Walencja: atrakcje, zabytki, ciekawe miejsca. Co warto zobaczyć i zwiedzić w Walencji?
Położona bezpośrednio nad Morzem Śródziemnym Walencja (hiszp. València) należy do najbardziej różnorodnych hiszpańskich miast. W trakcie jej zwiedzania możemy podziwiać gotyckie zabudowania, nowoczesny kompleks nazywany Miastem Nauki i Sztuki oraz dziesiątki budynków wzniesionych w stylu walenckiego modernizmu (hiszp. modernisto valenciano). A wszystko to przeplatane jest rosnącymi na każdym kroku drzewami pomarańczy, będącymi jednym z symboli oraz chlubą całego regionu.
Walencja jest trzecim największym miastem w Hiszpanii (zaraz po Madrycie oraz Barcelonie) i może pochwalić się największym portem kontenerowym na całym Morzu Śródziemnym. W samym centrum Walencji trudno jednak odczuć fakt, że jest to miasto portowe. Lepszym określeniem była by prostu tętniąca życiem metropolia.
Walencję wyróżnia także malownicze położenie. Z trzech stron miasto otaczają wzgórza, a od południa morze i długa oraz szeroka linia piaszczystych plaż.
- Jak zwiedzać Walencję?
- Komunikacja miejska w Walencji
- Co warto zobaczyć w Walencji? Największe atrakcje oraz zabytki
- Miasto Sztuki i Nauki (hiszp. Ciutat de les Arts i les Ciències)
- Katedra w Walencji - w poszukiwaniu Świętego Graala
- El Miguelet - dzwonnica katedry i popularny punkt widokowy
- Plaza de la Virgen i renesansowe arkady
- Trybunał Wodny - niematerialne walenckie dziedzictwo UNESCO
- La Lonja de la Seda - historyczna giełda jedwabiu i arcydzieło walenckiego gotyku
- Mercado Central - w poszukiwaniu walenckich smaków
- Plaza Redonda oraz wieża kościoła Santa Catarina
- Średniowiecze bramy miejskie - Torres de Quart oraz Torres de Serranos
- Dworzec Estació del Nord
- Arena walk byków i Casa Judía
- Ratusz
- Główny gmach poczty
- Pałac Markiza de Dos Aguas z najpiękniejszym portalem w całej Walencji oraz muzeum cermiki
- Muzeum Ceramiki oraz Sztuki Dekoracyjnej z dziełami Picassa
- Eixample - centrum walenckiego modernizmu
- Dzielnica El Carmen - najstarsza część starego miasta
- Kościół św. Mikołaja - połączenie gotyckiej struktury z barokowymi malowidłami i dekoracjami
- Kościół San Juan de el Hospital - dziedzictwo szpitalników w Walencji
- Ogrody Turia
- El Cabanyal - dawna dzielnica rybacka
- Casa Montaña - jeden z legendarnych walenckich barów tapas
- Atrakcje w Walencji poza utartym szlakiem
- Plaże w Walencji
- Kuchnia walencka - ojczyzna paelli, orxata oraz inne potrawy lub napoje
- Walencja - wskazówki i informacje praktyczne
- Ile czasu poświęcić na zwiedzanie Walencji?
- Karta turystyczna València Tourist Card
- Bilet łączony do muzeów i atrakcji zarządzanych przez miasto
- Punkty informacji turystycznej
- Godziny i dni otwarcia
- Kiedy najlepiej odwiedzić Walencję?
- Festiwal Fallas (Święto Ognia)
Historia Walencji w pigułce
Zwiedzając Walencję odkryjemy, że przenikają się w niej różne, odległe od siebie epoki. Historia miasta sięga czasów starożytnych, kiedy pierwszą osadę założyli tu rzymscy weterani wojen hiszpańskich. W okresie wczesnego średniowiecza Walencja znajdowała się pod wpływami Wizygotów, a od VIII do XIII wieku władali nią Maurowie (arabska nazwa Walencji to Balansiya). W 1238 roku król Aragonii Jakub I Zdobywca odbił miasto i zakończył rozpoczętą dwa stulecia wcześniej rekonkwistę. Gwałtowny wzrost rozwoju miasta i całego regionu nastąpił w XV wieku, kiedy to Walencja stała się jednym z najważniejszych portów na Morzu Śródziemnym. Obecnie okres ten nazywany jest Walenckim Złotym Wiekiem - to właśnie wtedy narodził się walencki gotyk. Pod koniec XIX i w XX wieku w mieście rozkwitała secesja zyskując własną odmianę zwaną walenckim modernizmem.
Jak zwiedzać Walencję?
Przeważająca większość walenckich atrakcji leży na obszarze Starego Miasta (hiszp. Ciutat Vella), którego granice wyznacza linia nieistniejących już średniowiecznych murów miejskich.
Walenckie historyczne centrum spokojnie nadaje się do zwiedzania pieszego. Tym bardziej, że miasto jest płaskie i nie wymaga od nas naprzemiennego wdrapywania się w górę lub w dół. Chcąc jednak dostać się dalej - np. do Miasta Nauki i Sztuki (hiszp. Ciudad de las Artes y las Ciencias) lub na plaże, wygodniej jest skorzystać ze sprawnie działającej komunikacji publicznej.
Od południa ze Starym Miastem graniczy dystrykt (dzielnica) Eixample. Nazwa ta powinna brzmieć znajomo dla czytelników, którzy odwiedzili już wcześniej Barcelonę. Słowo eixample po katalońsku oznacza rozszerzenie, co doskonale oddaje naturę tego miejsca. Po zburzeniu murów miejskich w XIX wieku Walencję rozbudowano właśnie na południe, i to tam w XX wieku powstały zabudowania w stylu walenckiego modernizmu (hiszp. modernismo valenciano).
Komunikacja miejska w Walencji
Z perspektywy turysty najlepszym środkiem transportu są autobusy, które kursują po historycznym starym mieście. W Walencji działają również metro oraz tramwaje, które obsługiwane są już przez inną spółkę. Metro przydatne jest w przypadku wygodnego dojazdu z lotniska lub w sytuacji, gdy znaleźliśmy nocleg dalej od centrum. Tramwaje mogą być przydatne przy dojeździe do plaży, ale z historycznego centrum nad morze dojedziemy też autobusem.
Transport miejski praktycznie
Co warto zobaczyć w Walencji? Największe atrakcje oraz zabytki
Miasto Sztuki i Nauki (hiszp. Ciutat de les Arts i les Ciències)
Największym symbolem współczesnej Walencji jest awangardowy kompleks architektoniczny nazywany Miastem Sztuki i Nauki (hiszp. Ciutat de les Arts i les Ciències), w skład którego wchodzi kilka nowoczesnych budynków oraz oceanarium. Projekt ten nazywany jest czasami dzielnicą, choć naszym zdaniem bardziej pasuje określenie park architektoniczny.
Miasto Sztuki i Nauki powstało na samym końcu odzyskanego koryta rzeki Turia i jest jakby naturalnym zakończeniem długich Ogrodów Turia, o których napisaliśmy więcej w dalszej części artykułu.
Za projekt kompleksu odpowiadał urodzony w granicach dzisiejszej Walencji architekt Santiago Calatrava. Pierwszą łopatę wbito 1996 roku, a dwa lata później otworzono kino oraz planetarium (L’Hemisfèric). W kolejnych etapach powstały m.in.:
- największe oceanarium w Europie (L’Oceanogràfic),
- muzeum nauki (El Museu de les Ciències Príncipe Felipe),
- budynek opery (El Palau de les Arts Reina Sofia).
Zwiedzanie Miasta Sztuki i Nauki - informacje praktyczne
Wejście na teren kompleksu jest darmowe. Płacimy dopiero chcąc odwiedzić konkretną atrakcję. Dodatkowo płatne są rozrywki na świeżym powietrzu - takie jak wypożyczenie łódki czy wejście do kuli ustawionej na wodzie. Nawet jeśli nie mamy zamiaru odwiedzać muzeum czy planetarium, warto wpaść tu chociaż na chwilę i obejrzeć przykłady nowoczesnej architektury, które mimo upływu czasu są wciąż dużym powiewem świeżości.
Największą z atrakcji Miasta Sztuki i Nauki jest oceanarium (L’Oceanogràfic), gdzie oprócz turystów przybywają również niezliczone tłumy mieszkańców Walencji oraz okolic. Oceanarium może pochwalić się m.in.: dwoma długimi tunelami wodnymi (w jednym z nich zobaczymy rekiny i płaszczki), pingwiniarnią, dziesiątkami akwariów czy areną, na której organizowane są występy z delfinami. Niestety, jest to atrakcja bardzo droga - cena biletu normalnego, przy zakupie online, wynosi aż 34,70€. Dzieci w wieku 4-12 lat są upoważnione do zakupu biletu ulgowego w cenie 25,75€.
Naszym zdaniem na odwiedziny w oceanarium oraz spacer po Mieście Nauki i Sztuki warto przeznaczyć przynajmniej pół dnia.
Katedra w Walencji - w poszukiwaniu Świętego Graala
Za symboliczne serce walenckiego Starego Miasta możemy uznać gotycką katedrę oraz otaczający ją niewielki obszar, gdzie już od czasów starożytnych funkcjonowały najważniejsze z publicznych i religijnych instytucji. W okresie rzymskim stało tu forum, łaźnie oraz pogańskie świątynie. W czasach wczesnochrześcijańskich Wizygoci wznieśli w tej okolicy katedrę, a po podbiciu miasta przez Maurów ci wybudowali tu główny meczet. Po rekonkwiście obszar ten nie stracił na znaczeniu - w miejscu meczetu chrześcijanie postawili istniejącą do dziś katedrę, a w jej sąsiedztwie powstał Pałac Biskupi oraz nieistniejący już ratusz miejski.
Wielu turystów przybywa do Walencji w celu zobaczenia przechowywanego w świątyni, domniemanego Świętego Graala - kielicha, z którego według tradycji miał korzystać Jezus Chrystus podczas Ostatniej Wieczerzy. Niestety, musimy z góry zaznaczyć, że tylko osoby z sokolim wzrokiem będą w stanie tego dokonać - kielich z czasów rzymskich umieszczono za szklaną szybą i zobaczymy go ze znacznej odległości.
Katedra w Walencji - informacje praktyczne
Wstęp do katedry jest płatny - wejściówka kosztuje 9€. W ramach biletu wstępu będziemy mogli zwiedzić świątynię, kaplicę ze słynnym kielichem oraz muzeum katedralne, w zbiorach którego znajdują się liczne dzieła sztuki, w tym malowidła pędzla Francisco Goi.
Katedra czynna jest codziennie - od poniedziałku do soboty od 10:00 do 18:30, a w niedzielę od 14:00 do 18:30. Ostatnia wizyta możliwa jest na 45 minut przed zamknięciem.
El Miguelet - dzwonnica katedry i popularny punkt widokowy
Charakterystycznym elementem katedry jest wysoka gotycka dzwonnica El Miguelet, na którą możemy się wdrapać i obejrzeć okolicę z wyższej perspektywy. Jest to jeden z najlepszych punktów widokowych w mieście, ale pamiętajmy, że chcą dostać się na górę będziemy mogli pokonać 207 schodów.
Plaza de la Virgen i renesansowe arkady
Od strony północnej do katedry przylega wzniesiona w XVII-wieku bazylika de la Mare de Déu dels Desemparats (hiszp. Basílica de la Mare de Déu dels Desemparats). Jej wnętrze wyróżnia się kopułą pokrytą freskiem autorstwa Antonio Palomino i warto chociaż na chwilę zajrzeć do środka, aby zobaczyć to dzieło.
Wejście do bazyliki znajduje się od strony popularnego i wypełnionego niemal zawsze spacerowiczami placu Plaza de la Virgen, którego ozdobami są Fontanna Turia (hiszp. Fuente del Turia) oraz trzypiętrowe renesansowe arkady dobudowane na tyłach katedry. Monumentalna fontanna nawiązuje do rzeki Turia (leżący Neptun) oraz do odchodzących od niej kanałów irygacyjnych, które nawadniają okoliczne pola uprawne (co symbolizują figury nagich kobiet otaczających rzymskiego boga wód).
Trybunał Wodny - niematerialne walenckie dziedzictwo UNESCO
Symbolika fontanny odnosi się wprost do zgromadzeń istniejącego od wieków Trybunału Wodnego (wal. Tribunal de les Aigües de València), który zbiera się w każdy czwartek o 12:00 (z wyjątkiem świąt publicznych), tuż obok drzwi katedry wychodzących na Plaza de la Virgen. Ośmiu ubranych na czarno członków trybunału debatuje w tym czasie w języku walenckim, a tłum turystów przygląda się tej ceremonii z wyraźnym zaciekawieniem.
Według historyków początki Trybunału Wodnego mogą sięgać czasów arabskich. Na pewno instytucja ta istniała w czasach Jakuba I Zdobywcy (XIII wiek) i pojawiła się w księdze praw nazywanej Furs de València, co czyni ją najstarszym nieustannie działającym organem wymiaru sprawiedliwości w Europie. W 2009 roku walencki trybunał wpisano na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego organizacji UNESCO.
La Lonja de la Seda - historyczna giełda jedwabiu i arcydzieło walenckiego gotyku
Niewielki plac Plaça del Mercat otaczają trzy budowle, z których każda w swoim czasie pełniła (lub wciąż pełni) istotną rolę w codziennym życiu miasta. Po stronie wschodniej stoi wybudowany pod koniec XV wieku dawny budynek giełdy jedwabiu (La Lonja de la Seda), po zachodniej kościół Iglesia de los Santos Juanes, a po południowej największe miejskie targowisko Mercado Central.
Historyczny budynek giełdy La Lonja de la Seda jest obok katedry największym symbolem dawnej potęgi Walencji. Ta wzniesiona w stylu walenckiego gotyku budowla została doceniona także przez organizację UNESCO, która w 1996 roku wpisała ją na listę światowego dziedzictwa kulturowego. Budynek oglądany od zewnątrz przypomina trochę warowną twierdzę. Odwiedzający zainteresowani gotycką architekturą mogą obejść całą budowlę w poszukiwaniu szkaradnych gargulców ozdabiających fasadę.
Giełda Jedwabiu - informacje praktyczne
Wnętrze budowli skrywa kilka surowych pomieszczeń. Są to m.in.:
- Sala Kontraktowa na parterze ze wspaniałymi kolumnami, w której dokonywano dawnej transakcji handlowych;
- Sala Konsulatu Morskiego na piętrze ze wspaniałym drewnianym sufitem zabranym z dawnego ratusza;
- kaplica oraz trybunał handlowy.
Chociaż w środku nie czeka na nas nazbyt wiele eksponatów czy wystaw, wizyta w zabytkowym budynku powinna być nie lada gratką dla wszystkich fanów średniowiecznej architektury. Na zwiedzanie powinno wystarczyć nam 30-45 minut.
Zabytek czynny jest codziennie. Od poniedziałku do soboty od 10:00 do 19:00, a w niedzielę i święta od 10:00 do 14:00. Bilet wstępu kosztuje zaledwie €2.
Mercado Central - w poszukiwaniu walenckich smaków
Tuż obok historycznej giełdy jedwabiu, na początku XX wieku, wzniesiono olbrzymie kryte targowisko Mercado Central (pol. Centralne Targowisko/Rynek). Budowla ta powstała w stylu walenckiego modernizmu i obecnie jest jednym z największych symboli miasta. Budynek wyróżnia się kolorowymi zdobieniami oraz charakterystyczną kopułą z motywem pomarańczy, która zlokalizowana jest w samym środku targowiska.
W Mercado Central czeka na nas olbrzymi wybór najróżniejszych produktów, w tym: warzyw, owoców, serów, wędlin. Dużą część targowiska zajmują stanowiska sprzedające ryby oraz owoce morza. Oferta najróżniejszych morskich stworzeń potrafi zaskoczyć, i mało kto będzie w stanie nazwać je wszystkie.
Na miejscu serwowane są owocowe i wieloowocowe świeże soki. W środku zakupimy też świeży sok z lokalnych pomarańczy - do wypicia na miejscu lub zabutelkowany bezpośrednio przy nas. Polecamy spróbować, ponieważ doświadczenie smakowe jest diametralnie inne niż w przypadku wyciskanych pomarańczy dostępnych w polskich sklepach.
W Mercado Central można też zjeść coś na szybko - np. świeże kanapki lub mały tapas, a nawet napić się lokalnego czerwonego wina nalewanego prosto z beczki. Sami byliśmy bardzo zadowoleni z serwowanej w La Huertana orxaty.
Więcej: Orxata (hiszp. Horchata) - orzeźwiający napój orzechowy
Mercado de Colón - drugie ze słynnych targowisk
W innym rejonie miasta, przy ulicy Carrer de Cirilo Amorós odnajdziemy Mercado de Colón, czyli kolejne kryte targowisko będące symbolem lokalnego modernizmu. Współcześnie na jego terenie działają różnorodne kawiarnie oraz restauracje. Możemy tu na przykład spróbować organicznej orxaty (bez dodatku cukru). Sam budynek słynie z kolorowej fasady z motywami warzyw i owoców, a jego wnętrza na myśl przywodzą prace Gaudíego i innych katalońskich mistrzów..
Nietoperz jako symbol miasta
Symbolem Walencji, który ozdabia górną część herbu i kojarzony jest jednoznacznie z tym miastem, jest nietoperz. Ten charakterystyczny nocny stwór występuje na wielu miejskich budynkach i został nawet wpleciony m.in. w herby lokalnych klubów piłkarskich: Levante UD oraz Valencia CF.
Plaza Redonda oraz wieża kościoła Santa Catarina
Pomiędzy katedrą a placem Plaça del Mercat czekają na nas kolejne interesujące atrakcje Walencji. Nade wszystko odnajdziemy tam dzwonnicę kościoła Santa Catarina (Església de Santa Caterina Màrtir). Późnobarokowa budowla jest niższa niż El Miguelete, ale za to oferuję panoramę miasta wraz z katedrą. Warto też poświęcić chwilę na obejrzenie pięknie zdobionej fasady dzwonnicy oraz gotyckiej bryły świątyni. Niestety, oryginalne wnętrze kościoła zostało zniszczone przez Republikanów w trakcie hiszpańskiej wojny domowej.
Orxateria Santa Catalina - czas na słodką przerwę
Obok kościoła działa zabytkowa kawiarnia nazwana na jego cześć, gdzie spróbujemy lokalnego przysmaku - napoju orxata wytwarzanego na bazie migdałów ziemnych.
Kilka kroków dalej odnajdziemy jeden z ciekawszych architektonicznie kompleksów w mieście - to Piazza Redondo, czyli odrestaurowany okrągły dziedziniec z XIX wieku, który wypełniają dziś sklepiki oraz lokale serwujące lokalne przysmaki. W niedzielę na placu organizowane jest targowisk na świeżym powietrzu.
Średniowiecze bramy miejskie - Torres de Quart oraz Torres de Serranos
Dawniej historyczne centrum Walencji otoczone było pierścieniem murów obronnych broniących dostępu do miasta. Do naszych czasów przetrwały dwa wspaniałe ślady tych fortyfikacji - monumentalne, gotyckie bramy miejskie wzniesione w połowie XV wieku.
Wieża Torres de Quart położona jest po zachodniej stronie starego miasta. Właśnie tędy wkraczali do Walencji przybysze z Królestwa Kastylii. Torres de Serranos znajduje się po stronie wschodniej, naprzeciwko ogrodów Turia oraz mostu Pont dels Serrans. Dawna przeprawa przez rzekę oferuje możliwość objęcia wzrokiem całej konstrukcji.
Zwiedzanie bram miejskich
Współcześnie bramy miejskie pełnią funkcję punktów widokowych - nam do gustu bardziej przypadły widoki z Torres de Serranos. Więcej o obu napisaliśmy w artykule Punkty widokowe Walencji.
Dworzec Estació del Nord
Jednym z najważniejszych symboli XX-wiecznej przebudowy Walencji jest Dworzec Północny (hiszp. Estació del Nord), który wzniesiono w latach 1906-1917. Budynek ten może bez kompleksów pretendować do tytułu najpiękniejszego dworca kolejowego w Europie lub przynajmniej do miana jednego z najbardziej kolorowych. Na fasadzie bez problemu wypatrzymy dziesiątki pomarańczy będących jednym z symboli miasta.
Architektura budynku jest modernistyczna, ale różni się od innych walenckich projektów i zawiera w sobie elementy wiedeńskiej secesji. Nawet jeśli nie przyjeżdżamy do Walencji pociągiem to warto znaleźć chwilę i zajrzeć do dworcowego lobby, które może pochwalić się wspaniałymi dekoracjami z drewna, szkła, ceramiki (kolorowych płytek) oraz metalu. Część odwiedzających wchodząc do środka zwraca uwagę jedynie na drewniane budki kasowe, ale nie przegapmy też lamp oraz zegara.
Nie przegap!
Największym skarbem dworca jest jednak pomieszczenie znajdujące się zaraz na prawo od wejścia, w którym duże fragmenty ściany pokryto malowidłami naturalistycznymi namalowanymi na płytkach azulejo. W środku zobaczymy też niewielką wystawę dekoracji zdobiących dawniej główną fasadę budynku.
Arena walk byków i Casa Judía
Tuż obok dworca stoi neoklasyczna arena walk byków (hiszp. Plaza de Toros de Valencia), którą wybudowano w połowie XIX wieku i która może pomieścić nawet 12 000 widzów. Turyści zainteresowani tradycją korridy mogą wybrać się na wycieczkę z przewodnikiem i zwiedzić arenę.
Będąc już w okolicy dworca warto odejść kawałek na południe i zobaczyć jeden z najbardziej charakterystycznych projektów walenckiego modernizmu: Casa Judía (adres: Carrer de Castelló 20). Ten wzniesiony w 1930 roku dom jest czasami nazywany Casa de Guardiola na część twórcy projektu - architekta Juana Guardioli. Guardiola projektując fasadę wykazał się wielką odwagą i dzięki zastosowaniu pełnej palety kolorów stworzył projekt wybijający się ponad przeciętność, który nawet po blisko 100 latach potrafi zaszokować.
Potoczna nazwa budynku, czyli Dom Żydowski, nie jest przypadkowa. Nad głównym wejściem umieszczono Gwiazdę Dawida, a zamawiającym był José Salom, którego nazwisko wskazuje na hebrajskie pochodzenie.
Ratusz
Ruszając z dworca na północ w mniej niż pięć minut dojdziemy do jednego z najważniejszych miejskich placów, Placu Ratuszowego (hiszp. Plaça de l’Ajuntament), przy którym stoją dwie ważne miejskie budowle: ratusz (hiszp. Ajuntament de València) oraz główny urząd pocztowy (hiszp. Edificio de Correos). W budynku ratusza (na prawo od głównego wejścia) działa punkt informacji turystycznej.
Plac pełni istotną funkcje w życiu Walencji. Rokrocznie organizowane są na nim oficjalne imprezy oraz wydarzenia (w tym pokazy fajerwerków w trakcie święta fallas), ale w pozostałe dni w roku miejsce to jest zdominowane przez natężony ruch samochodowy.
Po wschodniej stronie placu stoi budynek ratusza (hiszp. Ajuntament de València) z charakterystyczną wysoką wieżą zegarową. Siedziba miejskiego magistratu powstawała w dwóch etapach. Najstarsza neoklasyczna część budynku datowana jest na połowę XVIII wieku i początkowo działał tu Królewski Dom Nauki (hiszp. Casa de la Enseñanza) założony pod auspicjami walenckiego biskupa. Gmach funkcje ratusza pełni od 1860 roku. Dawne sale szkolne nie odpowiadały jednak potrzebom urzędu reprezentującego miasto, więc w latach 20. i 30. XX wieku budowlę znacznie przebudowane w stylu neobarokowym.
Na terenie ratusza znajduje się również bezpłatne Muzeum Historyczne z wieloma unikatowymi artefaktami (m.in. mieczem Jakuba I Zdobywcy oraz banerem, który wywiesili prawdopodobnie Maurowie poddając miasto). Niestety, w momencie ostatniej aktualizacji naszego artykułu pozostawało ono zamknięte.
Spójrzmy na plac z góry
Chcąc spojrzeć na ratusz z góry możemy wybrać się na punkt widokowy Ateneo - Ateneo Sky Bar Restaurant, o którym więcej napisaliśmy w artykule Punkty widokowe Walencji.
Główny gmach poczty
Nad zachodnią stroną placu Ratuszowego dominuje główny gmach poczty projektu Miguela Ángel Navarro, który wybudowano w latach 1915-1923. Na szczycie monumentalnego budynku projektant usadowił wysoką metalową wieżę, do której prowadzą spiralne schody (niestety, nie można na nią wejść!).
Będąc na miejscu nie zapomnijmy zajrzeć do środka. Główne pomieszczenie zamyka szklano-metalowa kopuła, która jest jednym z najwspanialszych symboli walenckiego modernizmu. Na samym środku szklanej kopuły bez problemu wypatrzymy olbrzymi herb Walencji, a cały okrąg otoczony jest niewielkimi herbami reprezentującymi wszystkie hiszpańskie prowincje.
Pałac Markiza de Dos Aguas z najpiękniejszym portalem w całej Walencji oraz muzeum cermiki
Za jeden z najpiękniejszych (a może i najpiękniejszy) z walenckich pałaców uchodzi dawna rezydencja markizów de Dos Aquas (hiszp. Palacio del Marqués de Dos Agüas), gdzie obecnie działa Muzeum Ceramiki oraz Sztuki Dekoracyjnej.
Budynek wzniesiono w XV wieku w stylu gotyckim, lecz jego obecny kształt jest następstwem gruntownej przebudowy w XVIII wieku w stylu rokoko. Efektem prac są m.in.: pokryta różnorodnymi dodatkami stiukowymi fasada, ozdobne ramy okienne oraz przepiękny monumentalny portal, który stał się symbolem pałacu, o czym najdobitniej świadczą gromadzące się przed drzwiami dziesiątki turystów.
Architektura słynnego portalu
Wykonany w stylu płaskorzeźby portal charakteryzuje się się dwoma męskimi oraz lekko schylonymi telamonami po prawej i lewej stronie drzwi, które symbolizują dwie rzeki: Júcar i Turia. Nad całością góruje Najświętsza Maryja Panna Różańcowa naturalnej wielkości. Ilość pozostałych nawiązań oraz szczegółów na reliefie jest zresztą tak duża, że trzeba by poświęcić nawet kilkanaście minut, żeby wszystkie je wyłuskać.
Muzeum Ceramiki oraz Sztuki Dekoracyjnej z dziełami Picassa
W pomieszczeniach pałacu Markiza de Dos Aguas działa dziś Muzeum Ceramiki oraz Sztuki Dekoracyjnej. Nazwa ta nie do końca oddaje jednak istotę tego miejsca. Trasa zwiedzania prowadzi przez parter z wystawą powozów oraz pierwsze i drugie piętro. Zwiedzając pierwsze piętro przejdziemy przez piękne apartamenty pałacowe, w których wyroby z ceramiki czy porcelana wydają się jakby dodatkiem do całości. W tej części kompleksu zobaczymy m.in. bogato zdobiony Pokój Chiński z wazami, jadalnie z XVIII i XIX-wieczną zastawą, niewielkie neobizantyjskie oratorium czy majestatyczny Czerwony Pokój nazwany tak po kolorze ścian.
Typowe muzeum znajdziemy dopiero na drugim piętrze, gdzie wystawiono różnorodne wytwory z ceramiki oraz z płytek azulejo z różnych okresów z historii miasta: od czasów arabskich, przez chrześcijańskie wyroby z okresu po rekonkwiście aż do bardziej współczesne prace z XX-wieku. Szczególnie warte wzmianki są liczne zbiory kolorowych talerzy oraz płytek wyprodukowane w XIX-wiecznej Walencji.
Na zwiedzenie całego pałacu potrzebujemy około godziny. W pomieszczeniach wystawione są tablice opisowe w języku angielskim. Niestety, przy wielu pojedynczych eksponatach na drugim piętrze brakowało angielskich tłumaczeń. [stan na marzec 2019]
Nawet jeśli nie planujemy odwiedzać muzeum to zdecydowanie warto zobaczyć zewnętrzną część pałacu oraz rokokowy portal. Będąc już na miejscu możemy zajrzeć do pałacowego przedsionka (z kasą biletową), gdzie również zobaczymy rzeźby oraz dekoracje..
Eixample - centrum walenckiego modernizmu
W naszym przewodniku kilkukrotnie wspominaliśmy już o budynkach wzniesionych w stylu walenckiego modernizmu. Styl ten charakteryzował się dużą odwagą oraz wykorzystaniem różnorodnych dodatków z ceramiki, szkła czy żelaza (np. lampy przylegające bezpośrednio do budynków czy bogato zdobione balkony).
Jego centrum w Walencji stanowi dzielnica Eixample (dosłownie rozszerzenie). Powstała ona dopiero w połowie XIX wieku, kiedy władze miasta podjęły decyzje o rozebraniu murów obronnych i rozbudowie miasta na południe od historycznego starego miasta.
Rozkwit Eixample przypadł na przełom XIX i XX wieku, kiedy powstało wiele budynków w nowym secesyjnym stylu, który obecnie nazywany jest walenckim modernizmem (hiszp. modernisto valenciano). Mimo że nie znajdziemy tu tak legendarnych dzieł jak te Gaudiego, to spacerując po dzielnicy Eixample i południowej części historycznego starego miasta natrafimy na wiele przykładów odważnej i wartej uwagi architektury z tamtego okresu. Zaczynając od metalowych i żelaznych bram, lamp czy zdobień, a na kolorowych i zdobionych fasadach budynków mieszkalnych kończąc.
W poszukiwaniu przykładów walenckiego modernizmu możemy przespacerować się dwoma ulicami: szeroką i ruchliwą Gran Via del Marqués del Túria oraz równoległą do niej i bardziej kameralną Carrer de Cirilo Amorós.
Russafa/Ruzafa - artystyczny zakątek Walencji
W południowo-zachodniej części Eixample leży dzielnica Russafa/Ruzafa określana czasem walenckim Soho (lub ewentualnie dzielnicą hipsterów). Pełno tam barów i lokali gastronomicznych działających do późna lub serwujących przysmaki z całego świata.
Jak przystało na każdą porządną dzielnicę Ruzafa posiada również własne targowisko, które w przeciwieństwie do rynku w historycznym centrum skutecznie opiera się przekształceniu w atrakcję turystyczną.
Dzielnica El Carmen - najstarsza część starego miasta
Położona w północnej części starego miasta dzielnica El Carmen (hiszp. Barrio del Carmen) to istniejąca już w czasach arabskich najstarsza z dzielnic mieszkalnych historycznego starego miasta. Wąskie i gdzieniegdzie kręte uliczki, wiele klimatycznych knajpek oraz restauracji, dziesiątki przykładów udanych kompozycji i prac sztuki ulicznej - wszystko to zachęca do spaceru po tej okolicy.
Nie zawsze jednak było tak różowo. Przez większą część ostatniego stulecia obszar ten był owiany raczej złą sławą, ale ostatnie dekady to aktywna rewitalizacja i nowe życie tego terenu. Starania władz miejskich i prywatnych inwestorów widać zwłaszcza po ilości budynków w przebudowie. Żeby nie było jednak tak różowo, to wiele budowli wciąż znajduje się w kiepskim stanie.
Odwiedzając Walencję warto dać sobie trochę czasu na spacer i lepsze poznanie tej urokliwej dzielnicy, która skrywa w sobie wiele skarbów i może pochwalić się całkowicie inną zabudową niż nowsza część na południe od katedry.
Co warto zobaczyć na terenie dzielnicy El Carmen?
- sztuka uliczna - dzielnica słynie z wielu rzucających się w oczy murali oraz graffiti. Nam najbardziej do gustu przypadły prace w południowym fragmencie ulicy Carrer del Morret;
- dawny klasztor Convento del Carmen z końca XIII wieku, który wykorzystywany jest dziś jako centrum kulturalne. W środku zobaczymy oryginalne elementy architektoniczne połączone z nowoczesnymi dziełami sztuki i instalacjami artystycznymi;
- Muzeum Korpusów (Museo del Corpus) - turyści poszukujący nieszablonowych atrakcji w Walencji mogą wybrać się do tej położonej na uboczu placówki, która poświęcona jest lokalnej tradycji obchodzenia święta Bożego Ciała (Corpus Christi). Muzeum mieści się w budynku nazywanym Casa de las Rocas (Domem Skał), w którym od XV wieku przechowywano obiekty wykorzystywane podczas katolickich procesji;
- spacerując po okolicy nie przegapmy jednej z bardziej oryginalnych atrakcji Walencji. Ruszając kilka kroków na północ ulicą Carrer del Museu dojdziemy do Domu Kotów (hiszp. La casa dels gats, adres: Carrer del Museu 11) - czyli niewielkiego wymalowanego przejścia, którym do środka wchodzą poszukujące schronienia okoliczne futrzaki.
Kościół św. Mikołaja - połączenie gotyckiej struktury z barokowymi malowidłami i dekoracjami
Do miana najpiękniejszego z walenckich kościołów pretenduje Kościół św. Mikołaja (hiszp. Església de Sant Nicolau), który położony jest przy południowej granicy dzielnicy El Carmen. Świątynia ta reklamowana jest jako Kaplica Sykstyńska Walencji, ale wydaje się nam, że lepiej nie mieć aż tak dużych oczekiwań. Mimo dużego kunsztu artystów pracujących nad walencką kaplicą daleko jej do tej watykańskiej, którą ozdobili najwięksi mistrzowie epoki Renesansu (Sprawdź też nasze tekst: Kaplica Sykstyńska).
Historia kościoła św. Mikołaja sięga XIII wieku i czasu krótko po rekonkwiście Jakuba I Zdobywcy. Legendarny władca przekazał te tereny zakonowi Dominikanów w nagrodę za ich wierność. Ci założyli tu kościół pod wezwaniem świętego Mikołaja z Bari. Święty Mikołaj, patron dzieciństwa oraz rodziny, był biskupem miasta Myra (obecna Turcja, starożytna kraina Licja) i zmarł śmiercią męczeństwa w IV wieku. Podczas inwazji wojsk ottomańskich jego szczątki przewieziono jednak do włoskiego miasta Bari i obecnie święty znany jest właśnie z przydomka nawiązującego do nowego miejsca spoczynku. Kościół św. Mikołaja posiada jeszcze jednego patrona - św. Piotra Męczennika z XIII wieku, który był traktowany z wielką estymą w średniowiecznej Walencji.
Kościół swoją gotycką formę otrzymał w XV wieku, kiedy obecna struktura zastąpiła całkowicie XIII-wieczną budowlę. Świątynia posiada jedną nawę otoczoną rzędami bocznych kaplic. Pod koniec XVIII wieku rozpoczęła się barokowa renowacja budynku, podczas której powstały freski pokrywające całe sklepienie sufitowe i będące dziś największym symbolem kościoła. Za projekt malowidła pokrywającego prawie 2000㎡ odpowiadał Dionis Vidal, który pracując nad swoim dziełem w latach 1697-1700 ściśle podążał za planem walenckiego mistrza Antonio Palomino.
Odwiedzając świątynie warto poświęcić chwilę i przyjrzeć się dobrze bocznym lunetom, w których uwieczniono po sześć scen z życia obu patronów kościoła. Po lewej stronie zobaczymy sceny z życia św. Piotra Męczennika, a po prawej św. Mikołaja. W Kaplicy Kacpra de Bono (Gaspard de Bono) zobaczymy nawiązania do polskich świętych - Jana Pawła II oraz Maksymiliana Kolbe.
Kościół św. Mikołaja - informacje praktyczne
Chcąc odwiedzić Kościół św. Mikołaja musimy zakupić stosunkowo drogi bilet wstępu. Wejściówka dla dorosłych kosztuje 10€. Za darmo mogą wejść dzieci poniżej 12. roku życia. Świątynia zamknięta jest w poniedziałki.
Na wejściu otrzymamy przewodnik audio w języku angielskim. Kupując bilet pamiętajmy, że do odwiedzenia są jedynie główna nawa kościoła oraz boczna Kaplica Komunii, której dolna połowa ścian pokryta jest wzorem z płytek azulejo.
Na spokojne zwiedzenie całości i przesłuchanie przewodnika audio potrzebujemy maksymalnie godzinę. Wejście znajduje się od ulicy Carrer dels Cavallers.
Kościół San Juan de el Hospital - dziedzictwo szpitalników w Walencji
Romańsko-gotycki kościół dedykowany św. Janowi Chrzcicielowi (Iglesia San Juan del Hospital) był pierwszą świątynia wzniesioną w Walencji po rekonkwiście. Za jego budowę odpowiedzialni byli szpitalnicy (zwani też joannitami).
Zakon joannitów powstał w Jerozolimie - jego pierwotną misją było wsparcie pątników udających się do Ziemi Świętej, lecz ostatecznie przekształcił się on w silną organizację militarną. Joannici wspierali swoim mieczem również rekonkwistę Walencji, więc w nagrodę król Jakub I przekazał im ziemię, na której wzniesli swój kompleks składający się z kościoła, cmentarza oraz rezydencji. Do dziś przetrwała niemała część oryginalnego założenia, która przyciąga sympatyków historii szukających mniej oczywistych atrakcji Walencji.
Najważniejszą częścią kompleksu jest kościół. Zabytek powstał w stylu romańskim, ale w XIV wieku zyskał cechy lokalnego gotyku. W jego wnętrzu zachowały się datowane na koniec XIII stulecia malowidła ścienne przedstawiające Chrystusa w chwale dzierżącego krzyż zwycięstwa. W środku warto zwrócić także uwagę na niewielką kaplicę św. Barbary ufundowaną przez Konstancję Hohenstauf - córkę cesarza Fryderyka II oraz cesarzową bizantyńską, która do śmierci przebywała w Walencji i została w niej pochowana. W XVII wieku dobudowano bardziej okazałą kaplicę św. Barbary (zwaną królewską), gdzie przeniesio szczątki arystokratki.
Joannicki cmentarz
San Juan de el Hospital skrywa jeden sekret - dawny cmentarz wytyczony przez szpitalników z unikatowym przykładem kaplicy grobowej z tego okresu. Na cmentarz możemy zajrzeć w ramach wycieczki organzowanej przez wolontariuszy. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że na przestrzeni wieków został on znacznie zmniejszony, a do tego brak tu wspaniałych grobowców - w gruncie rzeczy jest to surowy, kamienny dziedziniec.
W trakcie wycieczki przewodnik zaprezentuje nam jeden ze starożytnych sladów odnalezionych pod kompleksem - pozostałości spiny, czyli muru rozdzielającego tory w rzymskich cyrkach. Co ciekawe cmentarz powstał w miejscu arabskiej fontanny wykorzystywanej przez samego emira.
Ogrody Turia
Walencja może pochwalić się jednym z najdłuższych parków publicznych w Europie - Ogrodami Turii (hiszp. Jardín del Turia). Długi na ponad 7 kilometrów pas terenów zielonych ciągnie się wzdłuż historycznego starego miasta zaczynając od miejskiego ogrodu zoologicznego Bioparc aż do Miasta Nauki i Sztuki (hiszp. Ciutat de les Arts i les Ciències).
Przebieg oraz nazwa parku nie są przypadkowe. Jeszcze w pierwszej połowie XX wieku wzdłuż południowo-wschodniej granicy historycznego centrum Walencji przebiegało koryto rzeki Turia, która regularnie zalewała miasto. Aby temu zapobiec, podjęto decyzję o zmianie trasy rzeki. Początkowo planowano zabudować odzyskany teren i wybudować tam drogę, ale szczęśliwie zdecydowano się na utworzenie parku.
Największe atrakcje i zabytki Ogrodów Turia:
- Turyści z dziećmi mogą być zainteresowani odwiedzeniem Parku Guliwera (hiszp. Parque Gulliver), którego centralną część stanowi rzeźba Guliwera o długości blisko 70 metrów, na której zamontowano zjeżdżalnie oraz różne rampy i elementy do wspinania.
- Innym znanym obiektem jest Pałac Muzyki (hiszp. Palau de la Música), którego budowa zakończyła się w 1987 roku. Przed budynkiem rozciąga się niewielkie oczko wodne, ale sama budowla od zewnątrz niczym specjalnym się nie wyróżnia.
- Jeśli wybieramy się do Muzeum Sztuk Pięknych lub jesteśmy w pobliżu bramy Torres de Serranos, to warto rzucić okiem na najstarszy z mostów - Pont de la Trinitat (pol. Most Trójcy), który wzniesiono na początku XV wieku.
- Szukając informacji o innych atrakcjach parku możemy natrafić na wzmianki o Moście Kwiatów (hiszp. Puente de las Flores). Jest to po prostu zwykły most samochodowo-pieszy, na którym chodnik oraz drogę po obu stronach rozdzielają pasy zasadzonych w donicach kwiatów.
El Cabanyal - dawna dzielnica rybacka
Walencja jest miastem nadmorskim, ale od swoich pierwszych dni rozbudowywała się kilka kilometrów od linii brzegowej. Powinniśmy więc liczyć się z tym, że wysiadając w okolicy dworca kolejowego València Nord wciąż będziemy oddaleni od najbliższej plaży o około 5 kilometrów.
Do najciekawszych miejsc w tej części Walencji należy nadmorska dzielnica El Cabanyal, gdzie wciąż możemy poczuć autentyczny klimat miasteczka rybackiego. Po spacerze po El Cabanyal możemy udać się na piaszczystą plażę i odpocząć nad Morzem Śródziemnym.
Z portem graniczy dawna dzielnica rybacka El Cabanyal. Miejsce to charakteryzuje się wąskimi uliczkami oraz niewysokimi domkami. Część domostw ozdobiona jest wzorami z różnobarwnych płytek, a inne po prostu wyróżniają się kształtem lub kolorem fasady. Po niektórych fasadach widać, że zostały niedawno odświeżone. Spacerując pomiędzy nimi nietrudno poczuć się tak, jakbyśmy nagle przenieśli się z tętniącej życiem metropolii do niewielkiej wioski z dala od problemów wielkiego świata.
Co warte podkreślenie: dzielnica El Cabanyal zachowała swój autentyczny klimat. Mimo że brak tu typowych zabytków i atrakcji, to wciąż warto znaleźć chwilę i pospacerować pośród różnorodnych uliczek. Centralnym punktem dzielnicy jest plac Plaça del Rosari, przy którym stoi kościół Parroquia Nuestra Señora del Rosario. Jego dolną środkową fasadę ozdabia charakterystyczny wzór z płytek.
Wielu mieszkańców Walencji przybywa do El Cabanyal rano i jako cel obiera lokalne targowisko Mercat Municipal del Cabanyal. Jest tu zdecydowanie mniej turystycznie niż na głównym miejskim rynku na obszarze Starego Miasta, a wybór produktów (w tym owoców morza) jest niemały.
Casa Montaña - jeden z legendarnych walenckich barów tapas
W El Cabanyal znajdziemy również jeden z najbardziej legendarnych walenckich barów tapas - Casa Montaña, który działa nieprzerwanie od 1836 roku. Miejsce to obecnie podzielone jest na dwie części - restauracyjną (wymagana rezerwacja) od ulicy Carrer d’Escalante oraz bar tapas, do którego dostaniemy się secesyjnym wejściem pod adresem Carrer de Josep Benlliure 69 (rezerwacja niewymagana, choć sugerowana).
Casa Montaña wyróżnia się pięknym wystrojem (w tym olbrzymimi beczkami od wina), ale w środku panuje dość oficjalna atmosfera. Zjemy tu typowe lokalne dania z dużym nastawieniem na owoce morza (które nie są jednak serwowane w poniedziałki). Niestety, miejsc jest tu bardzo mało i najlepiej przyjść od razu po otwarciu bądź dokonać wcześniej rezerwacji. Nawet gdy nie planujemy zachodzić do środka warto przez chwilę rzucić okiem do środka i zobaczyć wnętrze legendarnego baru.
Jeśli zależy nam na luźniejszej atmosferze to kilka kroków na północ znajdziemy więcej dobrze ocenianych barów tapas.
Atrakcje w Walencji poza utartym szlakiem
Nasze zestawienie największych atrakcji Walencji zawiera wiele ciekawych miejsc, ale to nie wszystko, co czeka na turystów odwiedzających to miasta. Miłośnicy historii powinni rozważyć również wizytę w Muzeum Historii Walencji (Museo de Historia de Valencia) mieszczącym się w dawnym zbiorniku wodnym, a także w podziemnych stanowiskach archeologicznych: krypcie więzienia św. Wincentego oraz ruinach rzymskiego miasta Centre Arqueològic de l'Almoina.
Więcej informacji o nich, oraz o innych ciekawych miejscach wartych uwagi, znajdziecie w naszym artykule: Nieoczywiste miejsca w Walencji - 12 propozycji poza utartym szlakiem.
Plaże w Walencji
Wzdłuż dzielnicy El Cabanyal i dalej na północ ciągnie się pas trzech piaszczystych plaż, w kolejności: Playa del Cabanyal, Playa de la Malvarrosa oraz Playa Alboraya. Wszystkie z nich są piaszczyste (przyjemny złoty piasek) i szerokie (szerokość plaży Playa del Cabanyal to średnio niemal 140 metrów!), a dno morza jest niezbyt kamieniste. Wzdłuż plaż działa wiele knajpek oraz restauracji. Na wybraną plaże najłatwiej z centrum dojechać jednym z autobusów lub ewentualnie tramwajem.
Wzdłuż południowej części plaży Playa del Cabanyal prowadzi promenada oraz niewielki ogród Jardins de Neptú, a część sąsiadującej zabudowy wyróżnia się kolorowymi fasadami.
Jeśli chcielibyśmy znaleźć plaże dalej od centrum to swoje poszukiwania możemy skierować na południe od portu. Znajdziemy tam półtorakilometrową plażę Playa de Pinedo, wzdłuż której działa wiele knajpek i która posiada całą niezbędną infrastrukturę.
Kuchnia walencka - ojczyzna paelli, orxata oraz inne potrawy lub napoje
Walencja jest ojczyzną paelli, czyli jednej z najbardziej znanych hiszpańskich potraw. Lokalna odmiana tego dania różni się jednak od paelli znanej z większości hiszpańskich miast, ponieważ oryginalna wersja walencka (hiszp. paella valenciana) nie zawiera w sobie żadnych owoców morza. Pierwsza paella była daniem ludzi pracy oraz farmerów, którzy do ryżu dodawali warzywa (w tym przede wszystkim fasolę) oraz wszystkie dostępne mięsa - w tym kurczaka oraz królika.
Walencka paella jest daniem dość prostym i jednocześnie specyficznym w smaku, więc nie każdemu przypadnie do gustu. Jeśli nie przekonują nas mięsne składniki bądź fasola, to w każdej restauracji serwującej paellę dostaniemy też wersje z owocami morza.
Innym lokalnym przysmakiem jest napój orxata (lub po hiszpańsku horchata), który wytwarzany jest na bazie migdałów ziemnych. Orxata serwowana jest w dziesiątkach kawiarni i lokali w całym mieście, a główną różnicą w smaku jest poziom słodkości. Napój ten najczęściej serwowany jest z podłużnymi ciastkami nazywanymi fartons.
Walencja - wskazówki i informacje praktyczne
Ile czasu poświęcić na zwiedzanie Walencji?
Walencja jest jednym z tych miast, które nadają się zarówno na krótki wypad weekendowy, jak i na dłuższy kilkudniowy pobyt. Naszym zdaniem turyści zainteresowani historią oraz architekturą modernistyczną mogą atrakcjami wypełnić sobie nawet 4-dniowy wyjazd, ale pozostali spokojnie zdążą zobaczyć najważniejsze miejsca w 2 lub 3 dni.
Pamiętajcie jednak, że walenckie plażę oddalone są od centrum o około 6 kilometrów, więc chcąc odpocząć nad morzem powinniśmy liczyć się z potrzebą około 40-minutowego dojazdu. Można więc bez większej przesady założyć, że jeden dzień zajmie nam kombinacja: Miasto Nauki i Sztuki oraz plaża i część nadmorska.
Karta turystyczna València Tourist Card
Turyści planujący korzystać z komunikacji publicznej oraz odwiedzić większą ilość atrakcji mogą rozważyć zakup karty turystycznej València Tourist Card. Występuje ona w dwóch rodzajach.
Pierwszy z nich gwarantuje darmowe korzystanie z transportu publicznego oraz darmowe wejście do zabytków oraz muzeów zarządzanych przez miasto. W ramach València Tourist Card możemy korzystać z autobusów, tramwajów oraz metra (dotyczy również dojazdu z lotniska i na lotnisko).
Do atrakcji zarządzanych przez miasto należą chociażby budynek giełdy Lonja de Seda, stanowiska archeologiczne oraz bramy miejskie.
Karta ta występuje w wariantach 24-godzinnym, 48-godzinnym oraz 72-godzinnym i jest aktywna przez określoną liczbę godzin od momentu pierwszego użycia.
Do pozostałych atrakcji, takich jak katedra, otrzymamy niewielką zniżkę. Warto pamiętać, że karta València Tourist Card nie jest złotym środkiem na tanie zwiedzanie. Pozwala za to na niewielkie oszczędności turystom, którzy chcą codziennie korzystać z komunikacji publicznej i planują odwiedzić większą ilość atrakcji.
Kartę València Tourist Card najlepiej kupić online na oficjalnej stronie i odebrać za darmo na lotnisku w specjalnym automacie, czynnym przez całą dobę. Dzięki temu otrzymamy 10% upust.
Planując zakup karty turystycznej i odwiedziny w Mieście Nauki i Sztuki (oceanarium i muzeum) warto sprawdzać oferty na tej stronie. Czasami dostępny jest pakiet łączony tańszy niż karta oraz bilety kupowane na miejscu.
Bilet łączony do muzeów i atrakcji zarządzanych przez miasto
Ceny biletów do zabytków i muzeów zarządzanych przez miasto są stałe i wynoszą 2€. Co więcej, planując odwiedzenie więcej niż 3 publicznych atrakcji możemy zakupić specjalny bilet dzienny za 6€, który umożliwia wejście do wszystkich miejsc zarządzanych przez władze miejskie - zakupimy go w kasach wszystkich placówek.
Wśród atrakcji zarządzanych przez miasto są m.in.: giełda Lonja de la Seda, bramy Torres de Serranos oraz Torres de Quart, stanowisko archeologiczne krypty Świętego Wincenta (Cripta Arqueològica de la Presó de Sant Vicent) czy Muzeum Historii Walencji.
Bilet czasowy zakupimy w każdym z muzeów.
Punkty informacji turystycznej
W samej Walencji oraz na lotnisku działa kilka oficjalnych punktów informacji turystycznej. Najważniejszy z nich mieści się w budynku ratusza. Pamiętajmy, że zanim ustawimy się w kolejce powinniśmy pobrać bilecik.
Dokładne adresy oraz godziny otwarcia punktów informacji można znaleźć na tej stronie.
Godziny i dni otwarcia
Wiele walenckich muzeów jest zamknięta w poniedziałki. W niedziele część atrakcji ma skrócone godziny działania. W pozostałe dni niektóre z placówek kulturalnych potrafią być za to otwarte dłużej.
Lokale gastronomiczne oraz restauracje są często zamykane po lunchu i otwierane dopiero pod wieczór. Jeśli wypatrzyliśmy sobie konkretne miejsce to warto wcześniej dobrze sprawdzić godziny otwarcia.
W przypadku części małych sklepów i niektórych firm wciąż przestrzegana jest siesta, czyli czas na drzemkę od około 13:00 do 16:00, kiedy wiele punktów jest zamykanych.
Kiedy najlepiej odwiedzić Walencję?
Wybór najlepszego miesiąca na odwiedziny Walencji jest ściśle związany z celem naszego wyjazdu. Jeśli zależy nam na gwarancji pogody oraz plażowaniu, trudno o lepszy czas niż wakacje: średnie temperatury w lipcu i sierpniu dochodzą do niemal 30℃. Zaletą Walencji, w porównaniu do chociażby Sewilli, jest bliskość do morza - dzięki czemu upały są troszeczkę łatwiejsze do zniesienia.
Turyści celujący w bardziej aktywne zwiedzanie mogą jednak nie czuć się wtedy komfortowo, a długie spacery w trakcie trwania największych upałów nie dla każdego będą przyjemnością. Czytelnicy nastawiający się głównie na zwiedzanie powinni rozważyć wizytę w kwietniu, maju lub wrześniu.
Festiwal Fallas (Święto Ognia)
Innym dobrym miesiącem na odwiedziny Walencji jest marzec. Jest wtedy dużo cieplej niż w Polsce, a od 1 do 19 marca obchodzone jest święto Fallas (pol. Święto Ognia, kat. Falles). W trakcie trwania festiwalu w całej Walencji organizowane są różne imprezy, ale najważniejsza część obchodów zaczyna się 15 marca wieczorem i trwa aż do 19 marca. To właśnie wtedy na ulicę wychodzą parady i jest naprawdę kolorowo.
Każdego dnia przez cały okres trwania festiwalu na placu przed ratuszem (Plaza del Ayuntamiento) w połowie dnia organizowany jest pokaz fajerwerków, a huk wystrzałów jest dobrze słyszalny jest w całym mieście!
Święto Fallas zostało docenione przez organizację UNESCO, która w 2016 roku wpisała je na listę światowego dziedzictwa kulturowego.