Nemea: zwiedzanie starożytnego sanktuarium oraz stadionu
Nemea (gr. Νεμέα) była jednym z najważniejszych ośrodków starożytnego Peloponezu. Miejsce to słynęło z legendy o lwie nemejskim, sanktuarium Zeusa oraz z rozgrywanych co dwa lata igrzysk.
Do naszych czasów przetrwało kilka śladów po antycznej Nemei, które leżą kilka kilometrów na wschód od współczesnego miasta o tej samej nazwie.
Artykuł jest częścią naszego przewodnika po największych atrakcjach Peloponezu.
Krótkie wprowadzenie historyczne
Starożytna Nemea powstała w wyżynnej dolinie porośniętej gajem. Nazwa miasta wywodzi się od greckiego słowa nemos oznaczającego łąkę lub pastwisko.
Położenie na neutralnym gruncie, na granicy czterech krain (Achai, Argolidy, Arkadii i Koryntu), spowodowało, że okolica ta idealnie nadawała się do utworzenie panhelleńskiego centrum religijnego oraz jako miejsce organizacji igrzysk panhelleńskich (nazywanych igrzyskami nemejskimi).
Pierwsze budowle na terenie sanktuarium pojawiły się na początku VI stulecia p.n.e., kiedy wzniesiono wczesną świątynię Zeusa, stadion oraz grób nazywany heroon, w którym według tradycji spocząć miał Ofeltes, jeden z mitologicznych herosów powiązanych z miastem.
Nemejskie sanktuarium tętniło życiem wyłącznie w latach odbywania się igrzysk. W tym czasie kontrolę sprawowały nad nim sąsiednie państwa-miasta, z dominującą rolą Argos. Pod koniec V stulecia p.n.e. sanktuarium zostało zniszczone, a igrzyska przeniesiono do wspomnianego Argos.
Igrzyska wróciły do Nemei w 330 roku p.n.e., w czasach Aleksandra Wielkiego, co mogło być związane ze strategią polityczną Macedończyków. W tym samym okresie odbudowano świątynię Zeusa. Jej architekci, jako jedni z pierwszych, wykorzystali wszystkie trzy style (dorycki, joński oraz koryncki) w jednej budowli. Wokół świątyni powstało kilkanaście dodatkowych obiektów o zastosowaniu praktycznym (m.in. łaźnie), a na oddalonym o kilkaset metrów wzniesieniu zbudowano nowy stadion.
W 271 roku p.n.e. igrzyska po raz kolejny przeniesiono do Argos, rozpoczynając tym proces powolnego upadku Nemei. Pomiędzy IV a V stuleciem n.e. sanktuarium zamieniono na farmę. Po tym jak na terenie cesarstwa rzymskiego zabroniono wyznawania kultów pogańskich rozpoczęło się powolne rozbieranie świątyni Zeusa, a pozyskany przy tym materiał wykorzystano do budowy wczesnochrześcijańskiej bazyliki. Ostatecznie pod koniec VI wieku osada została porzucona i zapomniana.
Kraina lwa nemejskiego
Nemea znana jest za sprawą lwa nemejskiego, mitologicznej bestii grasującej po okolicznych lasach i siejącej spustoszenie wśród mieszkańców. Niejednokrotnie próbowano go powalić, lecz ani miecz ani najtwardsza włócznia nie były w stanie przebić jego skóry.
Gdy skruszony Herakles przybył do Tyrynsu na służbę do króla Eurysteusza (swojego krewniaka oraz władcy Argolidy), ten ustami osobistego sługi rozkazał przynieść sobie skórę właśnie tego budzącego trwogę zwierzęcia. Była to pierwsza ze słynnych dwunastu prac.
Herakles przed wyruszeniem w drogę powalił pień drzewa oliwnego i wykonał z niego maczugę oraz łuk wraz ze strzałami. Tak zaopatrzony wymaszerował w poszukiwaniu bestii. Natrafił na nią dopiero przed wieczorem, kiedy ociężały zwierz wracał do swojej jaskini najedzony po udanych łowach.
Rozpoczęła się walka. Poleciała pierwsza strzała, by jedynie z brzękiem odbić się od lwiej skóry niczym od kamienia. Po chwili Herakles wypuścił kolejną, tym razem celując w serce. Jedynym efektem tej szarży był gniew bestii, która błyskawicznie znalazła się u jego stóp. Ten długo się nie zastanawiając zdzielił ją z całej siły maczugą w szyję. Lew zachwiał się, stracił na chwilę równowagę, lecz zdołał ostatkiem sił rzucić się na napastnika. Rozgorzała walka. Jej zwycięzcą został ostatecznie Herakles. Bohater udusił bestię własnymi rękoma, nie zważając przy tym na pazury drące jego ciało.
Ze zdartej skóry lwa urządził sobie pancerz i hełm, dzięki którym żadna broń z kamienia bądź żelaza nie mogła go zranić. Król Eurysteusz miał tak wystraszyć się widokiem ubranego w lwią skórę kuzyna, że aż ukrył się w kamiennej kadzi na wino - a kolejne zadanie, tym razem polegające na zabiciu hydry lernejskiej, po raz kolejny przedstawił Heraklasowi jego sługa.
Kraina wina
Współczesna Nemea należy do najważniejszych greckich regionów winnych. Cały krajobraz (w tym najbliższa okolica stanowiska archeologicznego) wypełniony jest rozległymi winnicami. Uprawia się tu odmianę nazywaną Agiorgitiko (pol. winogrona św. Jerzego) , będąca jednym z endemicznych szczepów greckiego Peloponezu. Wytwarzane w Nemei wino otrzymało barwny przydomek krew Herkulesa.
Będąc na miejscu warto wybrać się na wycieczkę do jednej z winnic lub zakupić butelkę na dalszą podróż. Do tradycyjnych nemejskich produktów należy wino różowe.
Starożytna Nemea - zwiedzanie
Pozostałości po starożytnej Nemei (gr. Αρχαιολογικός Χώρος Νεμέας) nie należą do najbardziej imponujących zabytków Peloponezu czy nawet samej Argolidy. Do zwiedzenia są dwa oddalone od siebie o kilkaset metrów stanowiska archeologiczne: sanktuarium Zeusa wraz z muzeum (główna część wykopalisk) oraz stadion.
Na wizytę w obu miejscach warto zaplanować około godziny. Mniej więcej 45 minut spędzimy w sanktuarium i muzeum, a na dojazd oraz zobaczenie stadionu potrzebujemy dodatkowy kwadrans. Oba obszary zwiedzamy po zakupie jednego biletu Ceny wejściówek oraz godziny otwarcia możemy sprawdzić na stronie greckiego ministerstwa kultury.
Krótką chwilę możemy spędzić też na podziwianiu pagórkowatego krajobrazu oraz sąsiedniej winnicy.
Współrzędne parkingu: 37.807471, 22.711195.
Świątynia oraz sanktuarium Zeusa
Najważniejszym z zabytków sanktuarium jest wzniesiona około 330 roku p.n.e. świątynia Zeusa. Zbudowano ją w formie perypteru, czyli budynku otoczonego kolumnadą (w tym przypadku o rozmiarze 6 na 12). Budowlę wyróżniało połączenie wszystkich trzech głównych porządków architektonicznych, co było charakterystyczne dla schyłku epoki klasycznej. We wnętrzu celi znajdowała się podziemna krypta, przypuszczalnie używana przez lokalną wyrocznię.
Świątynia była wykorzystywana przez około 70 lat. Po ponownym przeniesieniu igrzysk do Argos została ona porzucona i powoli niszczała. W II wieku do Nemei dotarł geograf Pauzaniasz i zastał świątynię w opłakanym stanie - z zawalonym dachem (efekt trzęsienia ziemi) oraz brakiem posągu bóstwa.
Do naszych czasów w stanie oryginalnym przetrwały zaledwie 3 kolumny - jedna w zewnętrznej kolumnadzie i dwie w przedsionku (pronaosie). Dzięki staraniom amerykańskich oraz greckich naukowców udało się zrekonstruować sześć dodatkowych kolumn. Wykorzystano w tym celu zarówno oryginalne elementy, jak i wyprodukowano nowe stosując przy tym tradycyjne metody obróbki kamienia. Wszystkie z zachowanych kolumn są porządku doryckiego.
Podczas zwiedzania stanowiska archeologicznego możemy rzucić okiem do warsztatu stojącego nieopodal świątyni. Co warte podkreślenia, w planach jest rekonstrukcja kolejnych 5 kolumn.
Oprócz świątyni zachowały się również ruiny innych obiektów. W najlepszym stanie znajdują się łaźnie. Oprócz nich zobaczymy też pozostałości po domach, murze, grobowcu typu heroon czy wczesnym stadionie. Całości przyjemnego charakteru nadaje malownicze położenie pośród wzgórz.
Muzeum
Po przekroczeniu bramy prowadzącej w kierunku wykopalisk stoi muzeum poświęcone znaleziskom z terenu Nemei (gr. Αρχαιολογικό Μουσείο Νεμέας).
W głównej z sal wystawiono: najróżniejsze wota, monety przywiezione przez uczestników igrzysk, fragmenty budowli oraz zwykłe obiekty codziennego użytku. W drugim pomieszczeniu zaprezentowano znaleziska z nekropolii Aidonia - wśród artefaktów są m.in. biżuteria czy wspaniałe ornamenty.
Nas najbardziej zainteresowały jednak dwie makiety. Jedna z nich przedstawia kompleks sanktuarium, a druga stadion.
Stadion
Około 450 m na południowy-wschód od sanktuarium Zeusa odnajdziemy pozostałości po starożytnym stadionie (gr. Αρχαίο Στάδιο Νεμέας). Obiekt ten wykorzystywano w trakcie igrzysk nemejskich (jednych z czterech oficjalnych igrzysk panhelleńskich) do organizacji zawodów sportowych.
Igrzyska nemejskie organizowano co dwa lata (rok przed i rok po igrzyskach w Olimpii). W ich trakcie odbywały się występy artystyczne (muzyczne i teatralne) oraz zawody sportowe.
Istnieją dwa mity tłumaczące powód ustanowienia igrzysk. Według pierwszego z nich chciano uczcić tym pamięć Ofeltesa (pośmiertnie nazwanego Archemorosem), jednego z mitycznych bohaterów i syna króla Nemei, Likurga. Druga z legend genezę przypisuje starciu Heraklesa z lwem nemejskim. Zgodnie z nią lud miasta miał zorganizować igrzyska w podzięce Zeusowi za pomoc w pokonaniu krwawej bestii.
Stadion na wzgórzu powstał w latach 330-320 p.n.e. Jego trybuny mogły pomieścić nawet kilkadziesiąt tysięcy widzów, a bieżnia miała długość około 180 m (około 600 antycznych stóp).
Badaczom udało się odsłonić praktycznie cały układ obiektu wraz z pozostałościami po trybunach. Atrakcją kompleksu jest długi na 36 m i zamknięty sklepieniem kolebkowym podziemny tunel pod trybunami, którym sportowcy wkraczali na stadion.
Tuż obok stadionu zachowały się pozostałości po szatni, a dokładniej ich obrys wraz z fragmentami stojących kolumn.
Współrzędne parkingu przy stadionie: 37.807080, 22.713379.