Gozo - atrakcje, zabytki i ciekawe miejsca. Co warto zobaczyć i zwiedzić na Gozo?
Gozo (malt. Għawdex) jest drugą co do wielkości wyspą archipelagu Wysp Maltańskich i jedną z trzech zamieszkanych. Zajmuje powierzchnię 67 km kwadratowych, co odpowiada około jednej trzeciej powierzchni sąsiedniej Malty, i charakteryzuje się sielskim, bardziej lokalnym charakterem.
Mimo że dotarcie na wyspę może wymagać pewnego wysiłku i logistyki, zdecydowanie warto odwiedzić to miejsce przynajmniej na jeden dzień. W naszym przewodniku chcemy podzielić się z Wami naszymi doświadczeniami oraz przedstawić najciekawsze atrakcje Gozo. Na końcu artykułu znajdziecie sekcję zawierającą najważniejsze informacje praktyczne.
- Co warto zobaczyć na Gozo? Najciekawsze atrakcje i zabytki
- Cytadela w Victorii - najważniejszy zabytek Gozo
- Wiatrak Ta’ Kola
- Ġgantija: megalityczne świątynie na Gozo
- Rotunda św. Jana Chrzciciela w Xewkija: taras widokowy na dachu świątyni
- Inland Sea: krótkie wycieczka łódką oraz nieistniejące Lazurowe Okno
- Zatoka Dwejra: Skała Fungus oraz wieża strażnicza
- Kościół Ta’ Pinu
- Wieża strażnicza i saliny Xlendi
- Xlendi Bay: malownicza zatoka i niewielkie miasteczko
- Klify Ta’ Ċenċ
- Klify Sanap
- Saliny przy zatoce Xwejni
- Staw św. Rafała: jedyny naturalny zbiornik wodny na wyspie
- Gozo - wskazówki i informacje praktyczne
- Co zjeść na Gozo? Ser owczy ġbejniet (i nie tylko)
- Ile dni zaplanować na zwiedzanie Gozo?
- Jak dostać się na Gozo?
- Jak poruszać się po Gozo?
- Wypożyczony samochód
- Autobusy - transport publiczny
- Piesze wędrówki
- Rower, rower elektryczny, skuter
Co warto zobaczyć na Gozo? Najciekawsze atrakcje i zabytki
Gozo jest spokojniejszym miejscem niż sąsiednia Malta. Wyspa ma charakter rolniczy, mniej tu nowoczesnych zabudowań, a życie toczy się w wolniejszym tempie. Na Gozo przyjeżdża też mniej turystów. Czasami podczas spacerów po odleglejszych zakątkach wyspy nie spotkamy nikogo, a jedynym zakłóceniem ciszy, które może przyprawić nas o palpitację serca, mogą być wystrzały mieszkańców polujących na króliki lub ptaki!
Z drugiej jednak strony, w pewnym sensie Gozo to Malta w miniaturze. Znajdziemy tu wiele podobnych atrakcji, choć oczywiście jest ich mniej. Ufortyfikowana cytadela, megalityczne świątynie, wszechobecne kościoły i budynki z piaskowca, klify, wieże strażnicze z czasów joannitów - żeby wymienić tylko niektóre z nich.
Z naszej perspektywy jednymi z najpiękniejszych atrakcji Gozo są szlaki piesze wzdłuż wybrzeża, które pozwalają na aktywny wypoczynek i podziwianie przepięknych widoków.
Zdjęcia: Okolice wieży strażniczej Mgarr ix-Xini - Gozo, Malta
Cytadela w Victorii - najważniejszy zabytek Gozo
Najczęściej odwiedzaną atrakcją na Gozo jest Cytadela (malt. Iċ-Ċittadella, wł. Cittadella). Wzniesiona na wzgórzu, dominuje nad stolicą wyspy, Victorią (nazywaną też Rabatem), i od średniowiecza broniła jej mieszkańców.
Cytadela jest niczym ufortyfikowane miasto. Chociaż większość jej obecnej zabudowy pochodzi z czasów, gdy na wyspę przybyli szpitalnicy, to zachowały się też fragmenty pamiętające czasy średniowieczne.
Dziś Cytadela służy jako otwarte muzeum i jest popularną atrakcją turystyczną. Spacerując wąskimi uliczkami, możemy podziwiać barokową katedrę, zabytkowe budynki oraz fortyfikacje. Wstęp na teren twierdzy jest bezpłatny, ale warto zastanowić się nad odwiedzeniem czterech płatnych muzeów ulokowanych w historycznych budowlach. Są to: Muzeum Folkloru, Muzeum Archeologiczne, Muzeum Przyrodnicze oraz Stare Więzienie.
Wskazówka Aby spokojnie zwiedzić Cytadelę, warto zarezerwować przynajmniej dwie godziny. Jeśli planujesz odwiedzić wszystkie muzea, warto zarezerwować nawet dwa razy tyle czasu.
Wiatrak Ta’ Kola
Po przybyciu na Maltę w 1530 roku joannici zastali słabo rozwinięte społeczeństwo, któremu obce były nowinki techniczne. Jednym z innowacyjnych rozwiązań, które wprowadzili, były wiatraki, które budowali już wcześniej, podczas swojego pobytu na wyspie Rodos.
Przed 1530 rokiem maltańskie młyny nie były nazbyt wydajne. Do produkcji mąki wykorzystywano konie lub osły. Przykład takiego urządzenia można zobaczyć we wcześniej wspomnianym Muzeum Folkloru w Cytadeli w Victorii.
Podczas swojego panowania szpitalnicy wznieśli wiele młynów, zarówno na Malcie, jak i na Gozo. Jednym z niewielu wiatraków, które przetrwały do dziś w nienaruszonym stanie, jest wiatrak Ta’ Kola. Swoją nazwę zawdzięcza on ostatniemu młynarzowi, Ġuzeppi Grechowi (lepiej znanemu jako Żeppu ta’ Kola), który zmarł 27 lutego 1987 roku.
Historia tej konstrukcji sięga 1725 roku. Był to czas panowania wielkiego mistrza Antonio Manoela de Vilheny, który zasłynął jako ambitny budowniczy. Pierwszy budynek istniał zaledwie kilkadziesiąt lat i pod koniec XVIII wieku został przebudowany.
Budowla dotrwała do naszych czasów w oryginalnym stanie, wliczając w to cały drewniany mechanizm, i pełni dziś funkcję muzeum.
Trasa zwiedzania wiatraka została podzielona na kilka etapów. Najpierw zapoznamy się z historią młyna oraz z narzędziami wykorzystywanymi do produkcji mąki. Następnie odwiedzimy pomieszczenia, które służyły jako mieszkanie młynarza i jego rodziny - między innymi sypialnię i kuchnię. Na zakończenie wejdziemy na najwyższe piętro, skąd będziemy mogli podziwiać oryginalny mechanizm.
Zdjęcia: Wiatrak Ta' Kola - Gozo, Malta
Ġgantija: megalityczne świątynie na Gozo
Mimo że najbardziej znane megalityczne świątynie archipelagu znajdują się na Malcie (Ħaġar Qim, Mnajdra oraz Tarxien), to właśnie na Gozo zobaczymy najstarszy z tych zagadkowych kompleksów epoki neolitu. Świątynie Ġgantija zostały też jako pierwsze wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Stanowisko archeologiczne Ġgantija składa się z dwóch świątyń, które zostały wzniesione pomiędzy 3600 a 3200 rokiem przed naszą erą. Resztki tych konstrukcji są jednymi z najstarszych zachowanych budowli stworzonych przez człowieka. Miejscowi wierzyli nawet, że zostały one wzniesione przez gigantów zamieszkujących wyspę, stąd też nazwa stanowiska archeologicznego. Ġgantija w języku maltańskim można przetłumaczyć jako "miejsce gigantów".
Niektóre z bloków budowli mają pięć metrów szerokości i ważą ponad 50 ton. Zagadkowy jest też kształt kompleksu - obie świątynie otoczone były wspólnym zewnętrznym murem, a do każdej z nich prowadziło oddzielne wejście w formie łuku.
Kompleks Ġgantija, biorąc pod uwagę jego wiek, zachował się w stosunkowo dobrym stanie, jednak jest znacznie skromniejszy i bardziej surowy w porównaniu z wcześniej wspomnianymi stanowiskami archeologicznymi na Malcie.
Ġgantija - wskazówki praktyczne
Przed zwiedzaniem ruin wejdziemy do muzeum, gdzie dowiemy się więcej o życiu w epoce neolitu. Na wystawie prezentowane są również fragmenty dekoracji odkryte na terenie kompleksu.
Na zwiedzenie muzeum oraz stanowiska archeologicznego warto przeznaczyć około godziny.
Zdjęcia: Ġgantija - stanowisko archeologiczne (Gozo, Malta)
Rotunda św. Jana Chrzciciela w Xewkija: taras widokowy na dachu świątyni
Gozo, podobnie jak Malta, może pochwalić się kilkoma imponującymi kościołami katolickimi. Jednym z nich jest Rotunda św. Jana Chrzciciela (malt. Knisja Arċipretali San Gwann Battista) w mieście Xewkija, którą wypatrzymy z wielu miejsc na wyspie.
Niewielki kościół istniał w tym miejscu już w XVII wieku, jednak z biegiem czasu przestał on spełniać potrzeby rosnącej lokalnej społeczności. W połowie XX wieku podjęto decyzję o budowie nowej świątyni. Nie było by w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że mieszkańcy niewielkiej (i niezbyt zamożnej) wspólnoty zdecydowali się na wzniesienie budowli zwieńczonej kopułą o wysokości 75 metrów i obwodzie równym 85 metrów.
Pracę budowlane rozpoczęły się 19 listopada 1951 roku i trwały dwie dekady, kończąc się 24 czerwca 1971 roku. Całe przedsięwzięcie było możliwe dzięki zaangażowaniu mieszkańców wsi, którzy nie tylko pracowali jako budowniczowie, ale również zbierali środki na realizację projektu.
Podczas budowy nowej świątyni w oryginalny sposób rozwiązano kwestię dostępu do starego kościoła. Znalazł się on bowiem w obrębie nowo powstającej budowli i został rozebrany dopiero po jej ukończeniu.
Najbardziej imponującym elementem architektonicznym budowli jest masywna kopuła ważąca 45 ton, podtrzymywana przez osiem kolumn z żelazobetonu obłożonych wapieniem. Wnętrze świątyni skrywa XVII-wieczny marmurowy ołtarz, który pochodzi ze starego kościoła.
Punkt widokowy na Gozo
Na szczycie świątyni znajduje się taras widokowy, na który można dostać się windą za niewielką opłatą. Z tarasu roztacza się malownicza panorama okolicy.
Inland Sea: krótkie wycieczka łódką oraz nieistniejące Lazurowe Okno
Inland Sea (malt. Il-Qawra) to niewielka zatoczka, oddzielona od otwartego morza wąskim kanałem (często nazywanym tunelem), który przechodzi przez wysoki klif.
Zatoczka położona jest niedaleko miejsca, gdzie niegdyś wznosiło się Lazurowe Okno - formacja skalna, która zyskała ogromną popularność dzięki serialowi Gra o Tron. Niestety, została ona zniszczona przez sztorm, a po jej zawaleniu skała zniknęła pod wodą, nie pozostawiając po sobie śladu.
Z zatoki Inland Sea organizowane są krótkie, trwające około 15 minut, wycieczki łódką. W ich trakcie możemy przepłynąć tunelem na otwarte morze, odwiedzić trzy malownicze jaskinie oraz podpłynąć do miejsca, gdzie dawniej znajdowało się Lazurowe Okno.
Nieopodal Inland Sea zlokalizowany jest parking oraz przystanek autobusowy Dwejra. Będąc w okolicy, warto także odwiedzić pobliską zatokę Dwejra, którą opisujemy w dalszej części.
Zdjęcia: Wycieczka łódką w okolicach nieistniejącego Lazurowego Okna - Gozo, Malta
Zdjecia: Okolice wieży strażniczej Mgarr ix-Xini - Gozo, Malta
Zatoka Dwejra: Skała Fungus oraz wieża strażnicza
Otoczona klifami zatoka Dwejra (ang. Dwejra Bay) jest jednym z najbardziej malowniczych miejsc na Gozo. Dostępu do zatoki strzeże wzniesiona w 1651 roku wieża Dwejra. Jej zastosowanie było nietypowe, gdyż oprócz zwyczajowej ochrony wybrzeża pełniła również funkcję strażnika wysokiej na około 60 metrów wysepki wapiennej, znajdującej się u wejścia do zatoki.
Owa wysepka znana jest jako Skała Fungus (ang. Fungus Rock). Nazwa odnosi się do cynomorium szkarłatnego, rośliny porastającej wyspę, którą w przeszłości mylnie uważano za grzyba i nazywano grzybem maltańskim (fungus melitensis). Ta rzadka roślina była ceniona przez joannitów, którzy wykorzystywali ją w produkcji leków. Dostęp do wyspy był pilnie strzeżony - karą za kradzież roślin była śmierć, a w łagodniejszych przypadkach winnych skazywano na niewolniczą służbę na jednym ze statków.
Joannici słynęli z wielu odważnych rozwiązań architektonicznych. Nie inaczej było też w tym przypadku. Aby utrudnić dostęp do wyspy, wygładzono jej dolną część, a komunikację między szczytem skały a wybrzeżem Gozo zapewniała... prymitywna kolejka linowa!
Wśród lokalnych mieszkańców wysepka jest czasem nazywana Skałą Generała (malt. Il-Ġebla tal-Ġeneral).
Kościół Ta’ Pinu
Wzniesiony na początku XX wieku kościół Ta’ Pinu to jedno z najważniejszych miejsc kultu na Malcie. W odróżnieniu od wielu innych maltańskich świątyń, nie ulokowano go w centrum jakiegoś miasta, ale pośrodku pól uprawnych.
Historia świątyni sięga XVI wieku, czego świadectwem jest jej nazwa. Słowo Pinu odnosi się do imienia ziemianina (pol. Filip), który ofiarował kościołowi grunty na budowę kaplicy.
W XIX wieku stan techniczny świątyni był tak zły, że rozważano jej rozbiórkę. Według tradycji wszystko zmieniło zdarzenie z 22 czerwca 1883 roku. Lokalna wieśniaczka, Karmni Grima, przechodząc obok kaplicy, miała usłyszeć głos Maryi, która wezwała ją, by weszła do środka i odmówiła trzy zdrowaśki przed Jej wizerunkiem. Matka Boża miała zasugerować kobiecie, że powinna jej posłuchać, ponieważ nie będzie mogła pojawić się w kaplicy przez najbliższy rok.
Po tym doświadczeniu Grima poważnie zachorowała i faktycznie przez długi czas nie mogła uczestniczyć w modlitwach w kaplicy. Pewnego dnia kobieta opowiedziała o całej sytuacji odwiedzającemu ją przyjacielowi, Francesco Portelliemu. Portelli zdał sobie sprawę, że kiedyś jego matka doznała cudownego uzdrowienia po wizycie w tej samej kaplicy. Postanowił więc powiadomić o objawieniu swojego biskupa.
Wieść szybko rozeszła się po Gozo i Malcie, skutkując pielgrzymkami wiernych liczących na uzdrowienie, którzy pragnęli pomodlić się przed wizerunkiem Matki Boskiej. Liczba pątników było tak duża, że podjęto decyzję o budowie nowej, bardziej okazałej świątyni.
Obecnie kościół znany jest jako bazylika Najświętszej Maryi Panny Ta’ Pinu (malt. Bażilika-Santwarju Nazzjonali tal-Madonna Ta' Pinu). Każdego roku do świątyni przybywają setki tysięcy pielgrzymów.
Wieża strażnicza i saliny Xlendi
Niewielka wieża strażnicza Xlendi (malt. Torri tax-Xlendi) została wzniesiona w połowie XVII wieku. Jest to jedna z tzw. wież Lascarisa, które powstały na polecenie wielkiego mistrza Giovanniego Paolo Lascarisa w latach 1637-1652.
Tuż za wieżą rozciągają się saliny – płytkie zbiorniki przy brzegu, które służyły do produkcji soli. Możemy swobodnie do nich podejść. Salin tego typu zachowało się na Malcie i Gozo dość sporo.
Xlendi Bay: malownicza zatoka i niewielkie miasteczko
Wspomniana w poprzednim punkcie wieża strażnicza oraz saliny są położone w pobliżu wejścia do głębokiej i malowniczej zatoki Xlendi (ang. Xlendi Bay). Na jej końcu usytuowana jest przystań oraz niewielkie miasteczko o tej samej nazwie. Mimo że nie ma tu wielu zabytków, jest to doskonałe miejsce na krótki odpoczynek w jednej z lokalnych tawern. W pobliżu przystani znajduje się także mała kamienista plaża.
Klify Ta’ Ċenċ
Co prawda Gozo nie może pochwalić się tak wysokimi klifami jak Klify Dingli na Malcie, ale mniejsza z wysp nie ma się wcale czego wstydzić. Klify Ta’ Ċenċ, wznoszące się na ponad 100 metrów, są równie malownicze.
Klify znajdują się w pobliżu niewielkiego miasteczka o nazwie Sannat (malt. Ta’ Sannat).
Klify Sanap
Niecałe trzy kilometry na wschód od klifów Ta’ Ċenċ położone są inne imponujące formacje skalne - klify Sanap. Wzdłuż wybrzeża przebiega malownicza trasa spacerowa z kilkoma punktami widokowymi oraz ławkami, które umożliwiają chwilę odpoczynku.
Zdjęcia: Klify Sanap - Gozo, Malta
Saliny przy zatoce Xwejni
Opisane przez nas w jednym z poprzednich punktów saliny Xlendi są niewielkie. Znacznie większe pole panwi solnych odnajdziemy na północy wyspy, w zatoce Xwejni, nieopodal miasteczka Zebbuġ.
Saliny położone są bezpośrednio przy drodze. Po drugiej stronie ulicy działa sklepik, gdzie można zakupić sól produkowaną na miejscu sól.
Staw św. Rafała: jedyny naturalny zbiornik wodny na wyspie
Niewielki staw św. Rafała (Ghadira Ta' San Raflu), jedyny naturalny zbiornik wodny na wyspie, położony jest przy drodze między zatokami Dwejra i Xlendi. Jest on jednak na tyle "malutki", że po dotarciu na miejsce na naszych twarzach może pojawić się uśmiech.
Choć nie warto robić specjalnego objazdu tylko dla niego, jeżeli już się tam znajdujemy, warto zrobić przerwę i popatrzeć na ptaki czy pływające ryby.
Gozo - wskazówki i informacje praktyczne
Co zjeść na Gozo? Ser owczy ġbejniet (i nie tylko)
Na początku artykułu wspomnieliśmy, że Gozo charakteryzuje się bardziej rolniczym charakterem. Wyspa słynie z kilku produktów spożywczych, które możemy zakupić od małych wytwórców.
Jednym z najbardziej popularnych przysmaków jest okrągły krążek serowy znany jako ġbejniet, wytwarzany z owczego mleka. Możemy go znaleźć w różnych wersjach, różniących się czasem dojrzewania oraz dodanymi ziołami. Osobom, które nie są przyzwyczajone do intensywnie aromatycznych serów, radzimy zacząć degustację od wersji dojrzewającej krócej (na przykład pół roku). Sery dojrzewające dwa lata mają wyjątkowo intensywny i charakterystyczny smak, który niekoniecznie każdemu przypadnie do gustu..
Na Gozo warto również spróbować miejscowych likierów, miodów (na przykład z kwiatów pomarańczy) oraz dżemów.
Więcej o tym co skosztować na Malcie i Gozo przeczytacie w naszym artykule Co zjeść na Malcie i Gozo? Kuchnia, napoje, alkohol i inne miejscowe produkty
Ile dni zaplanować na zwiedzanie Gozo?
Wielu turystów przyjeżdża na Gozo tylko na jeden dzień. Tak krótki pobyt ma sens jedynie, gdy dysponujemy samochodem i potrafimy zachować naprawdę ekspresowe tempo zwiedzania. W przeciwnym razie warto zaplanować na eksplorację Gozo dwa, a nawet trzy dni. My spędziliśmy na miejscu trzy dni, z czego jeden na pieszych wędrówkach, i czuliśmy niedosyt.
Jak dostać się na Gozo?
Chcąc przedostać się z Malty na Gozo, musimy skorzystać z promu. Najczęściej wybieranym przez turystów terminalem na Malcie jest Ċirkewwa, natomiast na Gozo dopływamy do portu Mġarr. Rejs trwa około 25 minut. Trasę obsługuje firma Gozo Channel, której oficjalną stronę znajdziecie tutaj.
Zasada działania tego przewoźnika jest dość nietypowa. Rejs z Malty na Gozo odbywa się bez żadnych opłat, a bilet kupujemy dopiero w drodze powrotnej.Aktualne ceny można znaleźć tutaj, a rozkład dostępny jest tu.
Alternatywą do niego są rejsy bezpośrednio z Valletty obsługiwane przez Gozo Fast Ferry.
Więcej informacji znajdziecie w naszym artykule Transport publiczny na Malcie - jak podróżować po wyspie? Autobusy, rejsy, bilety
Jak poruszać się po Gozo?
Chcąc zwiedzić Gozo mamy do wyboru kilka możliwości, a wybór zależy od naszych indywidualnych preferencji!
Wypożyczony samochód
To najbardziej komfortowy sposób na eksplorację wyspy. Możemy szybko i bez problemów dostać się do większości miejsc. Uwaga! Przed wypożyczeniem samochodu upewnijmy się, że przejazd na Gozo jest dozwolony.
Autobusy - transport publiczny
Na Gozo funkcjonuje kilka linii autobusowych. Z perspektywy turysty planującego krótki pobyt mogą one mieć pewną wadę (chociaż dla niektórych może to być zaleta): większość linii wyrusza z centralnie położonej Victorii (stolicy Gozo).
Oznacza to, że w wielu przypadkach będziemy musieli wracać do tego miasta, aby przesiąść się na inną linię. Więcej informacji o komunikacji publicznej znajdziecie w naszym artykule Transport publiczny na Malcie - jak podróżować po wyspie?
Piesze wędrówki
Wyspa Gozo nie zajmuje zbyt rozległego obszaru, więc sporą jej część możemy przejść pieszo (choć obejść ją w całości będzie nam niezmiernie trudno). My przeszliśmy niemal całe zachodnie oraz połowę północnego wybrzeża, co zajęło nam cały dzień (ruszyliśmy około 6:00 spod wieży Mġarr ix-Xini i na chwilę przed 17:00 doszliśmy do zatoki Dwejra).
Po drodze napotkaliśmy pewne trudności: nie mogliśmy iść cały czas wzdłuż brzegu, mieliśmy kilka podejść pod górę, a nieraz musieliśmy skręcać w głąb wyspy, aby za chwilą wrócić na trasę. Jednak wspaniałe widoki, które towarzyszyły nam po drodze, były tego warte. Licznik kilometrów tego dnia zatrzymał się na 39,5!
Rower, rower elektryczny, skuter
Alternatywą dla samochodu i komunikacji publicznej jest wypożyczenie roweru lub skutera, np. w mieście Mġarr. Jeśli pogoda dopisuje, może to być idealny sposób na aktywne zwiedzanie, zwłaszcza że rowerem dostaniemy się w miejsca niedostępne samochodem.