Passetto di Borgo w Rzymie - zwiedzanie i historia słynnego korytarza
Passetto di Borgo, w skrócie "il Passetto", to legendarne przejście o długości około 800 metrów, łączące ze sobą Watykan z Zamkiem Świętego Anioła. Najbardziej znanym jego zastosowaniem było umozliwienie papieżowi bezpiecznej ucieczki podczas oblężenia.
Od jakiegoś czasu Passetto di Borgo udostępnione jest turystom, którzy podczas wycieczki z przewodnikiem mogą podążyć śladami Klemensa VII oraz innych papieży. W naszym artykule opisaliśmy, na bazie własnych doświadczeń, jak w praktyce wygląda zwiedzanie. Rozpoczniemy jednak od krótkiego wprowadzenia historycznego.
Passetto di Borgo i jego historia
W 846 roku wojska Saracenów napadły na Rzym i splądrowały starą Bazylikę św. Piotra. W tamtym czasie Watykan nie był ogrodzony żadnym murem, więc dostanie się na teren świątyni oraz do rezydencji papieskiej nie stanowiło większego problemu.
Niedługo później papież Leon IV podjął decyzję o budowie nowych obwarowań. Fortyfikacje otoczyły Bazylikę, okoliczne rezydencje oraz większą część wzgórza Watykańskiego. Mury ciągnęły się aż do Zamku Świętego Anioła, który zbudowano na ruinach antycznego Mauzoleum Hadriana - w IX wieku nie miał on jednak jeszcze obecnej formy i służył bardziej jako twierdza niż rezydencja.
W XIII wieku, za panowania Mikołaja III, na szczycie murów łączących Watykan z Zamkiem św. Anioła utworzono zakryty chodnik - pierwsze "il Passetto". Papież pochodził z Orsinich, a w tamtym czasie zamek należał do ich rodu. Dla czytelników niezaznajomionych ze średniowiecznymi realiami zaskoczeniem może być fakt, że kryty korytarz nie był przemyślany tylko jako ochrona przed zagrożeniem zewnętrznym, a może przede wszystkim jako zabezpieczenie przed buntami samych mieszkańców Rzymu.

Dwa wieki później, podczas pontyfikatu Aleksandra VI, mur podniesiono, tworząc wewnętrzny korytarz oraz dodając bezpośrednio nad nim odkryty chodnik z blankami. Dla wielu osób sporym zaskoczeniem jest, że na Passetto di Borgo składa się zarówno kryty korytarz wewnątrz murów, jak i chodnik prowadzący po ich szczycie.


Najbardziej znanym wykorzystaniem Passetto di Borgo było umożliwienie ucieczki papieżowi w trakcie zagrożenia - i nie raz uratowano w ten sposób życie biskupa Rzymu. Przejście to jednak było wykorzystywane na co dzień - zarówno przez wartowników, jak i do prowadzenia więźniów na zamek, gdzie znajdowało się ważne więzienie oraz miejsce straceń. W celi zamku św. Anioła przetrzymywano największych wrogów Państwa Kościelnego, jak Giordano Bruno.
Złupienie Rzymu
To właśnie tym korytarzem uciekł Klemens VII podczas napadu wojsk świętego cesarza rzymskiego Karola V, który poprowadził na Rzym zjednoczone siły francuskie, hiszpańskie i niemieckie. Atakujący nie mieli żadnych skrupułów, a ich głównym celem było złupienie miasta oraz wybicie sił papieskich.
Biskupa Rzymu broniło 500 halabardników z Gwardii Szwajcarskiej, która od 1506 roku była gwardią przyboczną głowy Państwa Kościelnego. Starcie było tak krwawe, że atak przeżyło mniej niż 50 obrońców. Udało się im jednak uchronić Klemensa na tyle długo, że ten uciekł korytarzem do Zamku św. Anioła, gdzie ukrywał się do czasu ustalenia warunków kapitulacji.

Atak wojsk pod wodzą Karola V nastąpił 6 maja 1527 roku i nazywany jest Sacco di Roma, czyli Złupieniem Rzymu. Na część bohaterskiej postawy XVI-wiecznych gwardzistów nowi rekruci są zaprzysięgani właśnie 6 maja, choć oczywiście dzisiejsza Gwardia Szwajcarska nie ma wiele wspólnego z tą dawną elitarną jednostką.
Zwiedzanie Passetto di Borgo
Już jakiś czas temu czasu słynny korytarz został udostępniony turystom w trakcie około godzinnej wycieczki z przewodnikiem, która odbywa się w grupach po 25 osób. Zwiedzenie organizowane jest w języku angielskim lub włoskim.
Wycieczkę rezerwujemy online. Do wyboru mamy trzy warianty:
- Dzienne zwiedzanie Passetto di Borgo oraz w bastionu św. Marka, bez możliwości wejścia na teren zamku św. Anioła. Ponieważ zamek św. Anioła zwiedziliśmy już kilka razy, zdecydowaliśmy się na ten wariant - cena 16€
- Dzienne zwiedzanie Passetto di Borgo oraz w bastionu św. Marka, z biletem na zamek św. Anioła (po zakończeniu wycieczki możemy zwiedzać samodzielnie) - cena 26€.
- Istnieje też nocne zwiedzanie Passetto di Borgo oraz w bastionu św. Marka (po godzinach otwarcia zamku św. Anioła) - tu dodatkowo przewodnik oprowadzi nas po zamku i opowie o etapach budowy jego fortyfikacji. Niestety, podczas naszej wizyty wycieczka ta organizowana była tylko po włosku - cena 26€.
Dzieci poniżej 6. roku życia upoważnione są do darmowego biletu, a dzieci w wieku 6-18 lat płacą 2€.
Wycieczkę rezerwujemy na konkretną godzinę i musimy pojawić się na miejscu co najmniej kwadrans wcześniej. Rezerwacji najlepiej dokonać na oficjalnej stronie.
Przed rozpoczęciem zwiedzania otrzymamy urządzenie do odsłuchu wraz ze słuchawkami, aby móc słyszeć przewodnika.

Podczas naszej wizyty wszystkie wycieczki rozpoczynały się na placu Piazza della Città Leonina, kilka kroków od placu św. Piotra. Dobrze oznaczone wejście znajduje się przy wieży usytuowanej w południowo-wschodnim rogu placu, prawie kilometr od samego zamku św. Anioła.

Przebieg wycieczki
Zwiedzanie Passetto di Borgo podzielone jest na dwa etapy - pierwszym jest przejście wąskim korytarzem, który zaledwie w kilku miejscach się poszerza. Tu nasze oczekiwania nieco rozminęły się z rzeczywistością, ponieważ ściany były otynkowane (liczyliśmy na średniowieczne cegły). Przewodnik w międzyczasie opowiada w sposób encyklopedyczny o historii przejścia.
Następnie wychodzimy na górną część murów, skąd możemy spojrzeć z innej perspektywy na zamek św. Anioła oraz kopułę Bazyliki św. Piotra. Tutaj dowiemy się więcej na temat dzielnicy Borgo.

Trzecim etapem jest wejście do bastionu św. Marka, gdzie przygotowano niewielką wystawę kilku eksponatów wraz z filmem. Musimy przyznać, że porównując do niektórych prezentacji rozszerzonej rzeczywistości oraz pokazów świateł, które mieliśmy okazję zobaczyć podczas wycieczek z przewodnikiem w Rzymie, tutaj było skromnie.
Następnie nasza wycieczka obeszła mury zamku św. Anioła, a przewodniczka - z zawodu archeolog - opowiedziała nam o historii jego fortyfikacji oraz o początkach budowli, kiedy pełniła ona funkcję mauzoleum cesarza Hadriana. Prawdę mówiąc tego się nie spodziewaliśmy, bo wzmianka o tym znajdowała się tylko przy nocnym zwiedzaniu.
Czy warto zwiedzić Passetto di Borgo?
Tutaj mamy ciężki orzech do zgryzienia. Osobiście mieliśmy jednak zbyt duże oczekiwania - czekaliśmy na taką możliwość od dawna, znaliśmy też historię muru, więc nie dowiedzieliśmy się wielu nowych rzeczy. Zabrakło nam trochę "smaczków" dla osób, które mocniej interesują się historią Rzymu. No i te otynkowane ściany...
Paradoksalnie najciekawszymi atrakcjami okazały się dla nas informacje o dzielnicy Borgo, widok z murów oraz ciekawostki opowiadane już wewnątrz zamku św. Anioła.
Z drugiej jednak strony, specjalnie porozmawialiśmy z innymi uczestnikami wycieczki, i wszyscy byli bardzo zadowoleni. Tak więc dużo zależy od własnych oczekiwań.

