Uniejów - atrakcje, zabytki, termy. Co warto zobaczyć i zwiedzić?
Uniejów to jeden z nielicznych przykładów zawrotnej kariery małego miasteczka na polskim rynku turystycznym. Stało się tak za sprawą budowy nowoczesnych basenów termalnych, które ściągają licznych turystów i kuracjuszy. Nie wszyscy jednak mają świadomość, że Uniejów może poszczycić się długa historią i kilkoma ciekawymi zabytkami.
- Jak zwiedzać Uniejów?
- Największe atrakcje Uniejowa
- Termy uniejowskie
- Kasztel rycerski
- Zagroda młynarska
- Zamek biskupi i park
- Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i świętego Floriana
- Dzwonnica
- Rynek w Uniejowie
- Jak dojechać do Uniejowa?
- Historia
- Początki
- Civitas et castrum (miasto i zamek)
- Wzloty i upadki
- Wiek XX i czasy współczesne
Jak zwiedzać Uniejów?
Uniejów jest świetnym wyborem na całodniowy rodzinny wypad. Pierwszą połowę dnia możemy spędzić w termach, a drugą odkrywając tutejsze zabytki.
Największe atrakcje Uniejowa
Termy uniejowskie
Kompleks basenów znajduje się poza miastem na lewym brzegu Warty, pomiędzy mostem a zamkiem biskupim. Trudno go przegapić bo budynek jest dość duży i wyposażony w dobrze widoczne od strony drogi zjeżdżalnie. Przed basenami znajduje się bezpłatny parking.
Korzystający z dobrodziejstw gorącej wody mogą spędzać czas na dwóch poziomach. Na parterze ulokowano baseny zewnętrzne (ze względu na wysoką temperaturę wody czynne nawet zimą!), w skład których wchodzą: miejsca z jacuzzi, basen z masażami, basen solankowy z grotą, basen dziecięcy, sztuczna rzeka, dwie zjeżdżalnie i pogłębiony basen (około 1,8 metra - pozostałe baseny poza dziecięcym mają głębokość około 1,2 metra).
Na piętrze znajduje się restauracja (pobyt w niej nie jest liczony do czasu za jaki wnosimy opłaty) oraz dodatkowo płatna strefa saun. W niej turyści mogą skorzystać z łaźni parowej i aromatycznej, dwóch rodzajów saun, groty śnieżnej, basenu solankowego, basenu lodowego, tężni solankowej czy sanarium.
Aktualny cennik dostępny jest na oficjalnej stronie.
Kasztel rycerski
Zaraz przy zjeździe z mostu znajduje się charakterystyczny budynek z piętrem stylizowanym na mur pruski. To termy kasztelańskie, w których turyści mogą skorzystać z kąpieli w baniach (między innymi kąpiel czekoladowa lub piwna), obejrzeć rekonstrukcję izby tortur, spróbować miodów lub zajrzeć na wieżę widokową. Z powodu remontu
Zagroda młynarska
Na południe od mostu widoczna jest zagroda młynarska czyli niewielki skansen w ramach którego zgromadzono dwór, dwa wiatraki, budynek inwentarski, chałupę i stodołę. Zwiedzający mogą zjeść posiłek w tutejszej restauracji, a grupy szkolne wykupić wycieczkę z przewodnikiem.
Zamek biskupi i park
Wzniesiony został w stylu gotyckim i chociaż wielokrotnie przebudowywany zachował wiele ze swego pierwotnego charakteru. Już w połowie wieku XV wzmocniono mury i dodano wieże, a następnie w wieku XVI nadano warowni pierwsze elementy rezydencjonalne. Wtedy też powstała zamkowa kaplica. W XVII wieku na zlecenie prymasów Polski zamek przekształcono w barokową siedzibę. Za rządów biskupich zamek mieścił więzienie (trzymano w Uniejowie heretyków, ale też rzeźbiarza Hansa Brandta, który nie wywiązał się ze swych zleceń na rzecz kapituły) oraz skarbiec (przeniesiono go do Uniejowa na czas wojny trzynastoletniej obawiając się być może kontrataku ze strony Krzyżaków). Ostatniej istotnej przebudowy dokonali przedstawiciele rodu Tollów, którzy stworzyli w Uniejowie letnią rezydencję i założyli sporych rozmiarów park krajobrazowy.
Od czasów międzywojennych zamek pełni funkcje hotelowe (z krótką przerwą na umieszczenie tam magazynów zboża w czasach stalinowskich). Jego zwiedzanie jest możliwe tylko przez grupy zorganizowane, turyści indywidualni mogą spróbować wejść na wieżę z której rozciąga się widok na Uniejów i okolicę.
Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i świętego Floriana
Niewątpliwie warto zobaczyć ten przepiękny kościół, który swymi początkami sięga średniowiecza. Pierwsze wzmianki o świątyni pochodzą z XII wieku - został on jednak zniszczony przez Krzyżaków. Nową świątynią z kamienia wzniósł tutaj Jarosław Bogoria Skotnicki i to jej bryłę możemy dziś podziwiać (nieco zmienioną po kilku przebudowach). Mimo tego, że świątynia została spalona podczas II wojny światowej jej wnętrze zachowało kilka interesujących zabytków. Charakter miejsca podkreślają secesyjne malowidła, które przez wiele lat ukryte były pod warstwą tynku.
Jednak najciekawszy jest XVII-wieczny sarkofag błogosławionego Bogumiła patrona miasta. Bogumił (czasem nieco na wyrost określany świętym) to jedna z najbardziej tajemniczych postaci polskiego średniowiecza. Historycy nie zgadzają się praktycznie w żadnej kwestii związanej z jego życiem. Działał on w XII wieku i być może był biskupem poznańskim, a później gnieźnieńskim (niektórzy identyfikują go z arcybiskupem Piotrem).
Według późniejszej legendy hierarcha zmęczony politycznymi przepychankami porzucił urząd i osiadł w pustelni koło Dobrowa. Tam dokonał żywota, a jego grób zasłynął cudami i stał się miejscem pielgrzymkowym (według akt kolegiaty było to bardzo popularne miejsce pątnicze już od czasów późnego średniowiecza). Wszystko wskazywało na to, że niebawem Bogumił zostanie ogłoszony błogosławionym. Niestety księga z zapisem cudów została wypożyczona przez szlachcica Stanisława Głębockiego i spłonęła wraz z jego dworem. Mimo prób jej odtworzenia i wydania drukiem na wznowienie procesu trzeba było czekać do roku 1908. W 1925 roku papież Pius XI zezwolił na kult Bogumiła. Literacką opowieść o czci oddawanej dawnemu biskupowi pozostawiła Zofia Kossak-Szczucka w jednym z opowiadań ze zbioru "Szaleńcy Boży". Przekonanie o świętości patrona Uniejowa w XVII wieku było tak silne, że nie czekając na decyzję Watykanu nakazano wykonanie rzeźbionego relikwiarza, a ciało przetransportowano z Dobrowa do Uniejowa. Sarkofag-relikwiarz znajduje się kaplicy umieszczonej w lewej nawie kościoła.
Dzwonnica
Tuż obok świątyni przystanęła samodzielna dzwonnica w stylu neobarokowym, wzniesiona w pierwszych latach XX wieku. Smukła budowla z zegarem na myśl może przywodzić bramę miejską.
Rynek w Uniejowie
Podczas pobytu w Uniejowie warto stanąć na chwilę na tutejszym rynku, sąsiadującym ze wspomnianą kolegiatą, który otaczają niewysokie kamieniczki. Ciekawym elementem tutejszego krajobrazu jest zabytkowa pompa wodna
Jak dojechać do Uniejowa?
Do Uniejowa dostać możemy się autobusami z Łodzi. Kursują tutaj PKS (mniej połączeń, odjeżdżają z dworca Łódź Fabryczna) i prywatni przewoźnicy (odjeżdżają z przystanku Lutomierska/Zachodnia).
Turyści zmotoryzowani dojadą do Uniejowa drogą krajową 72 z Łodzi lub autostradą A2 z Warszawy (należy wybrać zjazd Wartkowice i Dąbie). Termy znajdują się tuż obok zamku na lewym brzegu Warty. Można się doń dostać przez dwa mosty - jeden przeznaczony dla pieszych drugi dla zmotoryzowanych (droga krajowa 72).
Historia
Początki
Nazwa miejscowości według powtarzanej przez mieszkańców legendy ma się ponoć wywodzić od ślubu jaki został zawarty przez mieszkającego tu poganina z przybyłą chrześcijanką (czyli od "unii"). W źródłach nie znajdziemy jednak żadnych dowodów na poparcie takiej teorii. Należy więc uznać, że mamy do czynienia ze słowem pochodzącym od nazwy osobowej Uniej (imienia założyciela wsi bądź jakiejś ważnej osobistości).
Historyczne początki osady związane są z pobliskim grodem w Spycimierzu - siedzibą kasztelana. Wokół owego grodu powstało wiele pomniejszych osad, z których to właśnie Uniejów miał w przyszłości przejąć palmę pierwszeństwa i wiodącą rolę w regionie. Pierwsza wzmianka o Uniejowie pochodzi z bulli gnieźnieńskiej z 1136 roku. Już wtedy jest on wymieniany jako własność arcybiskupów gnieźnieńskich. Zmiana koryta Warty oraz skuteczna polityka gospodarcza hierarchów kościelnych doprowadziły do szybkiego rozwoju miejscowości.
Civitas et castrum (miasto i zamek)
Za szczególnie zasłużonego dla miasta uznaje się arcybiskupa Jakuba Świnkę (który co ciekawe zmarł w Uniejowie w 1314 roku), to podczas rządów tego wybitnego arcybiskupa Uniejów otrzymał prawa miejskie. Niestety nie zachowały się dokumenty lokacyjne więc historycy datę tego wydarzenia umieszczają pomiędzy 1283 a 1285 rokiem. Niecałe pięćdziesiąt lat po otrzymaniu przywilejów miasto padło łupem wojsk krzyżackich. 19 września 1331 roku zostało ono zdobyte z zaskoczenia przez oddziały Zakonu. W aktach późniejszego procesu warszawskiego zachowały się zeznania tych którzy ocaleli z walk (między innymi dowódcy oraz wójta). Podali oni liczbę ofiar (około 25 mieszczan) oraz opisali zniszczenia dokonane przez najeźdźców. Co ciekawe część zeznań świadkowie składali właśnie w Uniejowie w obecności wielu możnych i przybyszów zza granicy. Może to oznaczać, że miasto dość szybko podniosło się ze zniszczeń.
Kto wie czy to właśnie najazd krzyżacki sprawił, że na miejscu dawnych drewnianych umocnień zdecydowano się wznieść murowany zamek. Stało się to za czasów rządów arcybiskupa Jarosława Bogorii Skotnickiego.
Wzloty i upadki
Niedługo po wzniesieniu zamku Uniejów został zajęty przez ludzi Bernarda z Garbowa, szlachcica który chciał zemścić się w ten sposób za zamordowanie mu brata (zarządcy zamku). Całą sprawę opisał w swej kronice Janko z Czarnkowa. Uniejów pozostawał w rękach Bernarda przez około dwa tygodnie, nim na mocy układów pozwolono mu odejść i zatrzymać zrabowane dobra.
Mimo tych i innych niepokojów miasto rozwijało się bardzo szybko. Formowały się nowe cechy rzemieślnicze i powstawały kolejne budowle. Rozwoju nie zahamowały nawet poważne pożary z 1459, 1492 czy 1525 roku (ten drugi był wynikiem najazdu na miasto Wawrzyńca Kośmidra Gruszczyńskiego). Uniejów uzyskał od Jagiellonów prawo do organizowania trzech jarmarków w roku.
Następne wieki nie były już dla Uniejowa szczęśliwe - spalony przez Szwedów, złupiony podczas III wojny północnej, trawiony przez pożary podzielił los wielu polskich miast. Z dumnej siedziby biskupów stał się niewielką mało znaczącą osadą. Po II rozbiorze Polski dostał się Prusakom, którzy skonfiskowali dobra kościelne. Od roku 1815 znajdował się w granicach Królestwa Polskiego w zaborze rosyjskim. Po powstaniu listopadowym miasto i zamek otrzymał generał Karl Wilhelm Toll za zasługi w tłumieniu polskiego buntu (co interesujące śmiały plan tzw. "manewru Paskiewicza" został ponoć stworzony przez generała Tolla. Mimo sukcesu jest do dziś krytykowany przez historyków wojskowości - gdyby nie bierna postawa Polaków przedsięwzięcie mogło zakończyć się poważnymi stratami Rosjan). Nie powiodły się próby ożywienia gospodarczego (prawdopodobnie wobec silnej konkurencji ze strony Łodzi) i w 1870 roku miasto straciło prawa miejskie. Odzyskało je dopiero w roku 1919 już w wolnej Polsce.
Wiek XX i czasy współczesne
Podczas II wojny światowej pod miastem doszło do walk obronnych Armii Poznań z nacierającymi wojskami niemieckimi. W ich wyniku udało się zabezpieczyć przeprawę dla oddziałów Wielkopolskiej Brygady Kawalerii - jednak zniszczeniu uległa spora część zabudowań. Podczas okupacji Niemcy wymordowali większość z uniejowskich Żydów oraz znaczną część polskiej inteligencji. Z uwagi na politykę prowadzoną w kraju Warty opór Polaków był ograniczony. Skupiano się głównie na zbieraniu informacji czy broni oraz organizowaniu tajnych kompletów dla ludności polskiej. Miasto zostało zajęte przez Armię Czerwoną 18 stycznia 1945 roku. W okolicy działał oddział Żołnierzy Wyklętych "Abażur 101" dowodzony przez Bronisława Kupisa. 3 grudnia 1945 roku udało mu się nawet zająć miasto i zarekwirować broń.
W 1978 roku odkryto w Uniejowie wody geotermalne. Jednak przez cały okres PRLu nie zrobiono nic aby w jakiś sposób je wykorzystać. Nawet ponowne odwierty w latach 90, które potwierdziły poprzednie odkrycie nie zmieniły tego stanu rzeczy. Dopiero w 2000 roku rozpoczęto budowę systemu ciepłowniczego. W 2008 powstały termy, a z racji tego, że podziemna woda okazała się wysoce zmineralizowana Uniejów uzyskał status uzdrowiska.