Odwiedzając Paryż trzeba dobrze zaplanować zwiedzanie tego pięknego miasta, aby móc nacieszyć się jego największymi atrakcjami. Wśród nich obowiązkowo powinno znaleźć się jedno z najbardziej cenionych miejsc na świecie - Muzeum Luwru.
Historia i ciekawostki
Luwr, a w zasadzie Pałac Luwru (fr. Palais Louvre) to kompleks budynków wzniesiony przez królów Francji na przestrzeni setek lat, będący również siedzibą królewską (sercem zespołu budynków był tzw. stary Luwr). Początkowo zamek pełnił funkcje obronne, Francja toczyła w tamtych czasach wiele wojen na swoim terytorium więc tego rodzaju obiekt broniący dostępu do jednego z ważniejszych miast kraju był jak najbardziej pożądany. Kiedy podczas panowania Karola V niebezpieczeństwo udało się odsunąć, Luwr został przebudowany na przepiękną, godną władcy, rezydencję. Wizerunek zamku zachował się na iluminacjach "Pięknych godzinek księcia de Berry". W miesiącu październiku widzimy zamek o potężnych murach i dziesiątkach wież.
Historia zbiorów zaczęła się od panowania Franciszka I, który kupił kilka dzieł sztuki. To właśnie wtedy do królewskiej kolekcji (jaka mieściła się w pałacu Fontainebleau) trafiła słynna Gioconda (Leonardo da Vinci był nadwornym malarzem i architektem). Kiedy dwór przeniósł się do Wersalu pałac zaczął pełnić funkcję królewskiej galerii. Co ciekawe już za czasów panowania Burbonów rozpoczęto udostępnianie zbiorów zwiedzającym. Podczas rewolucji francuskiej galerię uznano za własność narodu francuskiego. Jednak na skutek zaniedbań ekspozycję dzieł sztuki trzeba było zamknąć po kilkudziesięciu miesiącach - pałac wymagał gruntownego remontu.
Budowę galerii podjął Napoleon, prace miały połączyć Luwr i Tuileries od północy oraz zamknąć wewnętrzny dziedziniec. W kolejnych latach powstał tzw. nowy Luwr. W 1871 roku usiłowano podpalić Luwr, spłonął wtedy tylko pałac Tuileries. Swój obecny wygląd Luwr zyskał po usunięciu ruin pałacu.
Co ciekawe słynne zbiory uratował… polski historyk sztuki Florian Trawiński. Znajdował się on we władzach Komuny Paryskiej i doskonale wiedział o planach zniszczenia galerii. W krytycznym momencie wraz z zaufanymi ludźmi wylał naftę z przygotowanych beczek i napełnił je wodą. Powiadomieni o jego zasługach wersalczycy darowali mu współpracę z komunardami. Co więcej Trawiński został zatrudniony jako jeden z dyrektorów Luwru (pracował tam do śmierci).
Późniejsze przebudowy sprawiły, że główny dziedziniec Luwru - Cour Napoleon stał się miejscem równie kontrowersyjnym co słynna Wieża Eiffla. Wybudowano tu szklaną piramidę, która według niektórych szpeci Luwr, według innych natomiast łamie klasyczną harmonię kompleksu czy też po prostu podkreśla piękno budowli i pasuje swoją barwą (szkło o kolorze bladej ochry) do miodowego kamienia starego Luwru.
Piramida składa się z 603 elementów w kształcie rombu oraz z 70 w kształcie trójkątów, dając łączną wartość 673 szklanych elementów. Ta niesamowita konstrukcja mierzy ponad 21 metrów, a waży ponad 180 ton.
Muzeum Luwru - zwiedzanie
Luwr (fr. Louvre) czyli Muzeum Luwru (fr. Musée du Louvre, ang. The Louvre Museum) to jedno z największych i najsłynniejszych muzeów na świecie. Ze względów bezpieczeństwa podczas wejścia każdy musi przejść przez kontrolę, na teren obiektu nie można wnosić bagażu większego niż bagaż o rozmiarze 55 cm x 35 cm x 20 cm.
Muzeum to trzy skrzydła i aż 5 kondygnacji (-2; -1; 0; 1; 2). Wewnątrz znajdziemy kawiarnie oraz restauracje, gdzie będziemy mogli odpocząć po trudach zwiedzania. Na pobieżne obejrzenie zbiorów należy przeznaczyć kilka godzin, są jednak tacy którzy spędzają w tej słynnej galerii nawet kilka dni - muzeum to około 300 000 eksponatów! Nie zabrakło również polskich akcentów.
Wśród tak ogromnej kolekcji zobaczymy m.in.:
- Sztukę starożytnego Egiptu - co ciekawe ta część muzeum nie ma zbyt wiele wspólnego z wyprawą Napoleona do Egiptu (wbrew temu co się na ten temat uważa). Chociaż rzeczywiście działania wojenne prowadzone przez przyszłego Cesarza Francuzów doprowadziły do zainteresowania antyczną kulturą, to na zakupy kolekcji egipskich dzieł przez Luwr trzeba było jeszcze poczekać. Dopiero działalność Jean-Françoisa Champolliona - wybitnego lingwisty, który odczytał hieroglify, skłoniła ówczesnego króla do wyłożenia odpowiedniej sumy pieniędzy. Champollion został mianowany dyrektorem nowej części muzeum i już w 1827 roku sztukę egipską można było pokazać turystom. Dziś warto zobaczyć przede wszystkim salę świątynną i salę sarkofagów.
- Sztukę starożytnej Grecji, Etrurii i Rzymu - zaczątkiem tego zbioru stał się dział antyków z czasów rewolucji francuskiej. Trafiały tam dzieła sztuki skonfiskowane (innymi słowy skradzione) przez rewolucjonistów. Fascynacja kulturą antyczną, jaka zapanowała w Europie pod koniec XVIII wieku, miała swój ciąg dalszy w wieku XIX. To właśnie wtedy do Luwru trafiły Nike z Samotraki czy Wenus z Milo.
Sztukę Bliskiego Wschodu w czasach Cesarstwa Rzymskiego - to jedna z nowszych wystaw stałych jakie można obejrzeć podczas zwiedzania. Ideą, która przyświecała jej twórcom była próba zaprezentowania najważniejszych elementów sztuki tego obszaru - zdominowanej przez wpływy greckie i rzymskie, ale posiadającej też własne, unikatowe prądy.
Sztukę Islamu - kolekcja powstała w 1893 roku na fali zainteresowania Orientem przez ówczesne społeczeństwo. Szczególnie cenna była dla muzeum darowizna od baronowej Delort de Gléon, której mąż aktywnie działał we francuskiej administracji w Afryce Północnej. Jej imieniem nazwano jedną z sal gdzie przechowywane są dziś zbiory mauretańsko-islamskie. Całość liczy kilkanaście tysięcy obiektów.
Rzemiosło artystyczne - zaczątkiem tej części zbiorów stały się meble odebrane rodzinie królewskiej przez rewolucjonistów. Wkrótce do Luwru zaczęły trafiać przedmioty zabrane z klasztorów oraz kolekcje rodów arystokratycznych. Dopiero w czasach restauracji Burbonów zaczęto pozyskiwać zbiory przez kupno całych kolekcji lub co cenniejszych sztuk. Dziś w zbiorach możemy zobaczyć wiele artystycznych przedmiotów, które w dawnych wiekach służyły ludziom.
Rysunek i grafikę - pierwsze rysunki trafiły do Luwru kiedy Ludwik XIV nabył kolekcję Everharda Jabacha. Później zbierano również studia do obrazów malowanych przez pracujących tu malarzy. Z biegiem czasu zaczęto gromadzić również grafiki. Szacuje się, że w inwentarzach placówki możemy znaleźć ponad 150 tysięcy rysunków oraz wiele grafik i płyt miedziorytniczych.
Rzeźbę - z dostępnych źródeł wynika, że pierwsze rzeźby stanęły w Luwrze jeszcze w czasach królewskich. Później szczególnie ceniono dzieła rzeźbiarzy antycznych, ale kupowano i eksponowano także prace innych artystów (zwłaszcza renesansowych). Dziś rzeźby witają zwiedzających, którzy wchodzą przez dziedziniec Puget i Marly.
Malarstwo - Powiedzmy sobie szczerze - to głównie dla obrazów większość turystów przybywa do Luwru. Właśnie od malarstwa budowanie królewskiej kolekcji zaczął Franciszek I. Dziś katalog muzealny wylicza około 5500 tego rodzaju dzieł sztuki.
-
Sztukę Afryki, Azji, Oceanii i Ameryk - przez długi czas ta część świata nie miała w Luwrze swojej reprezentacji. W XIX wieku bowiem postanowiono przenieść takie zbiory do muzeum etnograficznego. Sytuacja zmieniła się dopiero w roku 2000 za sprawą Jacquesa Kerchache’a, który będąc znawcą sztuki tamtych rejonów już od lat 90. apelował o stworzenie takiej kolekcji.
Luwr średniowieczny - to dość zaskakująca wystawa, która nie prezentuje dzieł sztuki, a… średniowieczne pozostałości dawnego zamku. Trzeba jednak przyznać, że spacer ciemnymi podziemiami jest interesującą odmianą pomiędzy zwiedzaniem kolejnych sal muzeum.
Najciekawsze i najważniejsze eksponaty
Mona Lisa (Leonardo da Vinci) - 1. piętro, sala 6. - Przed tym obrazem od dawna ustawiają się tłumy. Można by zadać sobie pytanie, dlaczego to akurat portret Lisy Gherardini budzi taką fascynację, skoro w Luwrze znajdują się też inne, wcale nie gorsze, dzieła Leonarda da Vinci? Najprawdopodobniej przyczyniła się do tego kradzież obrazu przez Vincenzo Peruggia. Ten pochodzący z Włoch pracownik Luwru wyniósł Giocondę i wywiózł do swojej ojczyzny. Tam zaniósł obraz do jednej z galerii gdzie ujawnił kradzież. Twierdził, że jego czyn miał pobudki patriotyczne. Włosi oddali portret Francuzom, ale wcześniej wystawiano go w wielu miastach Italii. Prawdopodobnie to właśnie od tego momentu możemy mówić o wielkiej sławie obrazu.
Gody w Kanie (Paolo Veronese) - W sali, w której eksponowana jest Mona Liza wisi jedno z największych płócien Luwru. Aby je zobaczyć wystarczy tylko odwrócić się do Giocondy tyłem. Obraz namalowany został dla weneckich benedyktynów. Zakonnicy chcieli aby zakrył on całą ścianę refektarza stąd nalegali na duży format dzieła. Nie stanowiło to jednak żadnego problemu dla żołnierzy Napoleona, którzy wyjęli dzieło z ram i wywieźli do Francji.
Nike z Samotraki - 1. piętro, "Schody Daru" - Uważana przez wielu (jak chociażby profesora Horsta Jansona) za jedną najwybitniejszych rzeźb greckich, grecka bogini zwycięstwa nie ma ani głowy ani rąk. Ma za to piękne skrzydła i doskonale oddaną szatę, która opina wiotkie ciało kobiety zrywającej się do lotu. Przypuszcza się, że posąg powstał aby upamiętnić zwycięstwo Rodos nad Antiochem III.
Kodeks Hammurabiego - Ten słynny zbiór praw zachował się w formie kamiennej steli, na szczycie której widzimy władcę Babilonu Hammurabiego odbierającego zwój praw od boga słońca. Niżej spisano wszystkie zasady, które w bardzo dokładny sposób (a często też okrutny) regulowały życie w państwie. Przyświecała im myśl "oko za oko, ząb za ząb" chociaż rzecz jasna kodeks uzależniał kary od chociażby statusu społecznego pokrzywdzonych. Uważany jest za jedno z najwybitniejszych dzieł dawnego prawodawstwa.
Wenus z Milo - parter, sala 16. - Do dziś historycy sztuki zastanawiają się jak wyglądała Wenus z Milo z rękoma. Wprawdzie legenda mówi, że posąg został odnaleziony w całości, a rozbił się dopiero podczas katastrofy statku na którym go transportowano, ale najprawdopodobniej ręce były oderwane od posągu już w momencie jego odkrycia. Istnieje kilka prób rekonstrukcji całości, ale najbardziej charakterystyczny i pobudzający wyobraźnię jest "oryginał" - pozbawiona rąk Bogini Miłości.
Fragmenty świątyni Zeusa z Olimpii - W zbiorach muzeum zachowała się metopa (czyli charakterystyczny dla tego okresu, ozdobiony płaskorzeźbą fragment fryzu) przedstawiająca Herkulesa walczącego z bykiem. Widać tu już nadchodzący styl klasyczny - postać wojownika jest ukazana w ruchu, daleko jej do sztywnych kurosów. Bohater najprawdopodobniej jedną ręką chwycił szarżujące zwierzę, a drugą usiłował zadać mu śmiertelny cios.
Historia Marii Medycejskiej (Rubens) - Sala Luwru w której wiszą owe płótna to w istocie jeden wielki hołd na cześć baroku. Jest to chyba najlepsze miejsce do zrozumienia i pojęcia tej niezwykłej epoki. Rubens otrzymał zamówienie na stworzenie cyklu płócien opisujących panowanie Marii Medycejskiej i Henryka IV. Stworzył 24 obrazy w tym trzy portrety. Wszystko zaczyna się od sceny mitologicznej - "Parki przędą nić losu przyszłej królowej". Następnie obserwujemy historię życia władczyni, a całość kończy się alegorycznym "Triumfem Prawdy". Rubens bardzo chętnie posługiwał się nawiązaniami do mitologii - królowej towarzyszą bogowie oraz istoty z greckich wierzeń. Rzecz jasna nie zabrakło też tego z czego Rubens jest znany do dziś wśród laików - nagich kobiet o wyraźnie "zaokrąglonych" kształtach.
Berło Karola V - Niewiele królewskich regaliów przetrwało do naszych czasów dlatego to złote berło (przykład wybitnej pracy złotników późnego średniowiecza) jest tym cenniejsze. Co ciekawe przez większość czasu spoczywało ono w skarbcu Saint Denis. Kazał je stamtąd wyciągnąć dopiero Napoleon Bonaparte. Cesarz Francuzów użył berła podczas swej koronacji chcąc w ten sposób usankcjonować swój status. Na szczycie wyrzeźbiono sylwetkę Karola Wielkiego.
Tron Napoleona I - Projekt Sali Tronowej Napoleona był dziełem architekta Charlesa Perciera. Jednak po upadku Cesarza Francuzów wiele przedmiotów związanych z jego działalnością było niszczonych. Ludzi związanych z okresem Restauracji szczególnie złościły cesarskie orły. Zniszczono między innymi ozdobny dywan, z którego do naszych czasów przetrwał jedynie fragment tkaniny z orłem. Można go oglądać w Luwrze obok ozdobnego tronu władcy.
-
Stanisław Szczęsny Potocki z synami Stanisławem i Szczęsnym Jerzym (Giovanni Battista Lampi) - Niestety w zbiorach Luwru nie znajdziemy żadnej pracy polskiego malarza. Jest jednak kilka poloniców. Dobry przykład takiego dzieła sztuki to portret Stanisława Szczęsnego Potockiego. Hetman i targowiczanin (skazany na infamię) przedstawiony został w zbroi w postawie stojącej, za nim widać dwóch małoletnich synów Potockiego.
Informacje praktyczne [aktualizacja: lipiec 2021]
Pamiętajmy, że do muzeum prowadzi więcej niż jedno wejście, główne - pod szklaną piramidą jest najpopularniejsze i tworzą się przy nim nieraz kolejki, w których możemy się spodziewać wielogodzinnego oczekiwania.
Więcej informacji oraz aktualności można znaleźć na oficjalnej stronie Muzeum Luwru.
Ceny biletów wstępu
Sprzedaż biletów odbywa się w środy i w piątki do godziny 21:15, w pozostałe dni otwarcia do 17:15.
Poniżej przedstawiamy ceny obowiązujące w Muzeum Luwru oraz informację o bezpłatnych wejściach:
- bilet normalny na wystawy stałe i tymczasowe - 15,00€;
- rezerwacja on-line - 17,00€;
- dla osób do 18. roku życia (z ważnym dokumentem) - bezpłatnie;
- dla osób w wieku 18-25 lat, będących obywatelami Unii Europejskiej (z ważnym dokumentem) - bezpłatnie;
- w Dzień Bastylii - 14. lipca wstęp bezpłatny.
Audioguide - audioprzewodnik (np. w języku angielskim):
- pełna cena - 5,00€,
Dni i godziny otwarcia
- nieczynne we wtorki;
- pozostałe dni od 9:00 do 18:00;
- ostatnie wejście - godzinę przed zamknięciem;
- nieczynne: 1. stycznia, 1. maja i 25. grudnia.
Dojazd i lokalizacja
Adres: Musée du Louvre, 75058 Paris - France
Dojazd: Metro - linia nr 1 i 7 - Palais-Royal Musée du Louvre