrakcje oraz zabytki
- Mury obronne, baszty i bramy
- Kröpeliner Tor - punkt widokowy w Rostocku
- Kościół Mariacki (Marienkirche)
- Kościół św. Piotra (Petrikirche) - kolejny z punktów widokowych
- Klasztor Świętego Krzyża (Kloster zum Heiligen Kreuz) - Muzeum Historii Kultury
- Nowy Rynek i Ratusz (Neuer Markt)
- Plac Uniwersytecki (Universitätsplatz)
- Rostock - jak dojechać?
- Rostock - co warto zobaczyć w okolicy?
- Rostock - nazwa miasta
- Rostock - krótka historia miasta
Jak zwiedzać Rostock?
Najważniejsze zabytki miasta skupiły się w jego dawnym centrum - czyli na południe od portu, przy ujściu rzeki Warnow. Pobieżne obejrzenie starówki powinno zająć nie więcej niż kilka godzin. Jeśli chcemy dokładnie zapoznać się z tym co Rostock ma turystom do zaoferowania to warto spędzić w mieście cały dzień.
Co warto zobaczyć w Rostocku? Największe atrakcje oraz zabytki
Mury obronne, baszty i bramy
Rostock posiada jedne z lepiej zachowanych średniowiecznych umocnień. Dawniej było to silnie ufortyfikowane miasto nadbłatyckie. Linia murów liczyła trzy kilometry i dwadzieścia bram. Dzieliły się one na "bramy ziemne" (Landtore) i "bramy plażowe" (Strandtore) - w zależności od tego czy broniły wejścia do miasta od lądu stałego czy od portu. Te pierwsze połączone były murami, te drugie zamykały jedynie wyloty portowych ulic. Większość umocnień przebudowano podczas wojny trzydziestoletniej, a następnie rozebrano w XIX wieku. Dzieła zniszczenia dopełniła II wojna światowa. Jednak nawet to co przetrwało z dziejowej burzy daje nam pogląd na dawną wielkość Rostocku.
Zachowane odcinki murów (niestety niższych niż w średniowieczu) liczą ponad jeden kilometr. Przetrwały także cztery bramy: Steintor (Steinstraße), Kuhtor (Hinter der Mauer 1), neoklasyczna Monchentor (Strandstraße 98) i najsłynniejsza Kröpeliner Tor (Kröpeliner Str. 49A).
Z dawnych wież możemy zobaczyć jedynie odbudowaną Lagebuschturm (Hinter der Mauer 1). Nowożytne bastiony to dziś urokliwe parki: Heubastion (Klosterhof 4), Dreiwallbastion (Großer Katthagen 4) czy Fischerbastion gdzie ustawiono kopie armat.
Kröpeliner Tor - punkt widokowy w Rostocku
Ta wysoka na około 54 m wieżą bramna jest najwyższym z dawnych punktów wjazdowych do miasta, a także perłą gotyku ceglanego w mieście.
Obecnie jest ona udostępniona do zwiedzania i pełni funkcję punktu widokowego oraz niewielkiego muzeum.
Wieża otwarta jest przez cały tydzień (za wyjątkiem świąt państwowych). Bilet wstępu jest niedrogi. Niestety widok jest zza siatki.
Kościół Mariacki (Marienkirche)
Pierwszy kościół istniał w tym miejscu już na początku XIII wieku. Jednak po połączeniu się trzech dawnych osad konieczne stało się powiększenie świątyni. Miasta Hanzy konkurowały ze sobą, a przodująca w związku Lubeka miała największy kościół Mariacki. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy Rostocku zapragnęli przebudowy swojego. Prace przerwała katastrofa budowlana z 1398 roku, jednak już wkrótce zostały one wznowione. To właśnie tutaj ogłoszono powstanie rostockiego uniwersytetu.
Co ciekawe kościół Mariacki przetrwał bombardowania z czasów drugiej wojny światowej bez poważnych uszkodzeń. Mimo tego, że w czasie reformacji pozbyto się wielu obrazów i rzeźb to we wnętrzu tej świątyni zachowało się ich dość dużo.
Turyści przybywają tutaj aby obejrzeć średniowieczną chrzcielnicę, dwa ołtarze, a przede wszystkim oryginalny i sprawny zegar astronomiczny!
Wstęp od jakiegoś czasu jest płatny i wynosi 3€.
Kościół św. Piotra (Petrikirche) - kolejny z punktów widokowych
Ci, których odrzucił zgiełk dwóch pozostałych placów powinni udać się na dawny rynek Starego Miasta (Alter Markt). Dziś jest tu cicho i spokojnie, a niskie domki przywodzą na myśl małomiasteczkowy krajobraz. Na ich tle wybija się gotycki kościół świętego Piotra z groteskową drewnianą wieżą. Niegdyś była ona punktem orientacyjnym dla statków i jednym z symboli miasta. Została zniszczona podczas bombardowania w 1942 roku, odbudowano ją dopiero w latach 90.
Pustawe wnętrze świątyni kryje kilka interesujących zabytków. Nad wejściem widzimy obraz Łukasza Cranacha przedstawiający Ostatnią Wieczerzę i alegoryczną historię reformacji (warto zwrócić uwagę na to, że artysta dał św. Piotrowi rysy Marcina Lutra, siebie zaś przedstawił jako służącego podającego kubek apostołowi).
Na końcu korpusu nawowego wisi niewielki nokturn ukazujący scenę zawalenie się wieży kościelnej z czasu II wojny światowej. Dostrzeżemy też zawieszone makiety łodzi (budowla poświęcona jest patronowi rybaków).
Kościół można zwiedzać za darmo, płatne jest jednak wejście na wieżę (lub wjazd windą).
Niestety, po wakacjach 2024 roku wieża zostanie prawdopodobnie zamknięta na czas renowacji. Aktualne ceny biletów oraz godziny otwarcia można sprawdzić na oficjalnej stronie kościoła.
Klasztor Świętego Krzyża (Kloster zum Heiligen Kreuz) - Muzeum Historii Kultury
Opactwo cysterek zostało założone przez duńską królową Małgorzatę Samborównę (być może jako wotum za uratowanie życia). Wygnana przez możnych władczyni spędziła właśnie w Rostocku ostatnie lata swojego życia i prawdopodobnie umarła na terenie opactwa.
Interesująca jest również nowożytna historia tego miejsca. Klasztor nie został bowiem zlikwidowany podczas reformacji - wyznawczynie założonej przez Lutra religii mogły żyć na jego terenie na zasadach zbliżonych do katolickiej klauzury.
Dopiero w roku 1920 państwo odebrało ewangelikom całą posiadłość. Zastrzeżono, że mieszkające dotychczas kobiety będą mogły dożyć swych dni w klasztornych murach. Ostatnia z nich zmarła w latach 80. XX wieku. Obecnie działa tu Muzeum Historii Kultury (Kulturhistorisches Museum).
Nowy Rynek i Ratusz (Neuer Markt)
Ten duży plac niegdyś stanowił centrum życia jednej z trzech osad, które dały początek obecnemu miastu. Dziś jest ważną arterię komunikacyjną, ale też miejscem organizacji imprez czy koncertów (czasem można tu również trafić na foodtrucki). Wzrok przyciąga nietypowa fontanna autorstwa Waldemara Otto. W centralnym jej punkcie znajduje się siedząca na cokole mewa. Ptaka otaczają czterej bogowie związani z wodą: Neptun, Tryton, Nereus i Proteus.
Po przeciwnej stronie placu widzimy fasadę ratusza. Gotycka budowla otrzymała nowy przód na początku XVIII wieku. Ciemne elementy, które wystają ponad dach to pozostałość dawnej, ceglanej fasady z okresu średniowiecza.
Plac Uniwersytecki (Universitätsplatz)
To jedno z bardziej popularnych miejsc spotkań w mieście. Latem przy tutejszej fontannie w cieniu niewielkiego parku wypoczywają dziesiątki mieszkańców i turystów. Zachodnia pierzeja placu to monumentalny budynek Uniwersytetu wzniesiony w stylu neorenesansowym.
Zabudowania powstały w XIX wieku, ale instytucja funkcjonuje od 1419 roku. W kamienicy przy Universitätspl. 6 działa Informacja Turystyczna.
Rostock - jak dojechać?
Nie powinniśmy mieć większych problemów z dotarciem do Rostocku. Docierają tu pociągi i autobusy z wielu dużych niemieckich miast (m. in. Berlin i Hamburg).
Rostock - co warto zobaczyć w okolicy?
Miasto ze względu na swoje położenie może stanowić dobrą bazę wypadową do zwiedzania całego landu. Leży ono w pół drogi między wpisanymi na listę UNESCO Wismarem i Stralsund (ok. 50 kilometrów do Wismaru i ok. 70 kilometrów do Stralsundu).
Rostock podobnie jak Lubeka posiada swój historyczny kurort czyli Warnemünde. Jednak coraz więcej mieszkańców miasta decyduje się spędzić swój urlop na pobliskich wyspach (ok. 50 kilometrów) gdzie zlokalizowano Park Narodowy Vorpommersche Boddenlandschaft.
Rostock - nazwa miasta
Nazwa Rostock posiada słowiański źródłosłów. Jej rdzeniem jest dawne słowo ras-tokŭ oznaczające miejsce w delcie rzeki.
Rostock - krótka historia miasta
Podobnie jak większość miast Meklemburgii także i Rostock był pierwotnie grodem należącym do Słowian. Został on jednak spalony podczas najazdu króla duńskiego Waldemara I. Później w tym miejscu powstała faktoria niemieckich kupców.
Średniowieczne miasto wykształciło się z trzech osad, które w następnych latach funkcjonowały jako dzielnice: Stare Miasto, Średnie Miasto i Nowe Miasto.
W 1218 roku Rostock otrzymał prawa miejskie, a kilkadziesiąt lat później wszedł w układ z Lubeką kładąc podwaliny pod powstanie Hanzy. Dla portowej osady taki związek był prawdziwą żyłą złota. Miasto bogaciło się z roku na rok, a kupieckie inwestycje służyły wszystkim jego mieszkańcom. Pieniądze przekładały się również na rozwój kultury i nauki. W 1419 roku powstał tu jeden z pierwszych uniwersytetów północnych Niemiec.
Dobra passa skończyła się w XVI wieku - miasto weszło w konflikt ze Schwerinem i diukami Meklemburgii, którzy szybko podporządkowali sobie bogaty port. Ograniczenie swobody poskutkowało zastojem gospodarczym, a kolejne walki (Rostock zajmowały wojska duńskie, szwedzkie i francuskie) przyniosły ze sobą poważne straty. Po zakończeniu wojen napoleońskich miasto odzyskało wysoką pozycję w regionie. Stało się to za sprawą ożywienia handlu, ale też rewolucji przemysłowej. Rozwijał się przemysł stoczniowy, a na początku XX wieku samolotowy.
W Rostocku sporym poparciem cieszyła się partia NSDAP osiągając tu w 1932 roku ponad 40% poparcia. Rządy hitlerowców były gehenną dla tutejszej społeczności żydowskiej (jeszcze przed wybuchem wojny zburzono synagogę).
Przemysłowy charakter miasta sprawił, że stanowiło ono cel dla alianckich bombowców. Zniszczono wiele zabytków, z których część nigdy nie została odbudowana. Po zjednoczeniu Niemiec port stał się miejscem migracji wielu pracowników fizycznych spoza Europy. W 1992 roku zamieszkana przez nich dzielnica została zaatakowana przez zorganizowane grupy neonazistów. Zamieszki trwały przez kilka dni i zakończyły się aresztowaniem kilkuset osób. Dziś miasto zdecydowanie odcina się od tych niechlubnych wydarzeń. Rostock to ważny ośrodek przemysłowy i uniwersytecki. Nieco w cieniu pozostaje turystyka jednak historyczne budowle, położenie oraz ciekawa oferta kulturalna sprawiają że warto spędzić tu przynajmniej kilka godzin.