Muzeum browaru Guinness w Dublinie (Guinness Storehouse)

Przyjechać do Dublina i nie napić się pinty Guinnessa? Takiego świętokradztwa mogą dopuścić się tylko dzieci (im należy wybaczyć) oraz zatwardziali abstynenci! Na szczęście od jakiegoś czasu piwo to występuje również w wersji bezalkoholowej, więc każdy będzie miał okazję go skosztować.

Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że do największych atrakcji Dublina należy olbrzymie, interaktywne muzeum Guinnessa, w którym poznamy historię tego trunku, nauczymy się nalewać go w poprawny sposób oraz otrzymamy szansę degustacji.

Guinness Storehouse, czyli najpopularniejsze muzeum w Dublinie

Oficjalna nazwa placówki to Guinness Storehouse. Muzeum powstało w budynku z 1902 roku, w którym dawniej znajdował się nowoczesny magazyn służący do przechowywania fermentującego piwa.

Historyczny budynek został przebudowany w taki sposób, by spełniać wymagania nowoczesnego kompleksu muzealnego. Znajdziemy w nim siedem pięter, a środek został zamknięty w okrągłej formie przypominającej kształtem szklankę Guinnessa. Efekt końcowy jest zdecydowanie godzien podziwu!

Mimo wysokiej ceny wejścia muzeum od otwarcia w 2000 roku odwiedziło ponad cztery miliony osób, a każdego dnia przebywają w nim tłumy turystów.

Zwiedzanie muzeum Guinnessa

Już od pierwszego piętra rozpoczynamy poznawanie historii browaru oraz zdobywamy wiedzę na temat składników z których powstaje słynne piwo.

Na wystawie obejrzymy narzędzia, które wykorzystywano przy zbiorach oraz produkcji zanim powstały fabryki i całość procesu została zautomatyzowana.

Znacznie ciekawsze dla osób zaznajomionych z technikami oraz historią produkcji piwa będą jednak wyższe piętra, gdzie zobaczymy między innymi beczki służące do transportu piwa oraz wielkie donice do składowania i fermentacji.

Na wystawie prezentowane są również modele statków służących do przewozu piwa do Anglii, Europy oraz Ameryki Północnej.

Co może pozytywnie zaskoczyć to specjalne pomieszczenie, gdzie poznamy bliżej aromaty, z których składa się piwo (no i skosztujemy tam również sam aromat piwny)

Akademia Guinnessa

Akademia to zdecydowanie jedna z najciekawszych atrakcji Muzeum Guinnessa (na pewno z tych przeznaczonych tylko dla dorosłych). W kilkuosobowej grupie możemy wziąć udział w szybkim warsztacie nalewania Guinnessa. W trakcie prezentacji barman tłumaczy technikę nalewania piwa, a następnie każdy z grupy samemu przechodzi test praktyczny. Na koniec możemy wypić samodzielnie nalane piwo i zrobić sobie zdjęcie. Zdjęcia może zrobić nam również pracownik, abyśmy później mogli otrzymać je mailem.

Jeśli uda nam się nalać zgodnie ze sztuką, to w nagrodę otrzymamy dyplom. Niestety, wzięcie udziału w prezentacji wymaga zakupu droższego biletu.

Interaktywne reklamy

Marka Guinness wprowadziła reklamę piwa na naprawdę wysoki poziom, co udowodni nam wystawa postaci z historycznych spotów i plakatów. Ponadto jest to miejsce, które najbardziej może przypaść do gustu najmłodszym odwiedzającym, chociaż i osoby dorosłe powinny się tam dobrze bawić.

Niektóre z postaci zaprezentowane zostały w ruchu analogicznym do tego w jakim "występowały" w spotach telewizyjnych. Na przykład ryba poniżej jedzie na rowerze.

Co prawda dla Polaków większość postaci jest anonimowa, ale są na tyle świetnie odwzorowane i duże, że bez problemu spędzimy tu kilka fajnych chwil spacerując pomiędzy nimi.

Na tym samym piętrze możemy również zobaczyć film na dużym ekranie, posłuchać na słuchawkach reklam radiowych oraz obejrzeć stare spoty telewizyjne na małych monitorach.

Punkt obserwacyjny oraz pub

Na ostatnim piętrze powstał pub Gravity będący zarazem jednym z lepszych punktów widokowych Dublina. Na środku znajduje się bar, a dookoła rozstawiono stoliki przy całkowicie oszklonych ścianach. Niestety, odwiedzając muzeum w godzinach szczytu oraz w sezonie turystycznym będzie nam trudno o zajęcie miejsca siedzącego.

Jest to więc idealne miejsce do wypicia kolejnej pinty i odpoczęcie od trudów zwiedzania!

Sklep oraz pamiątki

Przy wejściu (i zarazem wyjściu) przechodzimy obok oficjalnego sklepu z pamiątkami. Liczba produktów jest imponująca - zaczynając od ubrań (świetne wzory), a na słodyczach kończąc. Niestety, ceny są wysokie, jednak niektóre produkty są warte swojej ceny!

Obok typowych pamiątek możliwych do zakupienia w całym Dublinie (jak otwieracze do piwa czy kufle) znajdziemy tu wiele oryginalnych i unikalnych pamiątek.

Poniżej przykład ciekawej pamiątki - szklanki z wygrawerowanym napisem.

Muzeum Guinnessa - informacje praktyczne

Na spokojne zwiedzenie muzeum Guinness Storehouse warto zaplanować około 90 minut. Muzeum zwiedzamy samodzielnie, ale materiałów informacyjnych jest na tyle dużo, że nie ma z tym problemu.

Dni i godziny otwarcia

Atrakcja czynna jest codziennie - aktualne godziny otwarcia mogą ulegać zmianom, więc najlepiej sprawdzić je na oficjalnej stronie.

Ceny biletów

W Muzeum Guinnessa dostępnych jest kilka rodzajów biletów.

• Bilet standardowy w cenie od 20,00 € (86,20 zł), w ramach którego możemy zwiedzić całą wystawę oraz otrzymamy jedną pintę piwa (lub napoju bezalkoholowego).
• Bilet rozszerzony Stoutie w cenie od 28,00 € (120,68 zł), w ramach którego otrzymamy jeszcze jedną pintę piwa (z pianą ozdobioną naszym... zdjęciem).
• Bilet rozszerzony w cenie od 32,00 € (137,92 zł) umożliwiający wzięcie udziału w Akademii Guinnessa i otrzymanie drugiej pinty piwa.

Bilety najlepiej zakupić online z wyprzedzeniem na oficjalnej stronie, ponieważ cena w przededniu wizyty bywa wyższa o nawet 10,00 € (43,10 zł)! Kupując bilet online rezerwujemy godzinę swojej wizyty.

Bilet standardowy wchodzi w skład karty turystycznej Dublin Pass - w przypadku planów odwiedzenia większej liczby najdroższych atrakcji może się ona opłacić.

Czy warto odwiedzić Muzeum Guinnessa - Guinness Storehouse?

Nie ma co pudrować rzeczywistości - bilet wstępu do Muzeum Guinnessa, zwłaszcza kupowany z dnia na dzień, jest drogi. Jeśli jednak lubicie muzea poświęcone tej tematyce, będziecie zadowoleni. Nam bardziej do gustu przypadło wyłącznie Heineken Experience w Amsterdamie, a muzeum Carlsberga w Kopenhadze postawilibyśmy na równi.

Miłośnicy warzenia piwa nie powinni jednak mieć zbyt dużych oczekiwań - tematyka poruszana na wystawach to podstawy. Nie znajdziecie tu informacji na temat skomplikowanych procesów fermentacji czy warzenia, ani żadnych sekretów firmy.

Ponadto - jeśli nie jesteście miłośnikami piwa, nie lubicie tłumów lub wiecie wszystko o warzeniu, to możecie czuć lekki niedosyt.