Pałace Berlina oraz Poczdamu - jak zaplanować zwiedzanie?
Być może pierwszym skojarzeniem z Berlinem nie będą pałace, lecz stolica Niemiec, wraz z sąsiadującym z nią Poczdamem, wypełniona jest dawnymi rezydencjami królów i książąt z rodu Hohenzollernów.
Co więcej, wiele z pałaców, pawilonów oraz przypałacowych ogrodów leżących w Poczdamie oraz przy granicy berlińsko-poczdamskiej wpisano w 1990 roku na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
W naszym przewodniku opisaliśmy jedynie te pałace, które udało nam się zwiedzić lub zobaczyć. Z tego powodu w artykule nie znajdziecie kilku obiektów, w tym barokowego Pałacu Schönhausen (berlińska dzielnica Pankow), Pałacu Sacrow (niem. Schloss Sacrow) oraz romantycznego pałacu wzniesionego na Pawiej Wyspie (niem. Pfaueninsel). Mamy nadzieję, że uda nam się je opisać po kolejnych odwiedzinach stolicy Niemiec.
Najpierw wymieniliśmy pałace leżące w granicach Berlina, a zaczynając od Pałacu i Parku Sanssouci rozpoczynają się obiekty położone w Poczdamie oraz w jego najbliższym sąsiedztwie.
Artykuł jest częścią naszego przewodnika po największym atrakcjach Berlina.
- Zwiedzanie pałaców - informacje praktyczne
- Zwiedzanie pałaców z listy dziedzictwa kulturowego UNESCO
- Pałac Charlottenburg (zachodni Berlin)
- Pałac Bellevue (Tiergarten w Berlinie)
- Zamek w Berlinie (Wyspa Muzeów w Berlinie)
- Pałac i Park Sanssouci (Poczdam)
- Nowy Pałac (Poczdam, Park Sanssouci)
- Pałac Marmurowy oraz Nowy Ogród (Poczdam)
- Pałac Cecilienhof (Poczdam)
- Belweder na wzgórzu Pfingstberg
- Pałac i ogród Glienicke (Berlin, przy granicy z Poczdamem)
- Zamek Babelsberg (Poczdam)
Zwiedzanie pałaców - informacje praktyczne
Niemal wszystkie możliwe do odwiedzenia pałace zarządzane są przez Fundację Pruskie Pałace i Ogrody Berlin-Brandenburg (niem. Stiftung Preußische Schlösser und Gärten Berlin-Brandenburg, w skrócie SPSG). Listę wszystkich rezydencji oraz obiektów znajdujących się pod ich opieką znajdziecie tutaj.
Generalna zasada jest taka, że parki i ogrody pałacowe są darmowe i ogólnodostępne, a bilet wstępu obowiązuje jedynie w pałacach i pawilonach możliwych do odwiedzenia. Niemal wszystkie z pałaców są nieczynne w poniedziałki. Większość ogrodowych pawilonów (i niektóre z pałaców) są zamykane na sezon zimowy.
W najważniejszych pałacach (jak Pałac Charlottenburg, Pałac Sanssouci, Nowy Pałac oraz Pałac Cecilienhof) otrzymamy za darmo przewodnik audio w języku polskim.
Zwiedzanie pałaców z listy dziedzictwa kulturowego UNESCO
Najważniejsze pałace leżące w Poczdamie oraz blisko granicy berlińsko-poczdamskiej można teoretycznie zwiedzić w trakcie jednego dnia, ale bez samochodu będzie to zadanie trudne. Odległości pomiędzy niektórymi obiektami, np. Pałacem Sanssouci oraz Pałacem Marmurowym, są sporawe.
Przed zaplanowaniem zwiedzania warto dokładnie zapoznać się z warunkami odwiedzin. Do niektórych z pałaców (np. Pałacu Sanssouci czy Nowego Pałacu) musimy zarezerwować godzinę zwiedzania (i nie możemy jej przegapić), a część rezydencji zwiedzimy tylko podczas wycieczki z przewodnikiem (np. Pałac Marmurowy). W przypadku wizyty w sezonie zimowym dobrze jest mieć na uwadze, że część obiektów będzie zamknięta.
Tym czytelnikom, którzy pragnęliby zobaczyć więcej niż kilka obiektów, sugerujemy pozostać w Poczdamie przez dwa dni. Jeden dzień można wtedy poświęcić w całości na Park Sanssouci oraz na spacer po centrum miasta, a drugi na Nowy Ogród (z Pałacem Marmurowym i Pałacem Cecilienhof) oraz Zamek Babelsberg.
W przypadku chęci odwiedzenia zaledwie 2-4 obiektów i zobaczenia reszty bez wchodzenia do środka, jeden dzień powinien wystarczyć, ale bez samochodu powinnismy liczyć się wielokilometrowym spacerem.
Organizacja SPSG przygotowała specjalny bilet dzienny o nazwie sanssouci+, który pozwala na wejście do wszystkich zarządzanych przez nich obiektów w ciągu jednego dnia. Bilet kupimy w kasach każdego z pałaców. Dostępny jest również bilet rodzinny sanssouci+ Family, z którego skorzystać mogą dwie osoby dorosłe i maksymalnie czwórka dzieci poniżej 18. roku życia. Więcej informacji o innych biletach łączonych (w tym pozostałych biletach rodzinnych) znajdziecie na tej stronie.
Berlin połączony jest z Poczdamem kolejkę podmiejską. Pałace znajdują się jednak stosunkowo daleko od dworca i po dojechaniu na miejsce czekać na nas będzie długi spacer lub przesiadka w tramwaj/autobus. Warto pamiętać, że podróżując z Berlina do Poczdamu musimy zakupić bilet na strefy ABC (więcej: Komunikacja miejska w Berlinie.
Pałac Charlottenburg (zachodni Berlin)
Barokowo-rokokowy Pałac Charlottenburg (niem. Schloss Charlottenburg) jest jednym z najważniejszych śladów po dawnej potędze władającego Prusami rodu Hohenzollernów.
Początki pałacu sięgają końca XVIII wieku. To właśnie wtedy elektor Brandenburgii Fryderyk I podarował poślubionej w 1684 roku Zofii Charlottcie Hanowerskiej posiadłość oraz wieś Lietze. Elektorówna słynęła z zamiłowania do sztuki oraz architektury, dlatego samodzielnie nadzorowała budowę letniej rezydencji, która miała stać się jej prywatną enklawą.
Sytuacja zmieniła się diametralnie w 1701 roku, gdy Fryderyk I został Królem w Prusach. Jako król potrzebował on bardziej reprezentacyjnego pałacu, w którym mógłby bez kompleksów gościć innych europejskich władców. Przebudowano więc od podstaw prywatny pałacyk królowej, tworząc w nim nowe sale audiencyjne oraz reprezentacyjne. Za najpiękniejsze z nich uważane są sale audiencyjne, pięknie zdobiona kaplica oraz słynny Gabinet z Porcelaną, który ozdabia około 2700 porcelanowych naczyń oraz innych obiektów.
Kolejna rozbudowa kompleksu przypadła na rządy Fryderyka Wielkiego, następcy i syna Fryderyka I. Fryderyk Wielki niemal od razu po wstąpieniu na tron zlecił dobudowanie nowego, wschodniego skrzydła. Miała to być jego pierwsza rezydencja, więc nie szczędził środków na wystrój oraz wyposażenie sal balowych i apartamentów.
Nowe Skrzydło (niem. Neuer Flügel), w przeciwieństwie do barokowego Starego Pałacu (niem. Altes Schloss), charakteryzowało się odważnymi rokokowymi dekoracjami. Fryderyk Wielki tak bardzo cenił ten styl, że stosował go we wszystkich swoich rezydencjach. Po pewnym czasie wyewoluował z tego nowy nurt stylistyczny, który nazywany jest rokokiem fryderycjańskim.
Obie części Pałacu Charlottenburg, Stary Pałac i Nowe Skrzydło, zwiedzamy oddzielnie.
Oprócz kompleksu pałacowego do odwiedzenia możliwe są również pałacowe ogrody. Są one darmowe i ogólnodostępne. Trudno o przyjemniejsze miejsce na spacer w ciepły dzień, z czego korzystają tłumy Berlińczyków.
W pałacowych ogrodach wzniesiono są trzy obiekty, które możemy zwiedzić po zakupie biletu. Są to:
- Nowy Pawilon (niem. Neuer Pavillon) - willa w stylu włoskim, którą wzniesiono w latach 1824-1825 według projektu Karla Friedricha Schinkla, prekursora klasycystycznej architektury w Prusach. Mimo wojennych zniszczeń wnętrza pałacyku udało się odrestaurować, a w środku oprócz pomieszczeń zaprojektowanych przez Schinkla zobaczymy m.in. kolekcję mebli jego projektu oraz kilka dzieł sztuki pędzla niemieckich malarzy z okresu romantyzmu (m.in. Caspara Davida Friedricha).
-
Mauzoleum rodu Hohenzollernów (niem. Mausoleum im Schlossgarten) - klasycystyczna budowla pełniąca funkcje mauzoleum rodzinnego. W środku pochowano Fryderyka Wilhelma III, jego małżonkę Luizę Pruską, oraz parę cesarską - Wilhelma I oraz Augustę.
-
Belweder (niem. Belvedere im Schlossgarten) - charakterystyczny trzypiętrowy budynek, który pełnił funkcję domu herbacianego, a obecnie znajduje się w nim muzeum porcelany z imponującą kolekcją naczyń wyprodukowanych w berlińskiej Królewskiej Manufakturze Porcelany (KPM, niem. Königlichen Porzellan-Manufaktur). W momencie ostatniej aktualizacji naszego artykułu pozostawał on niestety zamknięty.
Chcąc zwiedzić cały Pałac Charlottenburg, zajrzeć do wszystkich pawilonów oraz pospacerować po ogrodzie powinnismy zaplanować na wizytę przynajmniej 5 godzin.
Pałac Bellevue (Tiergarten w Berlinie)
Położony przy brzegu Szprewy neoklasyczny Pałac Bellevue (niem. Schloss Bellevue) wzniesiono w latach 1785-1787. Jego fundatorem był młodszy brat Fryderyka Wielkiego, książę August Ferdynand. Nazwa rezydencji, podobnie jak w przypadku słynnego Pałacu Sanssouci, wywodzi się z języka francuskiego i oznacza dosłownie "piękny widok", czym nawiązywano do urokliwego położenia budowli tuż nad brzegiem rzeki.
Pałac leży w północnej części popularnego parku Tiergarten, dosłownie kilka kroków od Kolumny Zwycięstwa (niem. Siegessäule).
Biały pałac pełnił funkcję prywatnej rezydencji księcia i nie posiadał typowych sal bankietowych. W całej historii rezydencji zatrzymało się w niej wielu znamienitych gości, w tym Napoleon Bonaparte.
Od XX wieku Pałac Bellevue pełni funkcję rezydencji niemieckiego prezydenta i nie jest dostępny do zwiedzania. Z jednym wyjątkiem - czasami organizowany jest dzień otwarty, kiedy pałac udostępniony jest dla mieszkańców.
Jeśli będziemy akurat w okolicy, np. w trakcie spaceru po Tiegarten lub wzdłuż Szprewy, możemy podejść pod bramy pałacu i się mu przyjrzeć - warte zwrócić uwagę na lampy w formie rzeźb.
Zamek w Berlinie (Wyspa Muzeów w Berlinie)
Stojący na obszarze popularnej Wyspy Muzeów Zamek w Berlinie (niem. Berliner Schloss) przez wieki był główną, całoroczną siedzibą władców z rodu Hohenzollernów. Monumentalny i zwieńczony kopułą pałac ucierpiał znacznie w trakcie alianckich nalotów w 1945 roku, a pięć lat później władze nowopowstałego państwa NRD zleciły zburzenie jego pozostałości jako symbolu pruskiego imperializmu. Część z pałacowego wyposażenia udało się uratować i przenieść do innych królewskich rezydencji, np. do Pałacu Marmurowego w Poczdamie.
Dwie dekady po zburzeniu historycznej rezydencji wzniesiono w jej miejsce modernistyczny Pałac Republiki, w którym mieściły się m.in. sale kongresowe, teatry i restauracje. Po zjednoczeniu Niemiec kompleks został zamknięty z powodu wszechobecnego azbestu, który zagrażał zdrowiu odwiedzających. Przez ponad dekadę budynek stał pusty, aż w 2002 roku władze niemieckie zdecydowały o zburzeniu enerdowskiego kolosa i odbudowie dawnej siedziby pruskich władców w jej oryginalnej barokowej formie.
W 2006 roku rozpoczęła się rozbiórka Pałacu Republiki, a całkiem niedawno otworzono dla odwiedzających odbudowany gmach. Mimo historycznego wyglądu budynku jego wnętrze spełnia bardziej współczesne funkcje. W środku działa ma Forum Humboldt oraz różne muzea i wystawy. My polecamy Wam wybrać się na punkt widokowy na dachu.
Nie każdy ze spacerujących po Wyspie Muzeów turystów zdaje sobie sprawę, że dzięki nietypowemu splotowi okoliczności jeden z fragmentów oryginalnego berlińskiego zamku zachował się do naszych czasów.
To jeden z dekoracyjnych portali, który przeniesiono kawałek dalej, do wniesionej w latach 60. XX wieku siedziby Rady Państwa NRD. A właściwie skąd decyzja o wmontowaniu barokowej bramy do modernistycznego, oszklonego budynku? To właśnie z balkonu tego portalu 9 listopada 1918 roku przemawiał Karl Liebknecht, ogłaszając powstanie wolnej republiki socjalistycznej. Liebknecht został zamordowany zaledwie 3 miesiące później, a po powstaniu NRD stał się jednym z symboli nowego reżimu.
Osoby zainteresowane sztuką socrealistyczną zachęcamy do przejścia przez historyczny portal i wejścia do poczekalni, gdzie na tylnych szybach zobaczymy charakterystyczne malowidło z tamtego okresu.
Pałac i Park Sanssouci (Poczdam)
Kompleks ogrodowo-pałacowy Sanssouci to blisko 300 hektarowy park, który wypełniony jest pałacami oraz innymi pawilonami wybudowanymi w XVIII i XIX wieku. Głównym fundatorem tutejszych pałaców i ogrodów był Fryderyk Wielki, stąd też wszechobecne rokokowe dekoracje. Drugim "budowniczym" został król Fryderyk Wilhelm IV, nazywany czasem "romantykiem na tronie", który preferował klasycystyczne i włoskie formy. Co warte podkreślenia, władca ten stworzył wstępne szkice wszystkich obiektów wzniesionych za jego panowania.
Pierwszym pałacem zbudowanym na terenie parku był słynny Pałac Sanssouci (niem. Schloss Sanssouci). Ta ulubiona letnia rezydencja Fryderyka Wielkiego powstała na szczycie wzgórza pokrytego winnicami tarasowymi i była jego azylem od trudów rządzenia. Choć nic na to nie wskazywało, Fryderyk Wielki okazał się skuteczniejszym władcą od swojego ojca Fryderyka I, którego nazywano czasem królem-żołnierzem.
Fryderyk Wielki zdobył nowe ziemie, wygrywał ważne wojny i unowocześnił ekonomię swojego królestwa. Zwycięstwa te traktował jednak jako obowiązek, a prawdziwą radość czerpał obcując ze sztuką. W każdym z jego pałaców znajdowała się biblioteka, i w każdej trzymał kopie swoich ulubionych dzień.
Spacerując po Pałacu Sanssouci raz po raz natrafimy na piękne rokokowe zdobienia i nawiązania do muzyki oraz sztuki. Za najpiękniejsze pomieszczenie pałacu nie bez przyczyny uchodzi przepięknie zdobiona Sala Woltera, pokryta w całości naturalistycznymi ornamentami.
Salę tą według niektórych źródeł miał zajmować przyjaciel króla, francuski filozof Wolter (Voltaire), ale jest to raczej legenda bez pokrycia w dokumentach. Francuz przebywał co prawda przez 3 lata w Poczdamie, ale zajmował najprawdopodobniej apartamenty w pałacu miejskim.
Oprócz Pałacu Sanssouci, w parku zobaczymy jeszcze kilka pałaców oraz pawilonów, w tym m.in.:
- Nowy Pałac, który może bez kompleksów rywalizować z Pałacem Sanssouci o tytuł najpiękniejszego pałacu w parku.
- Galerię Obrazów (niem. Bildergalerie) z dziełami niderlandzkich i włoskich mistrzów, w tym Piotra Rubensa (m.in. Grające Anioły, św. Hieronim czy Czterech Ewangelistów) oraz Caravaggio (Niewierny Tomasz).
- Nowa Oranżeria (niem. Neue Orangerie), będąca w momencie wzniesienia jednym z trzech największych obiektów tego typu w Europie - w środku zachwyca monumentalna Sala Rafaela z kopiami 50 prac renesansowego mistrza Rafaela Santiego.
- Bogato udekorowany pawilon chiński, który jest jednym z najwspanialszych przykładów popularnego na XVIII-wiecznych europejskich dworach stylu Chinoiserie.
Chcąc bez pośpiechu zwiedzić Park Sanssouci i jego wszystkie atrakcje warto zaplanować na to jeden cały dzień.
Nowy Pałac (Poczdam, Park Sanssouci)
Budowę Nowego Pałacu na zachodnim krańcu Parku Sanssouci rozpoczęto w 1763 roku, zaraz po zakończeniu zwycięskiej dla Prus wojny siedmioletniej.
Nowy Pałac z założenia nie miał pełnić funkcji prywatnej rezydencji Fryderyka Wielkiego. Stary Frytz, jak dobrotliwie nazywano władcę na późniejszym etapie jego życia, chciał po prostu zademonstrować wrogom i przyjaciołom swoją siłę polityczną.
Nową rezydencję wykorzystywano jako pałac gościnny oraz miejsce organizacji ceremonii państwowych i balów. Część pomieszczeń udekorowano marmurem śląskim, co było swoistym symbolem propagandowym, gdyż po wojnie siedmioletniej Prusy przejęły kontrolę nad tym regionem.
Po kilkudziesięciu latach Nowy Pałac przemianowano ostatecznie na królewską rezydencję, co zbiegło się z dynamicznym rozwojem technologii. W drugiej połowie XIX wieku zamontowano w nim wiele udogodnień, o których Fryderyk Wielki nie mógłby nawet marzyć, w tym m.in. prąd, dzwonki, łazienkę z kanalizacją czy windę hydrauliczną.
Nowy Pałac udostępniony jest do zwiedzania. Podczas samodzielnej wycieczki z przewodnikiem audio w języku polskim zobaczymy m.in.:
- Salę Muszelkową, czyli monumentalną salę w formie groty; do jej udekorowania wykorzystano 250 tysięcy muszli oraz skorup ślimaków, a w XIX wieku ściany oraz kolumny pomieszczenia upiększono za pomocą 20 tysięcy kamieni i minerałów.
- Salę Marmurową o powierzchni 600 metrów kwadratowych, której marmurowa posadzka jest jednym z największych skarbów europejskiego rokoko.
- Apartamenty ostatniego niemieckiego cesarza Wilhelma II.
- Rokokową Salę Owalną, której ściany udekorowano naturalistycznymi ornamentami.
Pałac Marmurowy oraz Nowy Ogród (Poczdam)
Fryderyk Wielki zmarł bezdzietnie, a jego następcą został bratanek Fryderyk Wilhelm II. Nowy władca nie pałał specjalną sympatią do swojego zmarłego stryja (właściwie to ze wzajemnością), i nie cenił sobie też pozostawionego przez niego dziedzictwa architektonicznego, w tym kompleksu pałacowego Sanssouci.
Następca tronu szybko podjął decyzję o wzniesieniu własnej letniej rezydencji, a jako lokalizację wybrał okolicę jeziora Heiliger See (pol. Jeziora Świętego). Wokół pałacu stworzono rozległy kompleks parkowy, który nazywano po prostu Nowym Ogrodem (niem. Neuer Garten).
Pałac powstał w stylu wczesnoklasycystycznym i odróżniał się zdecydowanie od barokowych i rokokowych kompleksów wzniesionych przez jego dwóch poprzedników. Początkowo pałac posiadał tylko jedno, centralne skrzydło, lecz szybko okazał się zbyt mały i zlecono jego rozbudowę. Król nie dożył zakończenia prac, a jego następca nie był zainteresowany wykończeniem wnętrz, dlatego pałac przez kilkadziesiąt lat stał niewykorzystywany.
Budowę nowych skrzydeł dokończono w latach 1843-1848, gdy do pałacu wprowadził się książę Wilhelm I z małżonką. Jego brat, król Fryderyk Wilhelm IV, ofiarował środki na zakończeniu rozpoczętej pod koniec XVIII wieku przebudowy.
Wnętrza pałacu możliwe są do zwiedzenia w trakcie wycieczki z przewodnikiem, która trwa około godziny. W jej trakcie przejdziemy przez blisko 30 pomieszczeń, z których większość zachowała oryginalne dekoracje oraz wyposażenie. Podczas zwiedzania zobaczymy m.in. dziesiątki dzieł sztuki, piękną sztukaterię, kominki z marmuru z włoskiej Carrary czy meble stanowiące dawniej wyposażenie zamku w Berlinie. Wszystkie z pomieszczeń, z wyjątkiem jednego stylizowanego na turecki namiot, udekorowane są we włoskim i klasycystycznym stylu.
Dla części odwiedzających intrygującym doświadczeniem będzie spacer po Nowym Ogrodzie. Fryderyk Wilhelm II był różokrzyżowcem, jak nazywano członków ruchu czerpiącego z mistycyzmu, i należał do loży masońskiej.
Na jego zlecenie wzniesiono w parku wiele nietypowych budowli, np. piwniczkę w kształcie piramidy, dwupiętrową gotycką bibliotekę, obelisk czy budynek kuchni w formie antycznej ruiny.
Nowy Ogród ogólnodostępny i darmowy dla wszystkich odwiedzających.
Pałac Cecilienhof (Poczdam)
Na terenie wspomnianego w poprzednim punkcie Nowego Ogrodu ród Hohenzollernów wzniósł na początku XX wieku jeszcze jedną rezydencję - Pałac Cecilienhof, który swoją nazwę otrzymał na cześć żony księcia Wilhelma Cecylii, księżniczki Meklemburgii i Schwerina.
Pałac Cecilienhof odróżnia się zdecydowanie pośród opisanych wcześniej rezydencji. Projektant wspólnie z parą książęcą postawił na nietypowy styl nawiązujący do angielskich dworków z epoki Tudorów (XVI wiek), który charakteryzuje się wszechobecnym drewnem - wykorzystywanym zarówno w elewacji, jak i w wystroju wnętrz, a także wieloma dziedzińcami.
Pałac ten znany jest przede wszystkim jako miejsce organizacji konferencji poczdamskiej, ostatniego ze spotkań reprezentantów trzech największych mocarstw koalicji antyhitlerowskiej: Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii oraz Związku Radzieckiego. To właśnie podczas tego zgromadzenia ustalono powojenną granicę pomiędzy Polską a Niemcami.
Konferencję zorganizowano w pomieszczeniach na parterze. Na główną salę obrad zamieniono monumentalną Wielką Salę - na jej środku postawiono okrągły stół. Sąsiadujące z Wielką Salą pokoje wykorzystano jako sale robocze dla wszystkich trzech delegacji.
Pomieszczenia w których odbyła się konferencja poczdamska możemy zwiedzić samodzielnie lub podczas wycieczki z przewodnikiem. W trakcie zwiedzania dowiemy się więcej o tle konferencji i jej postanowieniach, i przejdziemy przez wszystkie sale, które wyglądają dokładnie tak samo jak w 1945 roku.
Osoby pragnące zobaczyć w jakich warunkach żyli członkowie rodziny królewskiej w pierwszej połowie poprzedniego stulecia mogą wybrać się na dodatkową wycieczkę z przewodnikiem po książęcych apartamentach na pierwszym piętrze.
Belweder na wzgórzu Pfingstberg
Belweder na wzgórzu Pfingstberg (niem. Belvedere Pfingstberg) jest jedną z kilku poczdamskich budowli wzniesionych za panowania Fryderyka Wilhelma IV. Władca ten wręcz ubóstwiał architekturę Włoch, a do tego nie był jej biernym obserwatorem - do wszystkich zleconych przez siebie budowli przygotował wstępne szkice.
Sam Belweder nie jest typowym pałacem, a raczej monumentalnym punktem widokowym z pojedynczymi krytymi pomieszczeniami, który imitował styl renesansowych włoskich willi. Na dziedzińcu budynku znajduje się rezerwuar na wodę, który zaopatruje sąsiedni Nowy Ogród.
Budynek postawiono na szczycie najwyższego z poczdamskich wzniesień, na wysokim na 76 metrów wzgórzu Pfingstberg. Nazwę Pfingstberg (Wzgórze Zielonych Świątków) nadano w 1817 roku podczas panowania Fryderyka Wilhelma III. Pomysł na zabudowę wzgórza miał już zresztą Fryderyk Wilhelm II, król mason, który chciał wznieść na jego szczycie kolejny z neogotyckich budynków.
Plan zabudowy wzgórza Pfingstberg wprowadził w życie dopiero Fryderyk Wilhelm IV, który w 1840 roku, niemal od razu po wstąpieniu na tron, rozpoczął prace przygotowywacze. Projektantami zostali Ludwig Persius oraz Friedrich August Stüler, a za udekorowanie wnętrz odpowiadał Ludwig Ferdinand Hess. Cała trójka pracowała na szkicach stworzonych przez króla. Budowę rozpoczęto w 1847 roku, a w 1862 roku architekt Peter Joseph Lenné zaprojektował ogród otaczający budynek. Początkowo Fryderyk Wilhelm pragnął wznieść kolejny pałac mieszkalny, ale ostatecznie budowla nie przybrała swojej planowanej formy.
W drugiej połowie XX wieku przez Poczdam przebiegał Mur Berliński, w efekcie czego Belweder został odcięty i aż do zjednoczenia Niemiec niszczał. Dopiero w latach 90. poprzedniego wieku rozpoczęto renowację, dzięki której udało się przywrócić kompleks do kształtu bliskiego oryginałowi. Starania te doceniła w 1999 roku organizacja UNESCO i wpisała Belweder na listę światowego dziedzictwa kulturowego.
Belweder możemy zwiedzić za niewielką opłatą, a otaczający go ogród za darmo. W trakcie zwiedzania budowli będziemy mogli wdrapać się na dwie wieże widokowe oraz przejdziemy przez bogato zdobione arkady i przez dwa kryte pomieszczenia: Pokój Rzymski oraz Pokój Mauretański.
Pokój Rzymski w swojej oryginalnej formie był w całości udekorowany malowidłami w stylu pompejańskim. Niestety, niemal nic z historycznych dekoracji nie przetrwało, choć dobrze się przyglądając wypatrzymy fragmenty fresków.
Pokój Mauretański pokryto w całości kolorowymi płytkami, i mimo że nie zachowały się one w oryginalnej formie, to odrestaurowano je do znacznie lepszego stanu niż w przypadku Pokoju Rzymskiego.
Tarasy na obu wieżach Belwederu są dobrymi punktami obserwacyjnym na okolicę. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że z powodu dużego zalesienia okolicy nie zobaczymy najważniejszych okolicznych budynków, niemniej jednak będziemy w stanie objąć wzrokiem ogrom okolicy. Z najwyższych punktów Belwederu wypatrzymy m.in. fragment panoramy Berlina (w tym wieży telewizyjną), sąsiednie jeziora czy panoramę Poczdamu ze słynnym kościołem św. Mikołaja (niem. Nikolaikirche) projektu Schinkla. Z góry nie zobaczymy niestety pałaców z Parku Sanssouci czy Nowego Ogrodu.
Ogród przy Belwederze skrywa w sobie jedną tajemnicę - niewielką świątynie Pomony (niem. Pomonatempel auf dem Pfingstberg) z 1801 roku, którą wzniesiono na zamówienie poprzedniego właściciela terenu. Jej projektantem był Karl Friedrich Schinkel i jest to pierwszy budynek zbudowany według jego projektu.
Pałac i ogród Glienicke (Berlin, przy granicy z Poczdamem)
Pałac Glienicke oraz otaczający go ogród o tej samej nazwie administracyjnie znajdują się już w Berlinie. Kompleks ten położony jest jednak po wschodniej stronie słynnego Mostu Glienicke (niem. Glienicker Brücke), czyli przy samej granicy poczdamsko-berlińskiej.
Pałac w formie włoskiej willi z wewnętrznym dziedzińcem wzniesiono na zamówienie księcia Karola Pruskiego (trzeciego syna króla Fryderyka Wilhelma III), który odkupił dworek od kanclerza Karla Augusta von Hardenberga.
Projektantem nowej rezydencji został Karl Friedrich Schinkel, który był odpowiedzialny również za wystrój wnętrz oraz projekt mebli. Budowa trwała od 1825 do 1827 roku. Pałacu Glienicke nie budowano od podstaw, a przebudowano istniejącą w tym miejscu rezydencję poprzedniego właściciela. Budynek zwieńcza wieża z belwederem.
Karol Pruski dał się poznać jako kolekcjoner wszystkiego co antyczne. Większość zgromadzonych przez niego obiektów wmontowano w fasady pałacowego dziedzińca. Wśród najbardziej wartościowych eksponatów można wymienić starożytne znaleziska z rzymskich Term Karakali oraz fragmenty dwóch korynckich kolumn z Panteonu w Rzymie.
Książęce apartamenty na pierwszym piętrze zachowały się w stanie zbliżonym do oryginału i pozwalają poczuć w jakich warunkach żyli członkowie rodziny królewskiej w pierwszej połowie XIX wieku. W prywatnych pokojach księcia uchowały się m.in. drewniane posadzki, obrazy (w tym portrety), meble projektu Schinkla (oryginalne oraz kopie) czy wazy z porcelany z berlińskiej manufaktury KPM.
W części pałacowych pomieszczeń urządzono wystawę o pruskich ogrodnikach. Ich głównym reprezentantem jest Peter Joseph Lenné, który zasłynął wieloma imponującymi projektami. To właśnie on zaprojektował Ogród Glienicke w stylu ogrody angielskiego w 1816 roku, czyli jeszcze za czasów poprzedniego właściciela.
Pałac możemy zwiedzić w trakcie około 50-minutowej wycieczki z przewodnikiem. Do odwiedzenia jest kilka prywatnych pomieszczeń księcia oraz wspomniana przed chwilą wystawa poświęcona ogrodnikom.
Niestety, wycieczka odbywa się tylko w języku niemieckim. Na wejściu otrzymamy czterostronicowy opis w języku angielskim, ale samodzielnie trudno jest nadążać za eksponatami. Jeśli nie znamy języka Goethego lub nie jesteśmy olbrzymimi sympatykami projektów Schinkla, to przez większość czasu możemy się nudzić w oczekiwaniu na niemieckojęzyczną grupę.
Uwaga! W Pałacu Glienicke nie obowiązuje bilet sanssouci+.
Nie oznacza to jednak, że nie warto zajrzeć do ogrodu czy rzucić okiem na wypełniony antycznymi pozostałościami pałacowy dziedziniec. Tym bardziej, że kompleks położony jest tuż za Mostem Glienicke i znajduje się na trasie spaceru z Nowego Ogrodu do Parku Babelsberg.
W przypałacowym ogrodzie zachowało się kilka obiektów wartych uwagi.
Najbardziej znanym z nich jest wzniesiony przy brzegu jeziora i wzorowany na włoskiej willi budynek Casino Glienicke. Budowlę wzniesiono w 1824 roku, a jej projektantem był Schinkel. W środku książę spędzał czas wolny, a wnętrza pałacyku udekorowane są w stylu neoklasycznym z dodatkiem weneckich marmurów oraz antycznych znalezisk.
Niestety, budynek możliwy jest do odwiedzenia tylko w trakcie specjalnych okazji. Możemy jedynie zajrzeć do środka przez jedną z szyb.
Inne ogrodowe obiekty warte uwagi:
- fontanna lwów (niem. Löwenfontäne), z charakterystyczną parą pozłacanych lwów stojących na szczycie kolumnad,
- pawilon Große Neugierde w formie rotundy, który służył jako herbaciarnia,
- klasycystyczny budynek Stibadium w formie tolosa (antycznej świątyni).
Zamek Babelsberg (Poczdam)
W północno-wschodniej części Poczdamu, wzdłuż brzegu jeziora Tiefer See (pol. Głębokie Jezioro), rozciąga się malowniczy Park Babelsberg, którego ozdobą jest neogotycki zamek o tej samej nazwie.
Zamek Babelsberg (niem. Schloss Babelsberg) wzniesiono w połowie lat 30. XIX wieku dla księcia Wilhelma I, późniejszego króla oraz cesarza niemieckiego, któremu służył przez ponad pół wieku jako letnia rezydencja. Za projekt odpowiadał Karl Friedrich Schinkel, który wzorował się na angielskich zamkach z epoki Tudorów. Budynek swojej obecnej formy nabrał po przebudowie w latach 1844-1849, nadzorowanej przez Ludwiga Persiusa oraz Johanna Heinricha Stracka.
Bryła zamku jest bez wątpienia jedną z najbardziej oryginalnych wśród wszystkich rezydencji Hohenzollernów i wygląda niczym wyjęta wprost z baśni. Budynek charakteryzują dwie wieże mieszkalne - centralna powstała na planie sześciokąta, a boczna na planie okręgu.
Sam pałac wzniesiono na wzgórzu, a z jego tarasów rozciąga się malowniczy widok na położone poniżej jezioro oraz na Most Glienicke, który nazywany jest również Mostem Szpiegów.
Wraz z rosnącą pozycją Wilhelma I wzrastało także znaczenie jego rezydencji. To właśnie tu mianował na swojego kanclerza Otto von Bismarcka, i prawdopodobnie w murach zamku ustalano szczegóły powołania Cesarstwa Niemieckiego.
Mimo że Zamek Babelsberg nie jest obecnie możliwy do zwiedzenia, to zdecydowanie warto wdrapać się na niewielkie wzniesienie i obejrzeć go na własne oczy. Przed rezydencją ustawiono kilka ławeczek, a tuż obok znajdziemy nawet toaletę.
Otaczający zamek Park Babelsberg zajmuje powierzchnię blisko 114 hektarów i jest świetnym miejscem na aktywne spędzenie nawet 2-3 godzin w słoneczny dzień. Oprócz wytyczonych ścieżek i punktów widokowych znajdziemy w jego granicach też inne neogotyckie budowle.
Jedną z nich jest wieża Flatow (niem. Flatowturm im Park Babelsberg), która wygląda niczym wyciągnięta wprost z bajkowego zamku Eltz. Budowla wzbija się na wysokość 46 metrów i otoczona jest fosą w kształcie gwiazdy.
Wieżę można zwiedzić w każdą sobotę i niedzielę w sezonie letnim (od 1 maja do 31 października). W pomieszczeniach zachowały się oryginalne dekoracje, a na szczycie budowli udostępniono panoramiczny punkt widokowy na Park Babelsberg oraz Poczdam.
Sama okolica budowli także jest dobrym punktem obserwacyjnym. Naprzeciwko frontu wieży znajdziecie taras widokowy, z którego rozpościera się widok na centrum miasta - w tym na kościół św. Mikołaja.
Dziękujemy Niemieckiej Centrali Turystyki za wsparcie przy stworzeniu artykułu.