Katakumby Bayreuther-AKTIEN w Bayreuth
Miasto Bayreuth słynie z Muzeum Piwa otworzonego w dawnym browarze Maisel, które zostało nawet wpisane do księgi rekordów Guinnessa jako "najbardziej rozbudowane muzeum piwa na świecie".
Nie każdy zdaje sobie jednak sprawę, że dosłownie kilka kroków dalej znajduje się inna z atrakcji odwołujących się do historii piwowarstwa - Katakumby browaru Bayreuther AKTIEN (Katakomben der Bayreuther AKTIEN-Brauerei).
Samo słowo katakumby nie oddaje do końca natury tego miejsca. W przeciwieństwie do prawdziwych katakumb (więcej: katakumby w Rzymie, katakumby w Paryżu), w tych nikt nigdy nie został pochowany (przynajmniej o nikim takim nie wiadomo!). Pod browarem znajdują się po prostu długie tunele wydrążone w skałach, wykorzystywane przez browar do przechowywania i dojrzewania swoich piw.
Historia tuneli
Tunele pod miastem Bayreuth powstawały prawdopodobnie od XV do XIX wieku. Początkowo nie były raczej przewidziane jako magazyny, po prostu były efektem ubocznym wydobycia piaskowca wykorzystywanego przy rozbudowie miasta. Dopiero w XVIII czy XIX wieku zaczęto rozbudować tunele i znaleziono im inne przeznaczenie.
Dzięki stałej temperaturze (przez cały rok jest tu około 8-10 stopni Celsjusza) tunele były wykorzystywane do przechowywania dojrzewającego piwa (w dębowych beczkach) oraz lodu. Przed erą zamrażalek i lodówek produkcja lodu była jedną z ważniejszych czynności w życiu browarów. Te na swoim terenie (często dookoła samego budynku) tworzyły sztuczne zbiorniki wodne. W zimę po zamarznięciu opróżniano je z lodu, po czym przenoszono go do specjalnych zbiorników w tunelach.
W trakcie II wojny światowej tunele i podziemia w całych Niemczech wykorzystywane były jako schrony. Nie inaczej były w Bayreuth. Po wznieceniu alarmu mieszkańcy mieli około 10 minut żeby zdążyć ukryć się w schronie przed rozpoczęciem bombardowania. Główne naloty na Bayreuth odbyły się w kwietniu 1945, kiedy to siły aliantów zniszczyły blisko 60% zabudowy miasta. Mimo że głównym celem było okoliczne fabryki broni oraz infrastruktura kolejowa, to ucierpiało również wiele budynków mieszkalnych.
Po pierwszych bombardowaniach zdecydowano o ukryciu w tunelach schorowanych i kontuzjowanych mieszkańców, którzy w innym wypadku nie mieli by szans zdążyć do schronów po usłyszeniu alarmu. Przez 8 dni w tunelach pod browarem ukrywało się niemal 1000 osób.
W Bayreuth powstało więcej tuneli, wliczając w to tunele pod dzisiejszym starym miastem, ale tylko te pod browarem Bayreuther zostały udostępnione zwiedzającym. Prawdopodobnie długość wszystkich podziemnych korytarzy to przynajmniej kilkanaście kilometrów.
Browar Bayreuther
Browar Bayreuther założył Hugo Bayerlein w 1857 roku. Przez wcześniejsze lata Bayerlein przebywał w Monachium, gdzie zdobył pierwsze piwowarskie szlify. W dniu założenia browaru miał zaledwie 24 lata. W tamtych czasach prywatne browary nie były jeszcze tak rozpowszechnione, a monopol na produkcję piwa posiadały restauracje, zakonnicy oraz piekarze (mający dostęp do składników). Nowe przedsięwzięcie rozwijało się prężnie, aż w 1872 roku z pomocą lokalnych bankierów prywatny browar zamieniono na spółkę, której udziały nabyły bogate rodziny z Bayreuth.
W 1965 roku część udziałów w firmie zakupił sąsiedni (oddalony o zaledwie 100 metrów) browar Maisel, który dziś jest głównym udziałowcem.
Najbardziej popularnymi piwami produkowanymi w browarze są:
- Bayreuther Aktien Zwick'l Kellerbier - flagowe niefiltrowane piwo "piwniczne". Nazwa nawiązuje do specjalnego kranika (nazywanego zwickel), służącego do testowania czy piwo nadaje się do spożycia. Podczas wycieczki zobaczymy taki mechanizm na własne oczy.
- Bayreuther Aktien Original 1857 - historyczne jasne piwo w stylu Helles, które w smaku jest zbliżone do popularnych w Polsce lagerów. Samo słowo "hell" w języku niemieckim oznacza właśnie jasny.
- Bayreuther Aktien Landbier Fränkisch Dunkel - ciemne piwo typu lager o dość delikatnym smaku z zawartością 5,3% alkoholu. Słowo landbier w nazwie nie oznacza gatunku piwa - używane jest gdy browar chce podkreślić, że dane piwo produkowane jest w tradycyjny sposób.
Gdybyśmy mieli wybierać jedno do spróbowania, to byłby to Zwick'l, w drugiej kolejności Dunkel, a na końcu Aktien Original 1857, który w największym stopniu przypomina piwa znane z Polski.
Katakumby
Katakumby to około 900 metrów tuneli zamienionych na podziemne muzeum oraz na wystawę poświęconą historii miasta, piwa oraz samego browaru. Warto mieć świadomość, że samo piwo jest tutaj tylko dodatkiem, a nacisk położony jest na historię regionu oraz kulturę browarnictwo. Podczas wycieczki podkreślona jest również odrębność historycznej Frankonii względem Bawarii.
Zwiedzając katakumby nie zobaczymy wielu elementów istniejących tu w czasach, kiedy w tunelach mieścił się magazyn. Eksponaty zostały zniesione tu dopiero w XX wieku. Pamiętajmy, że w XIX i na początku poprzedniego wieku piwo jedynie tu przechowywano, a produkowano je u góry.
W środku zobaczymy się m.in.:
- stare beczki, w tym mechanizm do sprawdzania piwa (zwickel), od nazwy którego nazwano tutejsze niefiltrowane piwo,
- historyczne narzędzia,
- wystawę poświęconą celi więziennej, w której przebywał zaledwie jeden więzień,
- pomieszczenie, w którym przechowywano lód,
- wystawę poświęconą mieszkańcom ukrywającym się tu podczas bombardowań w kwietniu 1945 roku, gdzie zobaczymy jak trudne warunki panowały tu pod koniec wojny,
- pomieszczenie nawiązujące do jednego ze znanych niemieckich obrazów,
- rozpisane przepisy na dania, których składnikiem jest piwo,
- kopię egipskich malowideł przedstawiających proces warzenia piwa w czasach antycznych.
W środku dowiemy się też więcej o Bawarskim Prawie Czystości (niem. Reinheitsgebot) z 1516 roku. Decyzją władców Bawarii piwo mogło składać się tylko z trzech składników: chmielu, słodu jęczmiennego i wody. Skąd akurat taki skład w tamtych czasach? Nie ma na to jasnej odpowiedzi, są natomiast dwie teorie.
Pierwsza to zabezpieczenie piekarzy przed trudniejszym dostępem do jakościowych zbóż. Druga dotyczy samorodnych piwowarów dodających do piw najróżniejsze zioła i trawy. Efektem tego były zatrucia czy halucynacje, a pamiętajmy, że piwo w tamtym okresie pite było na co dzień przez wszystkie warstwy społeczne jako napój bezpieczniejszy od wody. Dotyczyło to także wojska czy chłopów, w przypadku których problemy zdrowotne i halucynacje nie były wskazane.
Fragment wystawy dotyczy świętych, którzy związani są z browarnictwem. Niektóre związki są dość zaskakujące. Święty Florian dla przykładu był łączony z produkcją piwa przez swój związek z wodą. Więcej szczegółów? Święty utopił się w nurcie rzeki Enns… Inny ze świętych, irlandzki mnich św. Gall (St. Gallen), związany jest z piwem, ponieważ w założonym przez siebie mieście otworzył browar.
Jednym z najbardziej znanych patronów złocistego trunku jest nieistniejący w rzeczywistości Gambrinus, czasem mylnie nazywany świętym. Według niektórych wierzeń na tą legendarną postać mogło w rzeczywistości składać się kilku świętych związanych z piwowarstwem.
Zwiedzanie
Katakumby możemy zwiedzić jedynie podczas wycieczki z przewodnikiem w języku niemieckim. Aktualne dni i godziny zwiedzania oraz ceny najlepiej sprawdzić na oficjalnej stronie (jeśli nie znamy niemieckiego musimy skorzystać z pomocy translatora).
Niestety, jeśli nie znamy języka naszych zachodnich sąsiadów uczestnictwo w wycieczce nie będzie dla nas zbyt ciekawe. Zarządzający placówką pracują jednak nad przewodnikiem audio w języku angielskim i warto to śledzić.
Koszt wycieczki to 14€ dla osób dorosłych i 12€ dla młodzieży 6-18 lat. Dzieci poniżej 6. roku życia (z opiekunem) wchodzą za darmo. Wycieczka trwa 60 minut. Osoby dorosłe po zakończeniu wycieczki otrzymają jedno z piw (normalnej wielkości) na spróbowanie. Pamiętajmy o zachowaniu otrzymanego przy rozpoczęciu wycieczki vouchera.
Katakumby możemy zwiedzić też podczas grupowej wycieczki w innych godzinach już w języku angielskim. Potrzeba do tego minimum 10 osób i wcześniejszego zgłoszenia telefonicznego.
brrr...
Pamiętajmy, że w środku przez cały czas jest w okolicach 10 stopni i jest dość mroźno. Nawet jeśli na powierzchni z nieba leje się żar, w tunelach będzie zimno.
Jak dostać się do katakumb?
Katakumby znajdziemy pod adresem Kulmbacher Str. 60. Ze starego miasta lub z okolic dworca na miejsce dojdziemy pieszo w około 20 minut. Możemy skorzystać też z autobusu miejskiego numer 306 (przystanek Rathaus II).
Dziękujemy zespołowi Katakomben der Bayreuther za zaproszenie i zaprezentowanie katakumb