Gdzie spać w Budvie? Najlepsze obszary i polecane noclegi

Znalezienie taniego hotelu w Budvie w środku sezonu może być dość trudne. Planując urlop w tym czarnogórskim mieście pamiętajcie, że w sezonie przewija się przez nie ponad 100 tysięcy turystów. Lepiej więc nie zostawiać rezerwacji na ostatnią chwilę.

W naszym artykule odpowiadamy na pytanie: gdzie najlepiej zatrzymać się w Budvie. W tekście dzielimy się z Wami naszymi doświadczeniami zebranymi w trakcie dwóch wizyt w tym mieście oraz informacjami, na które sami chcielibyśmy trafić podczas planowania wyjazdu.

Stare Miasto (Stari Grad) - dla miłośników historii

Niewielka starówka Budvy, z jej wąskimi, brukowanymi uliczkami i kamiennymi domami, zalicza się do największych atrakcji Czarnogóry.

Z pozoru to idealne miejsce na nocleg w Budvie, ale tylko dla miłośników historii, którzy przyjechali tu w celu zwiedzania zabytków. Stare Miasto ma kilka wad:

• W jego okolicy znajduje się tylko jedna, niewielka i kamienista plaża, która bywa zatłoczona. Kolejne plaże odnajdziemy dopiero za mariną.
• Stare Miasto jest wyłączone z ruchu kołowego, więc jeśli przyjeżdżacie samochodem, musicie je zaparkować na parkingu miejskim i dotrzeć z bagażami do obiektu.
• Jeśli zarezerwujecie nocleg nad barem lub restauracją, to do późna będziecie narażeni na hałasy.
• Stare budynki zamienione na obiekty noclegowe nie posiadają windy, a często ich schody są niewygodne.

Podsumowując, jeśli wybieracie się w celu zwiedzania i chcielibyście przeżyć przygodę nocowania na urokliwej starówce, Stari Grad będzie dobrym wyborem. Jeśli jednak chcecie spędzić tu wakacje, naszym zdaniem lepiej wybrać inne miejsce.

Riwiera Budwańska - idealne miejsce na wakacje

Kawałek za mariną rozpoczyna się Riwiera Budwańska: długi pas wybrzeża, który ciągnie się przez kilka kolejnych miejscowości. Wzdłuż plaży prowadzi przyjemna promenada, przy której działają liczne restauracje i hotele.

Najbliższe sąsiedztwo wybrzeża w Budvie to idealny wybór, jeśli szukacie miejsca na wakacje z szybkim dostępem do plaży, barów i restauracji. Nie powinno być jednak zaskoczeniem, że jest tu drogo. Czarnogóra wciąż może uchodzić za kierunek budżetowy, ale nie dotyczy to już kilku najbardziej obleganych miejsc, takich jak Kotor czy najbardziej turystyczne obszary Budvy. Ponadto, jeśli preferujecie ciszę i spokój, lepiej poszukać czegoś w sąsiednich miejscowościach.

Północna część miasta - na północ od Riwiery Budwańskiej

W poszukiwaniu tańszych noclegów najlepiej skierować się na północ, dalej od plaży, w kierunku słynnego klasztoru Podmaine. Musicie jednak pamiętać, że:

• Budva nie jest wcale taka mała, więc do plaży oraz do Starego Miasta możecie mieć nawet 20-30 minut piechotą, a do pokonania może być ponad 2 km.
• Budva powolutku pnie się w górę. Podejście nie będzie specjalnie męczące, ale w zależności od lokalizacji noclegu, całkowita różnica wysokości od plaży może wynosić do nawet 50 m.
• W tej części miasta występuje dużo prywatnych apartamentów i pensjonatów. Turyści z Polski mogli się w ostatnich latach przyzwyczaić do nieco wyższego standardu, niż ten oferowany u prywatnych właścicieli w Czarnogórze.

Z drugiej jednak strony, lepszym rozwiązaniem może być znalezienie noclegu nieco dalej, ale w znacznie bardziej komfortowych warunkach, niż męczyć się przez cały pobyt tylko po to, aby mieć bliżej do plaży.

Bečići - nocleg w spokojniejszej atmosferze

Bečići to miejscowość typowo letniskowa, oddalona o kilka kilometrów od Budvy. Jest znana z kasyna oraz długiej, żwirowej plaży. Jeśli szukacie miejsca na wakacje, ale z dala od zgiełku miasta, Bečići może być dobrym wyborem. Dziś jako rodzice rozważylibyśmy Bečići na nocleg podczas podróży z synem, ponieważ atmosfera jest tu zauważalnie spokojniejsza.

Wśród wad Bečići należy wymienić wysokie ceny, które są efektem dużej liczby dużych hoteli o wyższym standardzie, oraz odległość od Budvy. Z drugiej jednak strony droższe obiekty potrafią posiadać świetną infrastrukturę, taką jak baseny czy spa, a ceny poza sezonem zauważalnie spadają.

Rafailovici

Rafailovici to miasteczko położone jeszcze dalej na wschód. Przechodziliśmy przez nie podczas spaceru z Budvy do słynnej wyspy Sveti Stefan i odnieśliśmy wrażenie, że przypomina Bečići w miniaturze. Nawet przypadła nam do gustu tutejsza plaża, która oferuje spory fragment piaszczysty, a nie tylko żwirowy.

Największym problemem wydaje się fakt, że plaża jest gęsto obłożona parasolami, co utrudnia znalezienie miejsca na rozłożenie ręcznika. Jednak podczas oglądania oferty noclegowej, wydawało nam się, że ceny są tu nieco niższe niż w Bečići. Wadą jest to, że wiele obiektów nie posiada parkingu, a opłaty za parkowanie przy ulicy potrafią być wysokie.