Atrakcje Sopotu - 18 miejsc, które warto zwiedzić i zobaczyć

Leżący pośrodku Trójmiasta Sopot to znany nadmorski kurort i miejscowość uzdrowiskowa. Najczęstszym skojarzeniem z nim związanym są tłumy odwiedzających przemierzających popularny "Monciak", którzy falami kierują się w stronę molo.

Nie każdy jednak wie, że Sopot, którego zabudowa w większości przetrwała wojnę, posiada również całkowicie inne oblicze - mniej tłumne i krzykliwe, a bardziej urokliwe i spokojne. Wystarczy tylko oddalić się kawałek od jego najpopularniejszej arterii, by zanurzyć się w pięknej architekturze willowej i sennej atmosferze.

Sopot odwiedzamy regularnie od lat i chcemy się podzielić z Wami zarówno jego największymi atrakcjami, jak i mniej znanymi sekretami.

Jak zwiedzać Sopot?

Większość najciekawszych miejsc w Sopocie znajduje się w centrum, czyli na terenie dzielnicy Dolny Sopot (znanej z astronomicznych cen mieszkań). Pomiędzy nimi można wygodnie poruszać się pieszo. Jeśli długie spacery Was nie odstraszają, na własnych nogach dojdziecie również do Grodziska oraz Kolejowego Odjazdu (do czego zachęcamy, ponieważ po drodze miniecie wiele pięknych budynków).

Zdecydowanie dalej znajdują się dwa inne opisane przez nas miejsca: Opera Leśna oraz kirkut, czyli dawny cmentarz żydowski. Tam już trzeba dojechać.

Ile czasu poświęcić na zwiedzanie Sopotu?

W wielu przewodnikach znajdziecie informację, że Sopot da się spokojnie zwiedzić w jeden dzień. Według nas jest to mimo wszystko uproszczenie - w jeden dzień uda nam się wejść na molo, pospacerować po Dolnym Sopocie, zwiedzić Muzeum Sopotu, poplażować i coś zjeść. Jeśli natomiast chcielibyśmy zobaczyć wszystkie największe atrakcje Sopotu, a także odnaleźć mniej oczywiste perełki (także te położone dalej do centrum), trudno nam będzie tego dokonać w mniej niż dwa pełne dni.

Co warto zobaczyć w Sopocie? Największe atrakcje oraz zabytki?

Ulica Bohaterów Monte Cassino i Krzywy Domek

Dla wielu turystów wizyta w Sopocie zaczyna się i kończy na spacerze ulicą Bohaterów Monte Cassino, czyli po popularnym "Monciaku". Ten długi na około 600 m deptak rozpoczyna się niedaleko dworca kolejowego i prowadzi do Skweru Kuracyjnego, skąd pozostanie nam zaledwie kilka kroków na molo. Nie będziemy Was jednak czarować - spacer tą ulicą w sezonie, z racji tłumów, nie należy do najprzyjemniejszych doświadczeń. Czasami nawet wieczorem ciężko jest wcisnąć szpilkę.

Większość turystów zatrzymuje się na chwilę przy Krzywym Domku, nietypowej realizacji architektonicznej, która znana jest z bardzo nieregularnych kształtów. Architekci budynku mieli inspirować się rysunkami Jana Marcina Szancera (ilustratora książek dla dzieci i współpracownika Jana Brzechwy) i Pera Dahlberga (szwedzkiego rysownika mieszkającego w Sopocie), a podobno także realizacjami Gaudiego. Dziś w środku działają sklepy i restauracje.

Naprzeciwko Krzywego Domku działa restauracja Błękitny Pudel, szczycąca się jednym z najbardziej unikatowych wystrojów w całym Sopocie. Co ciekawe, miejsce to powstało jako galeria sztuki, gdzie przy okazji można było napić się kawy, stąd nawet natłok wywieszonych na każdej ze ścian przedmiotów dobrze się prezentuje.

Kościół św. Jerzego

Najważniejsza miejska świątynia, wzniesiona jako Kościół Zbawiciela, powstała w latach 1899-1901. Jej budowa została wsparta przez cesarzową Augustę Wiktorię oraz cesarza Wilhelma II, który co ciekawe nakazał powiększenia wieży kościoła, aby ta była widoczna dla statków pływających po Zatoce Gdańskiej.

Świątynia znajduje się w początkowej części Bohaterów Monte Cassino. Warto spróbować zajrzeć do środka, choć pamiętajcie, że jest to czynna świątynia i obowiązują w niej bardziej rygorystyczne zasady odnośnie ubioru. Wewnątrz w oczy rzucają się witraże, a podczas wizyty warto odnaleźć płaskorzeźbę Matki Bożej Częstochowskiej z kaplicy historycznego statku MS Batory, która zawieszona została w prawej kaplicy.

Kościół św. Jerzego w Sopocie

Molo i Skwer Kuracyjny

Trudno o większy symbol Sopotu niż drewniane molo o długości 511,5 m, najdłuższe w Europie, którego historia sięga lat 20. XX wieku. Co ciekawe początkowo pomost ten pełnił funkcję przystani, jednak został zamieniony w deptak i przedłużony z myślą o kuracjuszach, bowiem czym dalej od brzegu, tym stężenie jodu rośnie. Do molo dojdziemy przez rozległy Skwer Kuracyjny, znany z fontanny oraz drogiej karuzeli.

Zakład Balneologiczny

Jednym z najbardziej charakterystycznych budynków w Sopocie jest sanatorium zbudowane w 1904 roku. Jego bryła swoim wyglądem na myśl przywodzi zamek, a naprzeciwko wejścia zobaczymy urokliwą fontannę lecznicą z solanką. Co ciekawe, zakład powstał w miejscu, gdzie znajdował się pierwszy sopocki zakład kąpielowy, wzniesiony przez Jana Jerzego Haffnera, lekarza wojsk napoleońskich, uważanego za jednego z założycieli sopockiego kurortu.

Warto zwrócić uwagę na umieszczoną nad portalem wejściowym płaskorzeźbę, przedstawiająca jeden z najstarszych herbów miasta przytrzymywany przez Syrenę i Trytona.

Latarnia morska

Sopot może pochwalić się bodaj najbardziej nietypową latarnią morską w Polsce. Nie każdy wie, że oryginalnie pełniła ona funkcję... komina wspomnianego zakładu balneologicznego! Architekci popularnego sanatorium zdawali sobie sprawę, że ich gmach stanie w najbardziej reprezentacyjnej części Sopotu, więc musieli wymyślić coś, by komin odprowadzający opary z kotłowni nie szpecił okolicy. Obudowali go więc wieżą, która stała się jednym z symboli miasta.

Widok z latarni morskiej w Sopocie

Dziś latarnia morska pełni funkcję punktu widokowego, który znajduje sie w oszklonej platformie na szczycie wieży.

Pijalnia Wód Solankowych

Monumentalny Dom Zdrojowy, należący do najbardziej znanych obiektów w Sopocie, w dzisiejszym kształcie powstał dopiero w 2009 roku. Przy jego budowie czerpano jednak inspiracje ze wcześniejszego Domu Zdrojowego, który został zniszczony w trakcie dziań wojennych w 1945 roku.

Na jego trzecim, ostatnim piętrze działa kawiarnia Cafe Mamma Mia, we wnętrzu której znajduje się ogólnodostępna Pijalnia Wód Solankowych. Na środku tej niewielkiej kafejki przygotowano dwa krany, gdzie możemy pobrać kubeczek i nalać sobie rozcieńczonej, jednak wciąż słonej wody leczniczej.

Przy okazji warto też skosztować jednego z tutejszych ciast. Od razu ostrzegamy - jest drogo, jednak my w takich miejscach wychodzimy z założenia, że cenę należy traktować również jako opłatę za punkt widokowy. Kawiarnia posiada niewielki taras, gdzie mogą zmieścić się dwie lub trzy grupy osób, ze wspaniałym widokiem w stronę mola, latarni i na Skwer Zdrojowy.

Muzeum Sopotu w willi Claaszena

Jedna z najpiękniejszych willi w Sopocie, zbudowana w 1904 roku, należała do gdańskiego kupca i przedsiębiorcy, Ernsta Augusta Claaszena. Aby podkreślić jej znaczenie warto dodać, że po wojnie zamieszkał w niej sam Eugeniusz Kwiatkowski, inicjator powstania gdyńskiego portu, jak i samego miasta.

Zwiedzanie Muzeum Sopotu w willi Claaszena

Dziś w tej wspaniałej rezydencji mieści się Muzeum Sopotu. Jego parter zajmują trzy starannie odtworzone pomieszczenia: salon, jadalnia oraz taras zimowy (do ich udekorowania wykorzystano archiwalne zdjęcia). Podczas wizyty zobaczymy drewniane meble, wspaniałą zastawę w stylu holenderskim i inne dekoracje, a także krótki film wprowadzający do historii willi. Niektóre z eksponatów to oryginalne pamiątki przekazane przez potomków dawnych właścicieli. Wprawdzie pomieszczenia obejrzymy dość szybko, to jednak nigdzie indziej w Sopocie nie otrzymamy możliwości cofnięcia się w czasie i zobaczenia wystroju sprzed około 100 lat. Na piętrze prezentowane są wystawy czasowe zmieniane co sezon (znajdziemy tam też kącik dla dzieci).

Zwiedzanie Muzeum Sopotu w willi Claaszena

ZDJĘCIA: 1. Zwiedzanie Muzeum Sopotu w willi Claaszena; 2. Sopocka solanka przy Muzeum Sopotu w willi Claaszena;

Nawet jeśli nie planujecie zwiedzić muzeum (do czego jednak zachęcamy), warto odwiedzić otaczający willę park, gdzie stanęła jedna z miejskich okrągłych tężni solankowych. Oprócz niej znajdziemy tam nieco cienia, ławki oraz leżaki, a także zabawki dla dzieci. To świetne miejsce na odpoczynek po trudach zwiedzania lub po ciężkim dniu, gdzie dzieci będą mogły się nieco wyszaleć.

Zwiedzanie Muzeum Sopotu w willi Claaszena

Sopocka plaża i nadmorska promenada

Sopot słynie ze swoich piaszczystych plaż, które rozciągają się na długości około 4,5 km. Wzdłuż pasa nadmorskiego ciągnie się długa promenada, podzielona na część pieszą i rowerową.

Osobiście najbardziej lubimy głęboki fragment plaży przy Przystani Rybackiej (więcej o niej za chwilę), ale w sezonie jest on zbyt zatłoczony. Wtedy najczęściej wybieramy się dalej na północ, na odcinki plaży ciągnące się wzdłuż malowniczego Parku Północnego, czyli nadmorskiego lasu z licznymi ścieżkami.

Dworek Sierakowskich

Dosłownie trzy minuty spacerem od ulicy Bohaterów Monte Cassino czeka na nas jeden z najstarszych budynków Sopotu - dworek z XVIII wieku, będący dawniej letnią rezydencją rodu Sierakowskich. Budynek jest niesamowicie urokliwy i wyróżnia się na tle innych sopockich rezydencji swoim wiejskim charakterem.

Sopot - Dworek Sierakowskich

We wnętrzu zabytku mieszczą się dziś: galeria sztuki, urokliwa kawiarenka i siedziba Towarzystwa Przyjaciół Sopotu. Regularnie organizowane są tu również różne koncerty oraz wydarzenia artystyczne. Warto zajrzeć do środka nawet jeśli sztuka nie jest naszym konikiem, bowiem w dworku zachowały się XVIII- i XIX-wieczne elementy wystroju - na nas największe wrażenie zrobiły wspaniałe piece kaflowe oraz meble.

Sopot - Dworek Sierakowskich

W ogrodzie Dworku Sierakowskich działa jedna z najbardziej klimatycznych kawiarni w Sopocie, posiadające bezpośrednie połączenie z sąsiednim placem zabaw. Oferuje ona wygodne miejsca w cieniu, a ponieważ znają ją głównie Sopocianie, to atmosfera jest tu nieśpieszna.

Mostek nad wąwozem i ulica Obrońców Westerplatte

Ulica Obrońców Westerplatte należy do naszych ulubionych miejsc w Sopocie (atmosferę jej odkrywania zakłócają jedynie przejeżdżające tuż obok głośne pociągi). Spacerując wzdłuż niej zobaczyć można liczne przykłady wspaniałych willi, a do tego jest ona przedzielona wąwozem, nad którym przerzucono urokliwy mostek.

Wąwóz i mostek w Sopocie

Przemierzając Obrońców Westerplatte warto odnaleźć Willę Bergera - chociaż znajduje się ona w bardzo złym stanie, łatwo jest wyobrazić sobie jej pierwotną wspaniałość. Kierując się dalej na północ dojdziecie do opisanej w następnym punkcie willi przy ulicy Goyki.

Willa Jünckego - Goyki 3 Art Inkubator

Do najpiękniejszych rezydencji wzniesionych kiedykolwiek w Sopocie należy Willa Jünckego, którą zbudował Friedrich Wilhelm Jüncke dla swojej niewielkiej, trzyosobowej rodziny. Jüncke był utalentowanym przedsiębiorcą, który handlował winem i posiadał składy tego trunku - jego wino można było nabyć w słynnej Piwnicy Rajców w Gdańsku. W jego domu, w dolnych podziemiach ciągnących się pod ogrodem, przechowywano wino (dawniej istniała nawet studnia, przez którą transportowano je na powierzchnię).

Historia właściciela oraz jego rodziny była tragiczna, pełna samobójstw i morderstw, i właściwie mogłaby posłużyć jako scenariusz do mrocznej produkcji Netfliksa. W pewnym momencie dom trafił w ręce NSDAP, której członkowie wykorzystywali piwnice jako schron, a po wojnie zamieszkiwało go wiele ciekawych osób, które trafiły do Sopotu.

Zwiedzanie willi Jünckego w Sopocie

Obecnie budynek zajmuje Goyki 3 Art Inkubator - jeden z nielicznych inkubatorów dla ludzi sztuki, którzy mogą w nim wynająć biurko lub pracownię, by oddać się pracy. W trakcie remontu willi przywrócono jej oryginalny wygląd. Inkubator jest również otwarty na mieszkańców i turystów - w jego murach oraz w otaczającym go parku organizowane są debaty, spotkania autorskie i najróżniejsze wydarzenia. My zachęcamy Was do odwiedzin w trakcie Literackiego Sopotu, jednego z najciekawszych wydarzeń w Polsce dla miłośników literatury. Podczas ostatniej edycji mieliśmy okazję porozmawiać z wieloma ciekawymi osobami, w tym tłumaczami czy niezaleznymi wydawnictwami.

Zwiedzanie willi Jünckego w Sopocie

Wokół willi rozpościera się ogólnodostępny Park na Goyki. Tuż obok stoi odrestaurowana dawna oficyna (jak nazywano miejsce dla pracowników i służby), gdzie obecnie działa popularna biblioteka dla dzieci Miniteka.

Willa Jünckego (Goyki 3 Art Inkubator) - Sopot

Od jakiegoś czasu organizowane są wycieczki z przewodnikiem po willi. Większa część wycieczki ma miejsce w podziemiach rozciągających się pod dziedzińcem, gdzie dawniej przechowywano wino. W trakcie wizyty poznamy tragiczną historię właścicieli i ich potomków, zobaczymy pojedyncze znaleziska oraz umieszczoną na posadzce mapę Sopotu z czasów powstania willi.

Podczas wycieczki obejrzymy również pozostałości dawnej kuchni z kafelkami w stylu holenderskim wyprodukowanymi w Berlinie, salon z kominkiem z zachowanym oryginalnym drewnianym wystrojem, tutejszą bibliotekę (która swoją drogą jest ogólnodostępna i można ją odwiedzić samodzielnie), a także oryginalne okna, podłogi i XVII-wieczne drzwi. Na koniec wycieczki wejdziemy na wieżę, skąd będziemy mogli spojrzeć na najbliższą okolicę.

Zwiedzanie willi Jünckego w Sopocie

Wycieczki organizowane są przez kilka dni w tygodniu i trwają od 45 minut do godziny. Bilet wstępu kosztuje 12 zł. Wycieczki prowadzone są przez pasjonatów, a przy okazji otwartych i inteligentnych ludzi, dlatego zwiedzanie jest unikatową możliwością dowiedzenia się czegoś więcej o Sopocie. Więcej informacji o rezerwacji miejsca znajdziecie na oficjalnej stronie, gdzie dostępny jest również regulamin.

Zwiedzanie willi Jünckego w Sopocie

Plac Rybaków

Niewielki Plac Rybaków stanowi jeden z najbardziej klimatycznych zakątków Sopotu. Na początku XX wieku, na terenie Lasku Karlikowskiego, stworzono nowe osiedle dla rybaków, którzy dawniej zamieszkiwali centrum Sopotu (w tamtym czasie będące już modnym kurortem), jednak zostali z niego wyparci. Wzniesiono dla nich zespół niewysokich ceglanych domków. Dziś są to prywatne domy lub apartamenty na wynajem, ale warto się tędy przespacerować, ponieważ atmosfera niewysokich domków z czerwonymi dachówkami, które otaczają zadrzewiony plac jest unikatowa. Będąc na miejscu nie przegapcie zabytkowej kotwicy ustawionej na środku placu, którą wyłowiono z morza.

Plac Rybaków - Sopot

Przystań Rybacka i tradycyjne kaszubskie łodzie rybackie

Spod Placu Rybaków najlepiej ruszyć w stronę Przystani Rybackiej, gdzie działa popularna restauracja (do której ustawiają się w sezonie długie kolejki), oraz gdzie zakupimy świeże i wędzone ryby.

My najbardziej lubimy tam jednak wpadać, by zobaczyć piękne kaszubskie łodzie rybackie nazywane "pomerankami", które stoją w okolicy. Poza szczytem sezonu, gdy nie ma tłumów turystów, tamtejsza plaża jest świetnym miejscem na odpoczynek - jest długa i idealnie nadaje się do zabaw z dziećmi na piasku.

Park Południowy z Łazienkami

Przyjemnym miejscem na odpoczynek jest Park Południowy, w centrum którego warto odnaleźć fontannę inhalacyjną o nazwie "Grzybek", która ma właściwości uzdrowiskowe - pompowana jest do niej woda bezpośrednio ze wspomnianego już zdroju św. Wojciecha, gdzie wypływa samoczynnie z głębokości około 800 metrów.

Wzdłuż parku ciągnie się okazały gmach Łazienek Południowych, które swoim stylem nawiązują do drewnianych budowli skandynawskich. Dawniej znajdowały się w nich jedne z pierwszych przebieralni damskich i męskich, a dziś działają tu hotel, restauracja czy sklepie nastawione na turystów. Budynek ma też swoją mroczną historię - w latach trzydziestych był schroniskiem dla młodzieży z Hitlerjugend.

Kościół Zbawiciela

Na terenie Parku Południowego znajduje się jeden ze skarbów architektonicznych Sopotu - ewangelicki kościół Zbawiciela, który pochodzi z XX wieku. Świątynia w Sopocie charakteryzuje się drewnianym wystrojem w kolorze błękitu, biało-niebieskimi witrażami oraz typowymi dla architektury kościołów protestanckich emporami (galeriami) po bokach oraz z tyłu, a także stonowanymi dekoracjami.

Kościół Zbawiciela w Sopocie

Państwowa Galeria Sztuki

Sopot posiada swoją własną galerię sztuki, mieszczącą się w Domu Zdrojowym. Placówka nie posiada jednak własnej kolekcji stałej, a skupia się na wystawach tymczasowych, które zmieniają się co około dwa-trzy miesiące.

Galeria posiada dwa obszary wystawowe: na parterze znajduje się rozległa sala z dwoma mniejszymi pomieszczeniami, plus dodatkowa przestrzeń jest na piętrze. Nie zawsze oba piętra są zajete - czasem wystawa zajmuje tylko parter, innym razem dwa poziomy, a czasem na każdym prezentowana jest inna wystawa. W sumie w ciągu roku zdarza się, że prezentowanych jest dwadzieścia pięć wystaw!

Spacer śladem sopockich willi

Sopot przetrwał wojnę w dobrym stanie (co pewnie zaskoczy niektórych z Was - największe zniszczenia dosięgnęły dzisiejszego Placu Przyjaciół Sopotu, który dawniej był gęsto zabudowany). Z tego względu spacerując ulicami miasta odnajdziemy najróżniejsze, głownie eklektyczne, choć też secesyjne wille i kamienice (sama secesja częściej niż w architekturze pojawia się w dekoracjach, np. okien). Tutejszy eklektyzm należał do nurtu "romantyzmu historycznego", gdzie łączono najróżniejsze cechy dawnych epok. Bez przesady można stwierdzić, że Sopot jest małym muzeum architektury willowej XIX i początku XX wieku, a styl jego zabudowy zwany jest dumnie "sopockim".

ZDJĘCIA: Spacer po Sopocie - śladem sopockich willi

Właściwie by znaleźć piękne gmachy wystarczy oddalić się od "Monciaka" w dowolną z ulic i ruszyć spacerem, by po chwili natrafić na zabytki z drewnianymi elementami bądź innymi dekoracjami.

ZDJĘCIA: Spacer po Sopocie - śladem sopockich willi

ZDJĘCIA: Spacer po Sopocie - śladem sopockich willi

W naszym przewodniku już kilkukrotnie wspominaliśmy warte uwagi wille, a w tym punkcie zaprezentujemy Wam wybrane ulice i rezydencje, które lubimy oglądać. Są to m.in.:

Kamienica Pod Sowami - Sopot

• Do naszych ulubionych miejsc należy ulica Parkowa ze wspaniałą eklektyczną Kamienicą Pod Sowami, która ze swoimi szachulcowymi wieżyczkami przypomina niewielki zamek. Swoją nazwę zawdzięcza postaciom dwóch sów, które zobaczycie nad wejściem. Parkowa znajduje się niedaleko Muzeum Sopotu, więc nie trzeba zbaczać z trasy zwiedzania, by ją zobaczyć.
• Warto również przespacerować do końca krótką ulicą Władysława Jagiełły, gdzie zobaczymy wspaniały przykład eklektycznej architektury.
• Wiele interesujących przykładów architektury sopockiej zobaczymy przy ulicy 3 Maja. Jedną z ciekawostek jest rzeźba stolarza na budynku pod adresem 3 Maja 25. Początkowo nie znaliśmy adresu i nie mogliśmy jej odnaleźć, jednak okazało się, że ulica ta w jednym miejscu wbija się na południe.
• Wiele ciekawych willi odnajdziemy też wzdłuż długiej ulicy Jana Jerzego Haffnera.

Rzeźba stolarza na budynku pod adresem 3 Maja 25 w Sopocie

Zachęcamy Was dodatkowo do samodzielnych spacerów i skręcania w różne uliczki - czasem niesamowity widok odnajdziecie w zwykłej bocznej alejce lub na dziedzińcu.

ZDJĘCIA: Spacer po Sopocie - śladem sopockich willi

Grodzisko

Dla wielu czytelników może to być zaskoczeniem, ale w Sopocie znajdziemy rekonstrukcję średniowiecznego drewnianego grodu, które jest oddziałem Muzeum Archeologicznego w Gdańsku. Grodzisko istniało pierwotnie od VIII do X wieku na zalesionym wzniesieniu i mogło być ważnym przystankiem na ówczesnych szlakach handlowych.

Grodzisko składa się z trzech atrakcji:

• Głównego budynku, gdzie przygotowano niewielką wystawę znalezisk archeologicznych z Sopotu i okolicy (m.in. rozbite narzędzia, bursztyny czy moneta z dalekich krain) wraz z krótkimi opisami. Szczerze mówiąc liczylismy tu na więcej! Na piętrze znajduje się pomieszczenie do wystaw czasowych.
• Skansen z trzema namiotami.
• Samego okrągłego grodziska, do którego wkraczamy przez bramę. Na miejscu zobaczymy trzy odwzorowane budynki, do których można wejść - w jednym z nich znajdują się hełmy, tarcze i broń (miecze, toporki), które można przymierzyć (Uwaga! niektóre przedmioty, zwłaszcza hełmy, są bardzo ciężkie). Oprócz tego dodatkową atrakcją jest zagroda z kozami, a mając trochę szczęścia natrafimy na przebranych pracowników przybliżających dawne rzemiosło.

Grodzisko w Sopocie

Dla miłośników historii oraz dla dzieci w różnym wieku spacer po terenie odwzorowanego grodu może być nie lada gratką, choć należy pamiętać, że sam w sobie nie oferuje on wielu atrakcji.

Grodzisko w Sopocie

Grodzisko w Sopocie

Nadmorski szlak kuracyjny

Całkiem niedawno, z okazji 200-lecia kurortu, władze Sopotu przygotowały dla odwiedzających prosty szlak turystyczny o długości około 4 km. W jego trakcie miniemy tężnie solankowe, różne miejsca rekreacyjnie, ogród sensoryczny, a także kilka miejsc wspomnianych w naszym przewodniku (w tym Plac Rybaków czy Muzeum Sopotu). Spacer rozpoczynamy przy placu Zdrojowym, tuż obok Zakładu Balneologicznego. Po drodze czeka na nas 15 przystanków z tablicami informacyjnymi. Końcówka spaceru to przejście po Sopockich Błoniach, popularnym parku, gdzie znajdziemy również plac zabaw dla dzieci.

Opera Leśna

Słynny sopocki amfiteatr leśny, który leży na skraju Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, został otwarty w kwietniu 1909 roku (a już w sierpniu tegoż roku wystawiono na jego deskach pierwszą operę - "Obóz nocny w Grenadzie" autorstwa Conrada Kreutzera).

Po modernizacji przeprowadzonej w latach 2009-2012 amfiteatr zyskał nieco na nowoczesności i może pomieścić obecnie nieco ponad 5000 widzów.

Atrakcje w Sopocie dla dzieci

Kolejowy Odjazd

Sopot ma do zaoferowania najmłodszym gościom naprawdę unikatową atrakcję - park kolei miniaturowej Kolejowy Odjazd, po którym jeżdżą filigranowe repliki pociągów. Mogą się nimi przejechać zarówno dorośli, jak i dzieci, siadając na nich okrakiem. Chociaż podstawą parku są serpentynowe tory, to przygotowano też kilka dekoracji, takich jak mosty, wiszące balony, beczki czy sprzęty do wydobycia ropy.

Kolejowy Odjazd - Sopot

Kolejowy Odjazd - Sopot

Atrakcja powstała na obrzeżach centrum, tuż obok stadionu miejskiego im. Edwarda Hodury, gdzie swoje mecze rozgrywa drużyna rugby Ogniwo Sopot. Na miejsce można dojść z centrum, ale powinniśmy nastawić się na nieco dłuższy spacer.

Aby wejść na teren Kolejowego Odjazdu trzeba zakupić bilet - dostępne są także tańsze bilety dla rodziców niejeżdżących. W ramach biletu czeka nas jedna przejażdżka - w teorii trwa ona 15 minut, jednak w naszym przypadku wyszło równe 14, ale sprawdziliśmy z ciekawości inny przejazd i tam było około 13 minut.

Bilet normalny kosztuje 30 zł, ulgowy 20 zł, dzieci do lat 3 płacą 10 zł, a osoby niejeżdżące 5 zł. Od tych cen można otrzymać 10% rabatu na karty mieszkańca Gdańska, Gdyni i Sopotu oraz na Kartę Dużej Rodziny.

Kolejowy Odjazd - Sopot

Podczas naszej wizyty bilety sprzedawała bardzo cierpliwa i uprzejma Pani, która na koniec pozwoliła dzieciom usiąść na drugim pociągu i pokazywała jak on działa. Pewnie nie dzieje się tak zawsze, ale radość wszystkich dzieciaków była wielka. Zauważyliśmy również, że poza sezonem starsze dzieci (powyżej 5 lat) mogą czasem sterować lokomotywą samodzielnie - warto to zweryfikować kontaktując się z atrakcją.

Oprócz samego przejazdu na miejscu dostępna jest makieta z klocków Duplo. Klocki nie są w idealnym stanie, ale zauważają to jedynie rodzicie, bo dla dzieci zabawa jest przednia, nawet jeśli coś nie zadziała.

Kolejowy Odjazd - Sopot

Place zabaw

Trudno nie odnieść wrażenia, że dobrze być dzieckiem w Sopocie. Oprócz infrastruktury plażowej miasto przygotowało sporo ciekawych placów zabaw. Do trzech szczególnie wartych uwagi należą:

• Plac zabaw w formie statku - znajdziecie go przy wejściu na plażę numer 33. Z tego miejsca zawsze ciężko nam odciągnąć syna!
• Plac zabaw w Parku Południowym, który wyróżnia się motywem Kajko i Kokosza.
• Plac zabaw na Skwerze im. Andrzeja Grubby. Wprawdzie nie wyróżnia się on ilością czy oryginalnością atrakcji (jest zjeżdżalnia i spora piaskownica, według nas będzie ciekawszy dla raczej młodszych dzieci), jednak znajduje się na uboczu, otoczony niewysokimi domami, gdzie nie docierają tłumy turystów. W gorący dzień można skryć się w cieniu siadając na jednej z ławek.

Atrakcje Sopotu poza utartym szlakiem

Jeśli opisane przez nas miejsca to wciąż dla Was za mało, mamy do zaproponowania jeszcze kilka miejsc wartych uwagi:

Kirkut (cmentarz żydowski)

Położony poza centrum cmentarz pochodzi z początków XX wieku i powstał obok istniejących cmentarzy: ewangelickiego i katolickiego. Na teren cmentarza wchodzimy przez oryginalną trójdzielną bramę z napisem "Oto brama do Boga". Do naszych czasów przetrwało blisko 100 macew (nagrobków) z napisami w różnych językach oraz dekoracyjnymi ornamentami.

W mieście istniała również modernistyczna synagoga, która została zniszczona w trakcie nocy kryształowej. Stała ona w miejscu dzisiejszego budynku przy ulicy Jarosława Dąbrowskiego 1 - jedynym śladem po niej jest tablica pamiątkowa oraz peerelowski budynek mieszkalny nie pasujący stylem do sąsiedniej zabudowy, który stanął w jej miejscu.

Wąwóz Potoku Babidolskiego

Sopot jest unikatowy pod tym względem, że tuż obok siebie mamy kurortowe plaże, żyjące miasto oraz poprzecinaną wąwozami Skarpę Sopocką (Skarpa Sopocka, która ciągnie się przez całą długość Sopotu, to pozostałość dawnego Morza Litorynowego).

Jednym z mniej znanych wśród turystów miejsc jest długi na około 220 m wąwóz Potoku Babidolskiego, który w górnej części rozdziela nasyp kolejowy. Wprawdzie nie zobaczycie tu górskich wodospadów, jednak miłośnicy natury nie powinni żałować krótkiego spaceru pod górę. Dawniej funkcjonował tu młyn zbożowy, a nawet restauracja.

Kościół św. Michała Archanioła

Kościół ten, który został wzniesiony po wojnie, jest jedną z najbardziej nietypowych świątyń, jakie widzieliśmy w Polsce (na myśl przywodzi realizacje brutalistyczne). Jego wnętrze ozdabiają wspaniałe witraże autorstwa Marii Leszczyńskiej.

Kościół św. Michała Archanioła w Sopocie

Gdzie zjeść w Sopocie?

Nasze wizyty w Sopocie najczęściej związane są z długimi, przynajmniej kilkunastokilometrowymi spacerami, dlatego lubimy po nich pozwolić sobie na coś kalorycznego. Właśnie dlatego naszym konikiem są tutejsze cukiernie, z których kilka możemy z czystym sumieniem polecić. Oprócz nich zarekomendujemy Wam jedną pizzerię!

Dworek Cafe Bar

Jest to wspomniana już kawiarnia w Dworku Sierakowskich. Według nas to idealne miejsce na nieco dłuższą przerwę od zwiedzania, zwłaszcza z dzieckiem, gdyż ogród połączony jest z sąsiednim placem zabaw. Miejsce to wyróżnia się świetną atmosferą - przebywają tu chętnie Sopocianie, którzy nieśpiesznie delektują się chwilą.

Nam do gustu przypadły zwłaszcza tarty, jedne z lepszych, jakie dotychczas jedliśmy.

Sopot - Dworek Sierakowskich

Santa Cafe

Ta stosunkowo młoda kawiarnia na gastronomicznej mapie Sopotu zyskała sporą popularność. Co ciekawe znajduje się ona przy ul. Bohaterów Monte Cassino, choć nie bezpośrednio, bowiem by do niej trafić musimy skręcić w jeden z dziedzińców. Na miejscu serwowane są pyszne ciasta autorskie - nam do gustu przypadło zwłaszcza ciasto z bananem i karmelem. Do pobytu w środku zachęca też klimatyczny wystrój, choć w przypadku większej liczby gości nie jest to idealne miejsce na pobyt z dzieckiem, gdyż niektóre stoliki są blisko siebie.

Santa Cafe - kawiarnia w Sopocie

MammaMia Cafe

O MammaMia Cafe wspominaliśmy opisując Pijalnię Wód Solankowych. Musimy jednak przyznać, że tutejsze serniki są warte grzechu. Jeśli ceny Was nie odstraszają, to warto tu usiąść i odpocząć. Porcje są spore (jak na kawiarnię w miejscu turystycznym). Nam bardzo do gustu przypadł sernik z dodatkami pistacjowymi, jak również sernik de la Casa. Kawiarnia serwuje również praliny i czekolady, ale dotychczas nie mieliśmy jeszcze okazji ich spróbować.

MammaMia Cafe - Sopot

Pizzeria Ferrara Sopot

Pierwszy raz trafiliśmy do tej niewielkiej pizzerii (posiadającej dosłownie kilka stolików) zaintrygowani pochodzeniem nazwy (okazało się, że nie wywodzi się ona od renesansowego miasta, a od innej pizzerii, którą właściciele poznali mieszkając we Włoszech). Był to strzał w dziesiątkę - zarówno ciasto, jak i dobór oraz jakość składników - całkowicie nas kupiły.

Pamiętajcie jednak, że nie jest to restauracja - pizza serwowana jest na desce, a miejsca jest mało. Jeśli jednak jesteście miłośnikami prawdziwej włoskiej pizzy, a nie jej polskiej odmiany, to będziecie zadowoleni. Co ciekawe, istnieje również lokal w Gdańsku, gdzie zjemy też inne dania. Pizzeria Ferrara znajduje się na trasie do Kolejowego Odjazdu, więc można wpaść tu przed lub po przejażdżce.

Deseo

Mocno ucieszyliśmy się, że Deseo, które lubimy, otworzyło swoje podboje w Sopocie, i to przy samym Skwerze Kuracyjnym. Chociaż opisane przez nas wcześniej kawiarnie bardziej przekonują nas wystrojem i atmosferą, tak tu można spróbować słodkości z wyższej półki. Pamiętajcie jednak, że porcje nie są duże. My mamy wielką słabość do ich czekoladowego Tesoro z pastą z orzecha laskowego. Wprawdzie nie jesteśmy regularnymi gośćmi Deseo, ale wpadamy do nich przy specjalnych okazjach, mając ochotę na coś unikatowego.

Zwiedzanie Sopotu - informacje i wskazówki praktyczne

Jak najlepiej dojechać do Sopotu?

Według nas do Sopotu warto dojechać transportem publicznym. Stacja kolejki SKM oraz dworzec pociągów dalekobieżnych znajdują się blisko słynnego "Monciaka".

W przypadku przyjazdu samochodem pamiętajcie, że od poniedziałku do piątku od 9:00 do 22:00 w mieście obowiązuje strefa płatnego parkowania, a ceny za godzinę są wysokie. Co więcej, miejsc parkingowych nie jest wcale dużo. W weekendy opłata ta nie obowiązuje. W mieście dostepne są również prywatne parkingi podziemne, ale są one jeszcze droższe.

Ciekawą alternatywą jest Eko Parking przy stadionie ERGO ARENA (działający w sezonie letnim), spod którego możemy zostać dowiezieni do centrum miasta ekologicznym busikiem. Więcej informacji znajdziecie na oficjalnej stronie stadionu.